Proszę o opinie 290TD
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
Proszę o opinie 290TD
Witam serdecznie. Od pewnego czasu szukam czegoś dla siebie. Założenia są takie:
- cena do 20 tys
- 290TD
- elegance lub avantgarde
- automat
Wypatrzyłem coś takiego http://moto.allegro.pl/item877672838_pi ... e_290.html
wygląda ładnie ( zbyt ładnie ?), jeżeli chodzi o przebieg i niektóre elementy wyposażenia to przypuszczam , że sprzedający popuścił troche wodze fantazji.
Pozdrawiam i proszę o Wasze opinie.
- cena do 20 tys
- 290TD
- elegance lub avantgarde
- automat
Wypatrzyłem coś takiego http://moto.allegro.pl/item877672838_pi ... e_290.html
wygląda ładnie ( zbyt ładnie ?), jeżeli chodzi o przebieg i niektóre elementy wyposażenia to przypuszczam , że sprzedający popuścił troche wodze fantazji.
Pozdrawiam i proszę o Wasze opinie.
Autko ładnie się prezentuje,nawet jeśli licznik jest cofnięty o 200.000km jeśli wszystko poprawnie pracuje,godny uwagi egzemplarz.Spokojnie silniki wytrzymują przebieg miliona km do naprawy głównej.Zresztą to jeden z najlepszych o ile nie najlepszy turbo diesel w historii produkcji Mercedesa.Ekonomiczny i bezawaryjny.Co nie zwalnia z przeprowadzenia wnikliwej analizy na Star Diagnosis jak i spojrzenia na mechanizmy,zawieszenie,hamulce itp elementy z ASB na czele.
Resztę bardziej fachowych opinii wystawią szpiedzy forumowi.
Resztę bardziej fachowych opinii wystawią szpiedzy forumowi.
E 290 td,96r,classic
Moze i cofniety ale co z tego raczej z silnikiem mercedes nie ma problemow.Rdza i rdza a czasami automat i sporadycznie pierdolki ktore sa mniej lub bardziej uciazliwe.Zauwaz rdza na wydechu-ale to jeszcze mozna przebolec.na jednym ze zdjec porawej strony zobacz tyl progu oraz jego dol.widac raczej rdze. i to jest najwiekszy problem.moze nie da sie go juz z tyl podniesc na lewarku i tu sie zaczynaja problemy.
Merc...
Drogo, ale stan ładny.Zwróć uwagę na fotele, plasitki i wykładzinę. Auto było raczej eksploatowane rozsądnie. Niezniszczone.Trzeba by się nim przejechać ale najpierw zapytaj o końcową cenę bo troszkę drogo.
Zanim zacząłem szukać czegoś dla siebie dokładnie przestudiowałem to forum oraz inne informacje na temat tego modelu. Nauczyłem się po czym poznać np przemalowanego budynia, które miejsca najbardziej rdzewieją itp. Jestem świadomy że za kwotę którą przeznaczyłem na zakup mogę liczć co najwyżej na egzemplarz z 97r. Wiem że samochód nie będzie nowy i pewne usterki trzeba zakceptować.
Do tej pory obejrzałem kilka sztuk, jednak ich stan pozostawiał wiele do życzenia.
Ostai którego obejrzałem na zdjęciach prezentował się dobrze, według zapewnień sprzedającego wszystko sprawne. Na miejscu masakra - cieknąca pompa, maglownica do roboty, tylna klapa i spody drzwi podklejone wlóknem szklanym, wpadający do środka szyberdach był już tylko drobiazgiem :shock: . Wracając do tematu po podwyżce ceny z 19.900 na 21.900 :shock: odpada ,bo na pewno też wymaga "drobnych" inwestycji. Tropię dalej. 8-)
Do tej pory obejrzałem kilka sztuk, jednak ich stan pozostawiał wiele do życzenia.
Ostai którego obejrzałem na zdjęciach prezentował się dobrze, według zapewnień sprzedającego wszystko sprawne. Na miejscu masakra - cieknąca pompa, maglownica do roboty, tylna klapa i spody drzwi podklejone wlóknem szklanym, wpadający do środka szyberdach był już tylko drobiazgiem :shock: . Wracając do tematu po podwyżce ceny z 19.900 na 21.900 :shock: odpada ,bo na pewno też wymaga "drobnych" inwestycji. Tropię dalej. 8-)
Merc...
Jak to po podwyżce?Oglądałeś ten egzemplarz czy nie?Może ja też wrócę na forum jak wyskrobię pełne 30 tysi bo niżej chyba nic sensownego w W210 nie ma sensu kupować:-(
Merc...
W tych czasach podnosić cenę auta to chyba tylko dlatego,że poczytał forum jak słodzimy co do stanu:-)Ale i tak w tej cenie 97 to bym jechał na konkretną diagnostyke i przetrzepał auto z mechanikiem. Tak na marginesie można wogóle ubezpieczyć 1997 rok od kradzieży?Ile by kosztowała składka?
-
- Posty: 899
- Rejestracja: 13 cze 2008, o 13:00
- Lokalizacja: Wawa
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 32 gości