Forum Mercedes E klasa W210

Witam !
w moim aucie numer vin w stopce ,chciał bym założyć światła do jazdy dziennej.
Niestety mój samochód już ma takowe tylko w xenonie, mianowicie zaraz po uruchomieniu silnika włączaja sie z całym impetem światła przednie mijania te xenonowe , światła pozycyjne tylne bez oświetlenia tablicy wskażników i reszty w konsoli środkowej.
Pewnie jest to realizowane z urzędu poprzez oprogramowanie komputera samochodu lecz ja chciał bym aby kiedy przełącznik był w pozycji zero żadne światełki nie świeciły , wtedy podłączę ledy tak jak być powinno,i wszystko będzie po mojej myśli.
czy któryś z użytkowników mógł by polecić kogoś kto mógł by sprawę bezpiecznie załatwić ?
uprzejmie dziekuję i pozdrawiam Metody Pawłowski.

Jesteś z Wawy, zgłoś się więc do kolegi Noc, ogarnie temat jak należy.

metody pisze:zaraz po uruchomieniu silnika włączaja sie z całym impetem światła przednie mijania te xenonowe , światła pozycyjne tylne bez oświetlenia tablicy wskażników i reszty w konsoli środkowej.

Pewnie jest to realizowane z urzędu poprzez oprogramowanie komputera

Lipa to straszna jest, kiedyś oglądałem W203 dla Taty i tez miał tak zrobione.
Niekoniecznie to jest program w komputerze.
Może ktoś wsadził jakiś moduł, który automatycznie włącza światła, jak wprowadzili obowiązek jazdy na światłach mijania masa ludzi montowała takie moduły.
Popatrz czy nie masz czegoś niestandardowego przy przekaźnikach.

metody pisze:zaraz po uruchomieniu silnika włączaja sie z całym impetem światła przednie mijania te xenonowe , światła pozycyjne tylne

Tyle że u mnie zapala się wszystko - łącznie z tablicą, zegarami i wszelkim możliwym podświetleniem (tak jak po zapaleniu świateł z włącznika Jestem na 99% pewien, że u mnie to nie jest żaden moduł, bo tu w Norwegii niemal wszystkie auta tak mają, więc to pewnie coś w kompie, choć nie mam pojęcia jak to ugryźć... Nie ma żadnych modułów ani nic co by wyglądało na dokładane

Moje zelazo takze przybylo z norwegii ...i wiem ze tam jest taka moda raptowna
Na jazde na swiatlach....

metody, pojedz do kolegi noc, zrobi bez problemu