Strona 10 z 11

: 29 lis 2013, o 19:46
autor: jagiel88
Kupiłem tą paste w aso, do tego śruby do wtrysków. Jutro będe chciał sie do tego zabrać jednak jedna sprawa mnie jeszcze zastanawia. Mianowicie ile tej pasty mam dać na wtrysk i gdzie? Między podkładke a wtrysk to już czytałem, ale czy pod podkładką też? I jeszcze ułożenie tej podkładki- wypukłą częścią w strone głowicy czy w strone wtrysku?

: 29 lis 2013, o 20:05
autor: avandgarde
Pastą smarujesz cały wtrysk obudowę ,podkładka wypukłą stroną do głowicy. :)

: 29 lis 2013, o 22:13
autor: jagiel88
avandgarde pisze:Pastą smarujesz cały wtrysk obudowę ,podkładka wypukłą stroną do głowicy. :)
czyli tylko wtrysk a podkladke nie. A jak obficie smarować?

: 30 lis 2013, o 07:38
autor: avandgarde
No na pewno z glową.Te pudełeczko co kupiłeś starcza z powodzeniem na 30 wtrysków.

: 1 gru 2013, o 22:33
autor: jagiel88
Misja wykonana. Wszystko bez problemu, wtryski po chwili obracania kluczem wyszły rękami. Pasty dałem tyle, że spokojnie pudełko wystarczy na dużo więcej niż 30 wtrysków- poprostu przesmarowałem wtrysk cały palcem namoczonym w paście. W zasadzie robota przyjemna i dość prosta jednak musze jutro kupić jedną podkładke miedzianą z powrotu paliwa z wtrysku bo są takie malutkie, że mi sie z ręki wyśliznęła i gdzieś poleciała:(

: 10 wrz 2014, o 13:05
autor: gaultier89
Witam. Dzisiaj przy wymianie filtra powietrza i paliwa odpaliłem auto bez pokryw górnych i zobaczyłem, że spod drugiego i trzeciego wtrysku wylatują bąbelki, czyli ulatuje tamtędy paliwo. Myślicie, że nowe podkładki usuną problem? Czy może być coś gorszego?Pierwszy i czwarty jest suchutki, auto nie faluje obrotami, jeździ normalnie.

: 12 wrz 2014, o 11:42
autor: Mariusz
Podkładki powinny załatwić sprawę niektórzy mechanicy przed wymiana podkładki frezuja gniazdo żeby podkładka ładnie leżała bo czasem gniazda są troszkę nadpalone.
Ja kiedyś miałem dość mocno udane gniazdo wtrysku ropą na górze okazało się że peknieta jest nakrętka wtrysku.

: 12 wrz 2014, o 15:07
autor: Aloiz
Mariusz, czyszczenie gniazda to wyjęciu wtryskiwacza to obowiązek jeśli chcesz mieć szczelność :)

: 12 wrz 2014, o 15:48
autor: Mariusz
Aloiz pisze:Mariusz, czyszczenie gniazda to wyjęciu wtryskiwacza to obowiązek jeśli chcesz mieć szczelność :)
Robiłem ten zabieg czyszcząc szmatą bez frezu i też trzymało jeśli gniazdo nie jest nadpalone to trzyma ale frez zawsze pewniejszy.

: 12 wrz 2014, o 18:42
autor: Aloiz
Mariusz,

dokladnie :)

przed ponownym wlozeniem wtryskiwacza do glowicy, posmaruj powierzchnie wtyrskiwacza ta pasta aby zapobiec pozniejszym problemom w wyciagnieciem. :)

Obrazek

Re: Uszczelka pod wtryskiwacz

: 26 paź 2016, o 22:24
autor: WojtekS210
Odgrzewam kotleta bo czeka mnie uszczelnienie pod wtryskiwaczem.
Dziś stojąc na światłach poczułem że spaliny mnie trują, po powrocie do domu maska w górę i zacząłem szukać, okazało się że spod pierwszego wtryskiwacza dmucha. Nagaru tam nawalone że hoho, ale jakoś doczyszczę.
.
.
.
Przeczytałem cały ten temat i nie doczytałem, dlaczego nie wygrzewacie podkładek przed użyciem?
Na druciku, nad płomieniem kuchenki, rozgrzać podkładkę do pierwszej zauważonej czerwoności i zaczekać aż ostygnie.
Miedź staje się miękka, podatna na doszczelnienie w mikro, czyli tam, gdzie "zimna" nie uszczelni.

Re: Uszczelka pod wtryskiwacz

: 26 paź 2016, o 22:38
autor: avandgarde
WojtekS210 pisze:Odgrzewam kotleta bo czeka mnie uszczelnienie pod wtryskiwaczem.
Dziś stojąc na światłach poczułem że spaliny mnie trują, po powrocie do domu maska w górę i zacząłem szukać, okazało się że spod pierwszego wtryskiwacza dmucha. Nagaru tam nawalone że hoho, ale jakoś doczyszczę.
.
.
.
Przeczytałem cały ten temat i nie doczytałem, dlaczego nie wygrzewacie podkładek przed użyciem?
Na druciku, nad płomieniem kuchenki, rozgrzać podkładkę do pierwszej zauważonej czerwoności i zaczekać aż ostygnie.
Miedź staje się miękka, podatna na doszczelnienie w mikro, czyli tam, gdzie "zimna" nie uszczelni.

Re: Uszczelka pod wtryskiwacz

: 27 paź 2016, o 22:15
autor: WojtekS210
No ale...
Jest cytat nie ma komentarza/treści.
.
.
Edit 2 dni później.
No i jestem po zabiegu. Nagaru nawalone było bardzo dużo, ale stosunkowo łatwo się zeskrobuje z grubsza + garażowy odkurzacz.
Wyjęcie wtryskiwacza zajęło mi 2 kwadranse, zatem poszło łatwiutko i bez specjalnych narzędzi.
Po odkręceniu rurki i wypięciu wtyczki grubym śrubokrętem sprawdziłem metodą podważenia czy wtryskiwacz siedzi twardo, okazało się że "miękko" bo poddawał się naprężeniom śrubokręta na tyle, że gołym okiem można to dostrzec, więc nasadziłem klucz rurkowy rozm. 13 + przedłużka i taką dźwigną zacząłem poruszać tak by przypadkiem nie odkręcić króćca, ale żeby zaczął się wtrysk obracać, i tak metodą postępowania wyjąłem. Cewki nie odkręcałem w ogóle.
Kłopotem było wydobycie starej uszczelki, kombinowałem z godzinę czasu aż wreszcie użyłem długiego gwoździa, jego koniec sklepałem, zeszlifowałem i zrobiłem ząbek. Wylazła.
Puściła kompresję od strony wtryskiwacza, wyraźnie okopcony kanał. Teraz mycie/czyszczenie...
Nawinąłem szmatkę na ten sam wielki gwóźdź ale już bez ząbka. Szmaty nawinąłem tyle by wcisnąć ją w miejsce wtryskiwacza na całej długości. Zalałem szmatę na bogato benzyną ekstrakcyjną, niech nasiąknięta rozpuszcza osad/nagar i poszedłem na obiad.
Po obiadku wyczyściłem niemal do połysku ale łatwo nie było.
Na koniec szczotka druciana na wkrętarce i wtryskiwacz wyglądał już jak nowy.
Poskładałem, odpaliłem. Kręci się, nie ma żadnych przedmuchów.
A teraz łikendunio :)

Re: Uszczelka pod wtryskiwacz

: 1 lis 2016, o 18:57
autor: tonidriver
Dziś zauważyłem czarny olej w dołku tam gdzie wtryskiwacz. Dookoła sucho. Skąd to może być ? Olej jest taki jakby z bagnetu. Rzadki i czarny.

Re: Uszczelka pod wtryskiwacz

: 1 lis 2016, o 20:43
autor: fabek
Uszczelka między pod pokrywą zaworów od każdego wtrysku.