Już prawie odpala ale nie wchodzi na obroty
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
Już prawie odpala ale nie wchodzi na obroty
Witam, auto jak go kupiłem miało nadpaloną komorę silnika a kolektor ssący był całkowicie spalony (większość elementów jednak ocalała - sterowniki, bezpieczniki, pompa wtryskowa itp.). Borykając się z kilkoma problemami opisanymi w TYM temacie, dzięki waszej wielkiej nieocenionej pomocy zdołałem wszystko doprowadzić do bieżącego stanu. Czy jest taka możliwość że podczas jazdy przestawił się rozrząd tak, że ogień poszedł z zaworów ssących i zapalił się kolektor? To by wyjaśniało pożar. Natomiast poprzedni właściciel samochodu twierdził że auto zostało podpalone podczas postoju na parkingu ale szybko ugaszone.
Pytam ponieważ kręcąc rozrusznikiem silnik zaczyna zapalać ale nie potrafi wejść na obroty, a po stronie ssącej (kolektor odkręcony) z otworów strzela trochę spalinami (ale może to akurat normalne), świece sprawdzone. Na carsofcie wyskakuje tylko jeden błąd P0703 - stop lamp switch, ale akurat to wiem bo przełącznik na pedale jest uszkodzony (zrobiłem tylko diagnozę samego sterownika silnika DFI reszty narazie nie sprawdzałem).
Co może być teraz przyczyną że silnik nie startuje?
Podobno przed podpaleniem wszystko działało, czyli teoretycznie kąt wtrysku powinien być ok, tak samo wydaje mi się że łańcuch to raczej tak sobie przeskoczyć nie może.
Pytam ponieważ kręcąc rozrusznikiem silnik zaczyna zapalać ale nie potrafi wejść na obroty, a po stronie ssącej (kolektor odkręcony) z otworów strzela trochę spalinami (ale może to akurat normalne), świece sprawdzone. Na carsofcie wyskakuje tylko jeden błąd P0703 - stop lamp switch, ale akurat to wiem bo przełącznik na pedale jest uszkodzony (zrobiłem tylko diagnozę samego sterownika silnika DFI reszty narazie nie sprawdzałem).
Co może być teraz przyczyną że silnik nie startuje?
Podobno przed podpaleniem wszystko działało, czyli teoretycznie kąt wtrysku powinien być ok, tak samo wydaje mi się że łańcuch to raczej tak sobie przeskoczyć nie może.
**** E220D 97 WDB2100041A420220 ****
ok. spróbuję dzisiaj i chyba przykręcę kolektor ssący żeby równomiernie zasysał.
Dodam tylko że przewody paliwowe i oringi są nowe więc o powietrzu nie ma mowy, natomiast
zawsze po dłuższym czasie czyli np. po nocy zauważam że paliwo zeszło o ok 2cm w przewodzie tym pomiędzy podgrzewaczem a filtrem paliwa ale wystarczy że zrobię kilka obrotów rozrusznikiem i od razu paliwo dochodzi, za to w drugim przewodzie pomiędzy filtrem a pompą wtryskową nigdy nie zauważyłem powietrza
Dodam tylko że przewody paliwowe i oringi są nowe więc o powietrzu nie ma mowy, natomiast
zawsze po dłuższym czasie czyli np. po nocy zauważam że paliwo zeszło o ok 2cm w przewodzie tym pomiędzy podgrzewaczem a filtrem paliwa ale wystarczy że zrobię kilka obrotów rozrusznikiem i od razu paliwo dochodzi, za to w drugim przewodzie pomiędzy filtrem a pompą wtryskową nigdy nie zauważyłem powietrza
**** E220D 97 WDB2100041A420220 ****
kolektor założę ale narazie plaka muszę zdobyć. Dzisiaj z wiadomej przyczyny wszystkie markety podobno pozamykane, może gdzieś na stacji dorwę. Natomiast jeśli chodzi o szczelnosć przewodów to dla świętego spokoju jeszcze raz sprawdzę, w każdym razie podczas kręcenia rozrusznikiem cyrkulacja paliwa jest i powietrze w przewodach się nie pojawia. Dlatego myślę że tak czy inaczej powinien odpalić, niestety tak się nie dzieje
**** E220D 97 WDB2100041A420220 ****
- windykatorek
- Doradca VIP
- Posty: 2580
- Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
- Lokalizacja: Gdynia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości