Strona 2 z 4

: 11 lis 2009, o 16:31
autor: venom
Do SYLWEK:

Dzieki kolego za odpowiedz. Auto ma sluzyc wlasnie do dojazdow do pracy (10km w jedna strone przez miasto) plus traski typu slask - lodz itp.

Do GREGO:

Zdaje sobie sprawe wlasnie ze auto trzeba dopieszczac - szczegolnie po takich przebiegach jak krajowki. Co do wiedzy - jak czegos nie wiem pytam. Jak czegos nie umie zrobic to prosze mechaników o pomoc. Rzeczy typu zawieszenia hamulce drobne prace przy silniku elektryka staram sie robic sam. Nie przeraza mnie to.

: 11 lis 2009, o 16:45
autor: tonidriver
Sylwek pisze:Silnik 2.2D osiągami nie grzeszy
:lol:

: 11 lis 2009, o 16:51
autor: Sylwek
tonidriver pisze:
Sylwek pisze:Silnik 2.2D osiągami nie grzeszy
:lol:
Dalej robi z siebie idiote, albo poprostu nim jest.

Do moderów: post odrazu usunać, bo co wnosi do tematu?
Nie dziwota,że na cb radiu też taki syf, widać co niektórzy sobą reprezentują i pokazuja to w eterze jak i własnie na forach.

: 11 lis 2009, o 17:04
autor: tonidriver
Sylwek pisze:
tonidriver pisze:
Sylwek pisze:Silnik 2.2D osiągami nie grzeszy
:lol:
Dalej robi z siebie idiote, albo poprostu nim jest.

Do moderów: post odrazu usunać, bo co wnosi do tematu?
Nie dziwota,że na cb radiu też taki syf, widać co niektórzy sobą reprezentują i pokazuja to w eterze jak i własnie na forach.
niemam typowego cb radia ale gratuluje członkostwa :lol:

: 11 lis 2009, o 17:14
autor: mesio14
On jest chyba pokrzywdzony przez los

: 11 lis 2009, o 17:44
autor: fabek
proponuje wszystkim spietym bzyknac sie ze swoja partnerka/partnerem zamiast wyzywac sie na forum :lol: kazdy wydaje swoje pieniadze jak chce i na co chce, wiec prosze uszanujcie to i nie robcie szydery, tylko dlatego bo ktos chce kupic taniego okulara i potem sie z nim babrac to tez jego wybor! jakich problemow mozna sie spodziewac przykladowo w 2.2d chyba kazdy wie, ale jezeli nie boi sie tego to tez jego sprawa, a jak mu pomozecie to moze wlasnie trafi na taki egzemplarz, z ktorym nie bedzie mial klopotow.

wlasnie po to mamy tez dzial moi drodzy zeby sobie pomagac mniej doswiadczonym osobom, a nie psioczyc jak stare baby na targu.

: 11 lis 2009, o 18:12
autor: merlin
venom pisze:Najchętniej pasowałby mi 2.2 95ps. W miarę możliwości prosiłbym o opinie o tym silniku (rozsądne spalanie, czy długo się nagrzewa, jak wypada w eksploatacji).
Skrzynia raczej manual (przyzwyczajenie)
Jestem posiadaczem 220D Predkośc max auta 180 km\h - 0-100 w 17,5 sek.Max moment obrotowy przy 3100 obr\min. Jesli chodzi o spalanie to sama trasa nawet - 5l na 100km, Miasto w granicach 7,2-8,3 (te 8,3 to naprawde max w zime,albo mega korki)-zazwyczaj 7,4l Średnio mieszana jazda w granicach 6,6 litra.Zalezy jaka przewaga miasto trasa oczywiscie.Spalanie wg mnie bardzo rozsądne.Dodam ze skrzynia manual 5 biegowa.

Silnik trzyma temp zawsze 82 stopnie,obroty równe - motor był montowany również w C classe,b. popularny w autach taxi (niektóre z jeszcze bardziej zredukowaną mocą)- w ogłoszeniach niemieckich przebiego 220D nawet milion KM.

Nagrzewanie -j ak jest mróz to wiadomo że chwile dłuzej sie nagrzewa, ale wystarczy chwile jechać by zaczeło leciec ciepłe powietetrze.(podobno cdi dłuzej sie nagrzewaja)Silnik mruczy jak kotka :-) , jeśli lubisz "gonic zajaczka" i wyprzedzac wszystkich i kazdego to nie jest silnik dla Ciebie,do normalnej jazdy jak najbardziej, w mieście i na trasie odwdzieczy sie niskim spalaniem.

