Zima, mróz... ciężki okres dla naszych gwiazdeczek
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 2 gru 2008, o 14:15
- Lokalizacja: Szczecin
Dla mnie ta zima jest najgorsza na swiecie, zaczelo sie od tego ze odpadlo mi gniazdo mocowania sprezyny z przodu w moim w210, postawilem auto na pare dni gdy chcialem go odpalic i wjechac do garazu zepsul sie immobilaiser i niechce odpalic a teraz nie moge otworzyc nawet maski poprostu jestem zalamany...
Wymień filtr paliwa zalej dobrym paliwem po korek.krychu995 pisze:no u mnie nie jest tak kolorowo, na dworze rankiem jest -26, idę do garazu(nieogrzewany -12) odpalam, auto odpaliło, pochodziło z 2-3s i zgasło..... :-/
jaki może być tego powód?
Wczoraj jak bratu w Volvo V40 wyciągnołem filtr to mnie zmurowało.
Wyglądał jak gruba świeca :shock: .Calutki w parafinie.19PLN za filtr i zero problemu :mrgreen:
Dzisiaj profilaktycznie zmienie filtr u siebie.
czlenio WDB2102161B102802
Dzis widziałem jak zamiast odgarnac snieg wokol miejsca parkingowego koles wjechal renówka na chama, myslał ze snieg jest puszysty a tu zonk twardy jak skała = urwany zderzak i chlapacz :-P
Oj po tej zimie blacharze i lakiernicy beda mieli robote... ;-)
Oj po tej zimie blacharze i lakiernicy beda mieli robote... ;-)
Ostatnio zmieniony 27 lis 2010, o 23:51 przez merlin, łącznie zmieniany 1 raz.
Ex: W124 200E '88 , w210 220D'96
- tonidriver
- Posty: 9114
- Rejestracja: 21 cze 2008, o 20:44
- Lokalizacja: Wrocław
Czasami tak bywa,że psuje sie kilka rzeczy na raz. Trzeba si enie denerwować,naprawić i jeździć dalej ;-)freszchcesz pisze:Dla mnie ta zima jest najgorsza na swiecie, zaczelo sie od tego ze odpadlo mi gniazdo mocowania sprezyny z przodu w moim w210, postawilem auto na pare dni gdy chcialem go odpalic i wjechac do garazu zepsul sie immobilaiser i niechce odpalic a teraz nie moge otworzyc nawet maski poprostu jestem zalamany...
Idzie zima!
Witam!
Zima nadciąga i straszą mrozami 20-sto stopniowymi.Podajcie proszę kilka porad,bo to moja pierwsza zima jako posiadacza mesia diselka.
Nie wiem za bardzo na co w szczególności zwrócić uwagę,jeśli chodzi o ON oraz inne potrzebne płyny!
Pozdrawiam!
Zima nadciąga i straszą mrozami 20-sto stopniowymi.Podajcie proszę kilka porad,bo to moja pierwsza zima jako posiadacza mesia diselka.
Nie wiem za bardzo na co w szczególności zwrócić uwagę,jeśli chodzi o ON oraz inne potrzebne płyny!
Pozdrawiam!
Było W210 2.2D, 2,2CDI Jest E270 CDI WDB2110161A032937
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 16 lis 2010, o 20:04
- Lokalizacja: Poznań
Co do specjalnego traktowania diesla to mozesz przestac sie martwic. W dzisiejszych czasach roznych paliw, producenci sprzedaja paliwa o roznych wlasciwosciach chemicznych i paliwo zimowe nie ma tego problemu co kiedys ze parafina (czy jakies inne g) sie wytracalo i byl problem z odpaleniem.
Zadbaj o cala reszte, zimowy plyn do spryskiwaczy, niska temperatura plynu w chlodnicy, dobra ba(k)teria :lol: . Nie gazuj silnika zaraz po odpaleniu przy duzych mrozach i co wiecej??? Naucz sie jezdzic bokiem :-P 8-)
Zadbaj o cala reszte, zimowy plyn do spryskiwaczy, niska temperatura plynu w chlodnicy, dobra ba(k)teria :lol: . Nie gazuj silnika zaraz po odpaleniu przy duzych mrozach i co wiecej??? Naucz sie jezdzic bokiem :-P 8-)
Parts Process Specialist for Mercedes
--------------------------------------
W208 230K - sprzedany
W210 300TD - na zlomie
W210 320CDI - to jest jazda!!
--------------------------------------
Wcisnij "POMOGL" - nie krepuj sie.
--------------------------------------
W208 230K - sprzedany
W210 300TD - na zlomie
W210 320CDI - to jest jazda!!
--------------------------------------
Wcisnij "POMOGL" - nie krepuj sie.
Nie pożałujesz jak wydasz parę ciaków więcej na porządne zimówki. Poza tym przeżyłem pierwszą zimę z W210 bez problemów z odpalaniem itp. Nawet przy -25. Sugeruje zaopatrzyć się w zmiotkę do śniegu słusznych rozmiarów, jest parę metrów do zrobienia, chyba, że auto jest garażowane :-D . Dwa razy żałowałem, że nie mam w bagażniku łopaty ale to się czasem zdarza właścicielom tylnonapedowców :-/
Elegance 96' 300D
dzwilu, ja bym tylko proponował zwrócić uwagę na to , że masz niestety trochę przestarzały system kontroli trakcji . W tych rocznikach był prehistoryczny ETS , czyli taka namiastka późniejszego ASR. Jak nie masz doświadczenia z tylnym napędem sugeruję pełną pokorę dla zjawisk fizycznych , właściwie ta niby elektronika niewiele ci pomoże w ekstremalnych warunkach .
Oczywiście jak sugeruje przedmówca , dobre zimówki to podstawa !
Oczywiście jak sugeruje przedmówca , dobre zimówki to podstawa !
żeby nie zakładać nowego tematu podepnę się z pytankiem. Autko będzie zimować w garażu nieogrzewanym, nie będę nim jeździł bo mam drugie, a do tego nie mam zimówek;) i stąd pytanko, czy trzeba przepalać je co jakiś czas? Czy może spokojnie stać i czekać na ocieplenie;) ?
s210 e300td 97r avantgarde WDB2102251A577820- sprzedany
Volvo S80 2.4b
Triumph Tiger 00'
Volvo S80 2.4b
Triumph Tiger 00'
No ja głowy nie dam co do słuszności swojej opinii , ale weź np. temat motocykli .harzol pisze:Moim zdaniem wlasnie odwrotnie,ale szkoly sa rozne.Kolega zostawil kiedys 124 na 6 miesiecy w garazu,a potem troche rzeczy musial powymieniac m.in.lozyska...
Zaleca się całkowity zakaz uruchamiania silnika w niskich temperaturach ! Tyle odnośnie silnika ... Co do podzespołów , zgadzam się ,że pozostawienie auta na dłuższy czas "pod chmurką" z pewnością źle służy , po minionej zimie przez około 2 tygodnie docierałem na nowo skorodowane tarcze hamulcowe . Początkowy efekt po miesięcznym postoju był taki , że prawie kierownicę z rąk wyrywało .
Wniosek jest jeden ! Auto powinno jeździć ! Jednak takie "przepalanie" to zdaje się psu na budę , żadnego efektu !
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości