Forum Mercedes E klasa W210

Coś to wyszukiwanie na forum chyba szwankuje, bo nie wierze że nikt nie miał do tej pory takiego problemu

Od jakiegoś czasu pali regularnie żarówki świateł mijania, najczęściej w prawym. Czasem wytrzymują kilka tygodni, czasem kilka godzin. Miałem poruszyć ten temat wcześniej bo jednak generuje to jakieś koszty kupując od kilku miesięcy OSRAMY

Punkt kulminacyjny został osiągnięty gdy jadąc w nocy z jednym okiem włączając długie, ujrzałem jasny błysk i długie zgasły. Spaliły się obie żarówki od długich świateł. Nie wiem czy miało to związek z palącą się żarówką świateł mijania.

Od czego zacząć poszukiwania? Do tej pory ograniczałem się do sprawdzenia wtyczki i przewodu.
Ktoś miał podobne doświadczenia?

Sprawdź ładowanie , i kup tańsze żarówki

sprawdź mase

Oryginalnie w lampach przednich, wiązka ma w przewodach wbudowane oporniki. Może ktoś coś już kombinował.

Dzięki za sugestie. Na razie zmienione na tańsze żarówki
Znalazłem jakaś masę pod obudową filtra powietrza, przeczyszczę i sprawdzę ładowanie i zobaczymy czy jest jakiś efekt.
Przy wtyczkach z przewodami wewnątrz lampy nie zaobserwowałem oporników, pewnie wiązka na zewnątrz lampy, ale wyglądają na oryginalne.

Ja mam oryginalne przejściowe krótkie (około 30 cm) wiązki z gniazda lampy do wtyczki wiązki. Można także podpiąć lampy bez tej przejściowej wiązki. Po coś to zrobili. Oryginalnie oporniki powinny być w wiązce lampy, wewnątrz. Nie zobaczysz ich bez zdjęcia dekla do żarówki.

Jesteś pewien że żarówki są oryginalne (kupujesz z jednego punktu ciągle)?
Wtyczka h7 jest ok?
Żarówka "siedzi" dobrze w lampie? Jak nie to może drgać i dlatego są problemy?

Miernik w łapy i zmierzyć napięcie na kostkach. Tam winno być ok 13,5V. Za niskie napięcie prądu będzie zabijać żarówki co tydzień.
Sprawdzić same styki czy nie pośniedziałe, czy mocno trzymają żarówkę itp.

I szkła paluchami nie dotykać. Szybciej żarówki padają.
Sprawdzone w ciężarówce

Prócz OSRAMÓW były też Magneti Marelli nawet jakieś marketowe zestawy z Lidla czy Biedronki, reguły nie udało się ustalić. OSRAMY na pewno oryginalne, nie winiłbym chyba żarówek.
Żarówek staram się nie macać, szczególnie "grzybków", "czapeczek"
Żarówki siedzą dobrze, wtyczki przy żarówkach czyściutkie.

Skłaniałbym się ku instalacji, tym bardziej że w opisanym momencie przy mrugnięciu długimi spaliło obie H7 od długich jednocześnie.
Skorzystam z porady i zmierzę na alternatorze i przy wtyczkach też, jak sugeruje Brysiek i Piasek.
Co do wiązki i oporników sprawdzę przy najbliższej okazji.
Póki co pogoda nie zachęca do grzebania pod chmurką

namngo pisze: ↑28 lis 2018, o 11:12 Co do wiązki i oporników sprawdzę przy najbliższej okazji.
Póki co pogoda nie zachęca do grzebania pod chmurką

Fakt U mnie pomimo wymiany wiązki, lewy ksenon się przycina i nie poziomuje się, dopóki ręcznie nie ruszę pokrętła do regulacji przy lampie.

Co do oporników, to są to ogromne cewki po prostu, dlugosci okolo 3-4 cm i grubosci okolo 1 cm. 2 szt.

[quote=SuperBuster11
Co do oporników, to są to ogromne cewki po prostu, dlugosci okolo 3-4 cm i grubosci okolo 1 cm. 2 szt.
[/quote]

Coś Ci się z przetwornicami pokiełbasiło. Mowa jest o standardowych lampach i żarówkach.

No mam ksenony, ale sam pisales o opornikach. Ja mam 2 sztuki oporników, tylko wyglądają jak cewki. Jeden jest chyba do H7, drugi do ksenonu.
Mniej wiecej takie:
https://goo.gl/images/6An8jc

SuperBuster11 pisze: ↑29 lis 2018, o 11:16 No mam ksenony, ale sam pisales o opornikach. Ja mam 2 sztuki oporników, tylko wyglądają jak cewki. Jeden jest chyba do H7, drugi do ksenonu.
Mniej wiecej takie:
https://goo.gl/images/6An8jc

Pisałem o opornikach we wiązce lampy!!!!!!!! nie idącej do lamy!!!!! Oporniki się znajdują między gniazdem żarówki, a gniazdem wyjściowym z lampy i dotyczy to lamp standardowych. Także w temacie postu jest o żarówkach H7.
Masz ksenony, więc masz przetwornice i nie wyglądają jak cewi, tylko są cewkami!!!
Wprowadzasz zamieszanie nie czytając dokładnie.

A ja pisze o wiazce w lampie. Nie przed lampa
Przetwornice mam pod lampą, przykrecone. Takie duże puszki.
Nie mam zdjęcia, to Ci nie udowodnię teraz.