Eksploatacja:wymienia oleju,filtrów, sprawdź wężyki przelewowe,słynna pompa Lucasa- tu bym nie dramatyzował - u mnie jest OK!, Lac dobre paliwo, żadne odbarwiane kwasem badziewie,wymieniac i lac dobry olej.
venom pisze:Minusy tego auta. Zdaje sobie sprawę ze za taka kasę ideału nie kupie. Na co zwrócić uwagę szczególna przy zakupie (gdzie auto koroduje czy da się wyłapać np padająca pompę wtryskową). Na zakupy pojadę zapewne uzbrojony w miernik lakieru oraz w miarę możliwości info z tego portalu.
Sprawdzic jw. korozja, w jakim stanie blachy, Sprawdzic czy nie ma wycieków z silnika,czy nie dymi, jak sie uda sprawdzic przebieg !! to wazne lepiej kupic auto z pewnym przebiegirm, bo w wysłuzonych egzempalrzach chcac nie chcac cos w koncu kleknie !No i uwaga na auta po taxi, celowałbym raczej w cywila- no chyba ze na taxi to budyń ;-)Sprawdzic powupadkowośc, orginalnosc szyb, zobaczyc ilu miał włascicieli, gdzie serwosowany, czy sa jakies jego papiery z serwisu.

: 11 lis 2009, o 18:21
autor: venom
i o to wlasnie chodzilo. Tak naprawde czy moc mi wystarczy przekonam sie robiac pare jazd probnych. Jezdze zawodowo i nie bardzo moge sobie pozwolic na szalenstwa na drogach. Mialem juz auto o mocy blisko 200 koni i tylko na mnie z radarami czekali. Wiec teraz przyda sie cos "normalniejszego".
Autko do uzytku wylacznie prywatnego wiec nie budyn :) mile widziany kazdy praktycznie kolor poza budyniem i srebrnym

: 11 lis 2009, o 22:51
autor: nonmaximus
venom pisze: Mialem juz auto o mocy blisko 200 koni i tylko na mnie z radarami czekali.
Bo oprócz 200 koni pod machą trzeba mieć odrobinę między uszami. Co zrobiłeś, że skazujesz się na 220D? :shock:

Pozdrawiam,

nonmaximus

: 12 lis 2009, o 03:36
autor: venom
nonmaximus pisze:
venom pisze: Mialem juz auto o mocy blisko 200 koni i tylko na mnie z radarami czekali.
Bo oprócz 200 koni pod machą trzeba mieć odrobinę między uszami. Co zrobiłeś, że skazujesz się na 220D? :shock:

Pozdrawiam,

nonmaximus
Moze bez takich docinek....
Stwierdzilem tylko ze na cholere mi 200 koni jak co 500m jest fotoradar na trasie. Znajdz mi miejsca w polsce gdzie mozna legalnie uzyc tej mocy w aucie.
Lotniska sie nie licza...

: 12 lis 2009, o 08:18
autor: rene
venom pisze:Znajdz mi miejsca w polsce gdzie mozna legalnie uzyc tej mocy w aucie.
Każdy manewr wyprzedzania. Duża moc nie musi oznaczać dużych prędkości.

: 12 lis 2009, o 11:52
autor: nonmaximus
rene pisze:
venom pisze:Znajdz mi miejsca w polsce gdzie mozna legalnie uzyc tej mocy w aucie.
Każdy manewr wyprzedzania. Duża moc nie musi oznaczać dużych prędkości.
To prawda, ale dla większości ludzi jest to nadal niezrozumiałe, niestety.

Pozdrawiam,

nonmaximus

PS. Jeżdżę półtora roku ponad 200 konnym autem i nie dostałem żadnej fotki. Przez ten czas dostałem jeden mandat od policji za głupotę, a nie z powodu zbyt mocnego auta :lol:

: 12 lis 2009, o 12:25
autor: topol
nonmaximus, jak napisałem kiedyś pewien człowiek na forum W202, posiadanie tunningowanego auta nie zmusza do wściekania się na drodze.
Co w tym wypadku mozna by zmienić "tunningowanego" na "mocnego"....
Ja moją Gretą zazwyczaj jeżdżę spokojnie, dla samej przyjemności jeżdżenia... :mrgreen:

: 12 lis 2009, o 16:30
autor: merlin
Panowie, kolega venom, zadał konkretne pytania !

Po co piszecie coś o tuningowanych 200 konnych mercedesach z cichą sugestia założenia LPG. Kolega pyta o ten konkretny model silnika, dostaje odpowiedzi z docinkami,chcecie to tuningujcie sobie i zakładajcie LPG- zapraszam do odpowiednich tematów :lol: (czemu strzela na gazie, czemu padla uszczelka pod głowica, czemu zaczał palic tyle lpg,itp itd) Mercedesa szkoda karmić gazem! Nie stać Cię na pastwisko, na którym rumaki znajdą wyborną i słodką, oktanową trawę? To zaopiekuj się innym, mniejszym i skromniejszym stadem – na przykład takim, które z natury lubi popijać olej napędowy!

Czy nie wydaje się wam, że podjechanie pod budkę z LPG prestiżowym przecież Mercedesem Klasy E jest jak… no właśnie… zamówienie McWieśniaka z frytkami w kilkugwiazdkowym hotelu? :lol:

: 12 lis 2009, o 17:28
autor: zematis
tommasso pisze:
tonidriver pisze:im to poprostu ciężko zrozumieć
Kolego to raczej Tobie ciężko zrozumieć ,że można kupić tanio nastoletnie auto które wbrew obiegowym opiniom wcale nie musi być bite , zajechane , wymęczone itp. Wyśmiewanie miernika przy zakupie auta za jakiekolwiek pieniądze świadczy tylko o Twojej ignorancji i niewiedzy , miernik to bardzo przydatne urządzenie pozwala określić grubość i jednolitość powłoki lakierniczej przy nie korzystnych dla oka warunkach np. gdy jest ciemno , gdy auto jest brudne itp. Osobiście jestem w stanie bardzo dużo stwierdzić wyłącznie przy oględzinach organoleptycznych , ale nie ukrywam , że miernik znacznie przyspiesza takowe , nie trzeba oglądać lakieru pod różnymi kątami , przypatrywać sie tzw. morze , ziarnu lakieru itp. W sumie mogę Cię trochę zrozumieć , pewnie naszukałeś się swojego auta przy okazji oglądając różne "okazje" i na podstawie tego wyrobiłeś swoją opinię . Kupując auto na rok czy dłużej człowiek inaczej podchodzi do decyzji zakupu i ich oględzin . Kupując w ciągu roku kilkadziesiąt aut nie ograniczając się do jednego modelu , można trafić sporo ładnie utrzymanych egzemplarzy za stosunkowo niewielkie pieniądze , różne okazje chodzą po ludziach zwłaszcza gdy się tym człowiek dłużej zawodowo zajmuje . Inaczej też sie kupuje auta gdy Ci na nich nie zależy ( w sensie negocjacji ) normalni ludzie zbijają z ceny czasem kilka stówek i się cieszą , człowiek który sie tym zawodowo zajmuje bez problemów urywa z ceny np. auta za kilkanaście tysięcy , kilka tysięcy i nie ma w tym nic nadzwyczajnego .

Pozdrawiam
normalnie jak czytam takie wypowiedzi to mnie coś trafia

bzdury o tym że można kupic dobre zadbane auto okazjonalnie za grosze
skąd wy te informacje bierzecie

aż się tego czytac nie chce
ludzie skąd wyście pospadali

jakos nie uwierzę w to że można kupic w210 okazjonalnie za 12 tys
przyjrzyjcie się jakie w europie są ceny zamiast bredzic

i oczywiście wypowiedzi chińskich uczonych jak człowiek chce sprzedac zadbane auto co tak drogo i skąd ta cena
szkoda gadac

[ Dodano: 2009-11-12, 17:38 ]
i jeszcze co do mocy :mrgreen:

moje wszystkie auta poza jednym miały ok 180 - 200 kucy i fotoradary jakoś minie nie łapały a przynajmniej wiedziałem ze mam czym wyprzedzac :-P

tak wiec zdjęcia z fotoradarów to raczej wynik ułańskiej fantazji, bezmyslności i ołowianych stóp niż mocy :-P