Forum Mercedes E klasa W210

wszystko zalezy z jakiego kraju pochodzi mercedes (z danii sa bardziej podatne na korozje, bo jest tam wilgotny klimat) i oczywiscie czy byl bity. w210 lapala korozja, bo zaoszczedzili na ocynku blach, ktory dawali tylko od wewnatrz. w124 ocynkowane byly z dwoch stron. a ze ocynk taki jest lepszy chyba nie musze mowic, przypomnijcie sobie stare audi 100 "cygara". maja po 20 lat i zdrowe blachy.

nowe samochody wszystkie beda rdzewialy, czesciej trzeba bedzie elementy zawieszenia zmieniac, bo taka jest polityka koncernow samochodowych. po co maja zrobic samochod, ktory bedzie jezdzil 20 lat bezawaryjnie? nikt nie bedzie wtedy kupowal nowych samochodow. a tak sprzedaz ciagle sie kreci. prawdziwe mercedesy skonczyly sie 15 lat temu i musimy to tego przywyknac. kiedys mercedes byl "made in germany". teraz podzespoly robione sa w wielu krajach (czesto "made in china) i skladane w innym kraju.

barti pisze:

ckru pisze: Pewnie był zrobiony żeby lepiej sprzedać :-) poczekaj troche.

Tak, na pewno zastosowano w nim znane wszystkim spowolniacze rdzy Lakier mam w 100% oryginalny, podobnie jak szyby (niebieskie)

Lakier jest na pewno dobrze utrzymany bez spowalniaczy. Problemy aut z Włoch są takie, że te auta są często przegrzewane i włosi nie dbają o nie wkładając rozmaite podrobki. Ale liczyc trzeba, że trafiłeś dobry model.

barti pisze:

ckru pisze: Pewnie był zrobiony żeby lepiej sprzedać :-) poczekaj troche.

Tak, na pewno zastosowano w nim znane wszystkim spowolniacze rdzy Lakier mam w 100% oryginalny, podobnie jak szyby (niebieskie)

A skąd ta pewność iż lakier jest w 100% oryginalny ?? sprzedający tak powiedział ??

fabek pisze:wszystko zalezy z jakiego kraju pochodzi mercedes (z danii sa bardziej podatne na korozje, bo jest tam wilgotny klimat) i oczywiscie czy byl bity. w210 lapala korozja, bo zaoszczedzili na ocynku blach, ktory dawali tylko od wewnatrz. w124 ocynkowane byly z dwoch stron. a ze ocynk taki jest lepszy chyba nie musze mowic, przypomnijcie sobie stare audi 100 "cygara". maja po 20 lat i zdrowe blachy.

nowe samochody wszystkie beda rdzewialy, czesciej trzeba bedzie elementy zawieszenia zmieniac, bo taka jest polityka koncernow samochodowych. po co maja zrobic samochod, ktory bedzie jezdzil 20 lat bezawaryjnie? nikt nie bedzie wtedy kupowal nowych samochodow. a tak sprzedaz ciagle sie kreci. prawdziwe mercedesy skonczyly sie 15 lat temu i musimy to tego przywyknac. kiedys mercedes byl "made in germany". teraz podzespoly robione sa w wielu krajach (czesto "made in china) i skladane w innym kraju.

w124 nie widzial ocynku na oczy ;] poprostu mial prawidłową konserwacje. Nie wazne kto sklada samochód czy chinczyk czy niemiec wazne z jakich materialow.

ckru pisze: A skąd ta pewność iż lakier jest w 100% oryginalny ?? sprzedający tak powiedział ??

Tak wyszło po badaniach grubości lakieru, która jest wszędzie taka sama i taka jak powinna Pewnie i tak znajdzie się ktoś, kto powie, iż to żadna metoda na sprawdzenie oryginalności lakieru, ale ja jestem zadowolony

barti pisze:

ckru pisze: A skąd ta pewność iż lakier jest w 100% oryginalny ?? sprzedający tak powiedział ??

Tak wyszło po badaniach grubości lakieru, która jest wszędzie taka sama i taka jak powinna Pewnie i tak znajdzie się ktoś, kto powie, iż to żadna metoda na sprawdzenie oryginalności lakieru, ale ja jestem zadowolony

Powiem tak nie chcę absolutnie krytykować i podważać twojego zdania, ale kilka dni temu jak robiłem przegląd w Golfie to porozmawiałem z ogarniętym chłopakiem na stacji diagnostycznej i powiedział mi że jeżeli auto było dobrze zrobione i polakierowane to użądzenie do badania grubości lakieru pokaże że jest "cacy" więc na tym się do końca nie opieraj.
Ja powiem Ci tak znajmowy w którego warsztacie właśnie mój MB ma robione zabiegi kosmetyczne i SPA :-o jak przyprowadziłem auto z Niemiec powiedział mi tak tylko po obejrzeniu auta (bez żadnych pomiarów):
- drzwi tylne prawe były lakierowane i maska przód + listwa (pewnie po obiciu od kamieni), reszta "wygląda" na oryginał (chociaż ja nic nie widziałem żadnej różnicy)
Tego tak naprawdę nigdy nie możesz być pewnien chyba że masz auto od nowości i wiesz co się z nim działo. Pozdr

Ja z kolei powiem tak ze nie ważne jest czy samochód był malowany (jak już był) najważniejsze to żeby był dobrze zrobiony i spasowany. Samochód jest przecież w ciągłym ruchu i może sie zawsze coś przytrzeć bądź poobijać


Pozdrawiam

barti pisze:
Tak, na pewno zastosowano w nim znane wszystkim spowolniacze rdzy Lakier mam w 100% oryginalny, podobnie jak szyby (niebieskie)

sprowadzany z Wloch i nigdy nie byl robiony :mrgreen:

bylem kilka razy w Italii na wczasach i widzialem jak traktuja tam samochody na 100 moze jeden ma tylko jakies male wgniecenia tam nikt nie przejmuje sie drobnymi stluczkami a parkowanie na zderzak-zderzak i lusterko-lusterko jest nagminne

waldimas pisze: bylem kilka razy w Italii na wczasach i widzialem jak traktuja tam samochody na 100 moze jeden ma tylko jakies male wgniecenia tam nikt nie przejmuje sie drobnymi stluczkami a parkowanie na zderzak-zderzak i lusterko-lusterko jest nagminne

No ja też widziałem jak gość zaparkował tak, że nie mógł drzwi otworzyć i wyszedł szyberdachem, wymiękłem poprostu... :lol:

barti napisał/a:

Lakier mam w 100% oryginalny, podobnie jak szyby (niebieskie)

Tak ja też mam włocha i też ma szyby niebieskie.Szkoda tylko że nie wszystkie z jednego roku Włosi to brudasy i nie dbają o auta.Często podają sprężarki klimy bo taki klimat.
Pozdrawiam

piski77 pisze: nie wszystkie z jednego roku

A jak to wyczytałeś? Ja mam takie same oznaczenia na wszystkich szybach, jednak nie mam pojęcia jak rozszyfrować datę produkcji :-/

pokaz fotke.

Oto fotka oznaczeń jednej z szyb. Mam nadzieję, iż wszystko jest czytelne

6 pod napisem SOLEXTRA to rok prod.

To mam osiem szóstek