Strona 1 z 1

wycena auta 2001r 2.7cdi kombi

: 2 lis 2018, o 14:18
autor: dezoo
Potrzebuję dowiedzieć się ile warta jest moja gwiazda.
Samochód chcę sprzedać w najbliższej rodzinie, więc chciałbym cokolwiek dowiedzieć się o jego realnej wartości.
Chodzi o cenę za jaką sprzedałbym go bez problemu, ale też bez zaniżania.
Tak żebym własnego ojca nie oszukał.
Te auta słabo stoją z ceną, zdaje sobie z tego sprawę.

Samochód kupiłem 2 lata temu za 8tyś, sporo włożyłem bo poprzedni właściciel mimo że auto szanował, to nie był skory
do droższych napraw.
Wersja Avantgarde, czarne skóry.
Mercedes "rdzeń" ma zdrowy (silnik, skrzynia , buda, wnętrze) jednak nadal trochę jest do zrobienia.
Auto jest z Włoch, potem garażowane, nie jest zjedzone pod spodem ale ma trochę plamek na karoserii.
W każdym razie nie bierze go jakoś mocno.
Powiedzmy, że trzeba by 500 zł poświęcić na zrobienie z tym porządku u lakiernika.
Najdroższa sprawa to wtryski do wymiany (kopci na czarno przy mocnym depnięciu), liczę 1500zł za używane.
Nie działa CD (radio sprawne), kluczyk rybka czasem nie łączy bywa że trzeba 2 razy włożyć go do stacyjki.
Nie przeszkadza to w eksploatacji.

Samochód pali 6-7 trasa, 10 miasto.
Nie bierze oleju, dobrze przyspiesza, nie ma sieje usterkami elektrycznymi.
Ogólnie sprawia wrażenie zdrowego egzemplarza, oprócz tego kopciucha.
Jest to typowy przypadek - wszystko niby w normie a jednak dymi.
Samochód w ciągłej eksploatacji, miasto, trasy, najechane 350 tyś, rzekomo.

To nie jest krypto reklama auta, naprawdę potrzebuję ustalić realną cenę dla ojca.
Poza rodziną nie sprzedaję, bo wolę nim jeździć niż sprzedać za jakieś grosze.
Te samochody trochę jakby odchodzą, spodziewam się raczej bardzo niskiej ceny, takie mnie słuchy doszły.

Re: wycena auta 2001r 2.7cdi kombi

: 2 lis 2018, o 19:59
autor: mesio14
Ojcu , to daj w gratisie , a nie się dowiadujesz za ile to można sprzedac ,jeszcze to mu wszystko zrób żeby dziadzio ładnie śmigał , :hyhy:

Re: wycena auta 2001r 2.7cdi kombi

: 3 lis 2018, o 13:43
autor: dezoo
Tak, oddam w gratisie i będę chodził na piechotę.
Rodzina to rodzina, w końcu. :super: