270 CDI vs. 320 CDI

tjwasiak · Post autor: **tjwasiak** » 18 gru 2009, o 20:21

Skrzynie są złe głównie z następujących powodów (skupiam się głównie na autach osobowych):
- brak precyzji i czucia przy wrzucaniu biegów (manual)
- powolna zmiana biegów (wymuszona przez punkt powyższy w manualu, występuje też w większości ASB MB - może poza AMG, choć i tym do tradycyjnych ASB stosowanych w BMW daleko)
- awaryjność ASB serii 722.6 spowodowana błędnymi zaleceniami odnośnie wymiany oleju, lub przeliczeniem się przez konstruktorów jeśli chodzi o możliwość przeniesienia momentu obrotowego (400CDI :mrgreen:)
- awaryjność skrzyń półautomatycznych w Sprinterach - nie zawsze spowodowana nieumiejętnością obsługi - to najlepsza wymówka stosowana przez ASO

A to, że w nowszych autach z ASB jest większy moment obrotowy niż przy tym samym silniku ze skrzynią manualną bardzo łatwo wytłumaczyć - problemy z dwumasowymi kołami zamachowymi i sprzęgłami.

czlenio · Post autor: **czlenio** » 18 gru 2009, o 21:11

tjwasiak - A iloma Sprinterami jeżdziłeś i ile z nich miało ASB?Zwykłe lub sprintshift?
"Nieumiejętna obsługa"-za pierwszym razem był serwisie MB w Halle w niemczech a za drugim i "skrzyniaża" w Polsce. :shock:

tjwasiak · Post autor: **tjwasiak** » 18 gru 2009, o 21:24

Nie muszę jeździć sam... Jeśli jakaś usterka jest dosyć często powtarzalna to nikt mi nie wmówi że zawsze winny jest użytkownik. Z resztą, dywagowanie i tak nie ma sensu, bo wątek w tej chwili działa na poziomie każdego o LPG.

Jeśli mi ASO mówi, że coś jest zepsute na skutek złego użytkowania to zawsze proszę o dokładne wytyczne (pisemne) odnośnie użytkowania właściwego. I z reguły na tym stosowanie najwygodniejszej wymówki się kończy... Zaczyna się za to albo naprawa gwarancyjna, albo stosowanie goodwill'u.

czlenio · Post autor: **czlenio** » 18 gru 2009, o 21:27

po pierwszej awarii została założona nowa skrzynia.
Ale to nie istotne.Auto sprzedane rok temu z rozsypaną skrzynią.

piterb1 · Post autor: **piterb1** » 18 gru 2009, o 21:33

co byscie nie pisali kazdy automat jest głupszy od człowieka . przezuca ci bieg kiedy nie miales akurat na to ochoty (powiedzcie ze wam sie to niezdazyło

) nie wszystko idzie tak jka sie chce za pomoca przycisku pod gazem . muli w porównaniu z manualem i wiecej pali .
awryjnosc manuala ?- szczerze nie znam takiego przypadku . automat prawie kazdy juz byl robiony.
jak słusznie ktos zauwazyl automatem mozna jedzic ale w nowych autach .w starych jak 210 to igranie z ogniem jeli nie droga przez meke (tylko pewnie nit sie oficjalnie nie przyzna ) dostarczm towar do kilku warsztatow asb -i swoje sie napatrzyłem . płacz i spocone rączki włascicieli A6 i okularów -gdy dostaja 5-7 tys rachunku przy wartosci samochodu -10-30 tys .
i nigdy niewiedzą czy ich nie zrobili na szaro -z obojetnie jaka awaria -czy była wymiana tarczy czy zebatek i sterownia zawsz usłysza ze był kapitalny remont .
tak jak juz napisalem rynek to wycenił -manuala trudniej dostac w okularze i jest drozszy w porwnaniu z automatem .
pozdr

topol · Post autor: **topol** » 18 gru 2009, o 22:33

piterb1 pisze:co byscie nie pisali kazdy automat jest głupszy od człowieka . przezuca ci bieg kiedy nie miales akurat na to ochoty (powiedzcie ze wam sie to niezdazyło ) nie wszystko idzie tak jka sie chce za pomoca przycisku pod gazem . muli w porównaniu z manualem i wiecej pali .
awryjnosc manuala ?- szczerze nie znam takiego przypadku . automat prawie kazdy juz byl robiony.
jak słusznie ktos zauwazyl automatem mozna jedzic ale w nowych autach .w starych jak 210 to igranie z ogniem jeli nie droga przez meke (tylko pewnie nit sie oficjalnie nie przyzna ) dostarczm towar do kilku warsztatow asb -i swoje sie napatrzyłem . płacz i spocone rączki włascicieli A6 i okularów -gdy dostaja 5-7 tys rachunku przy wartosci samochodu -10-30 tys .
i nigdy niewiedzą czy ich nie zrobili na szaro -z obojetnie jaka awaria -czy była wymiana tarczy czy zebatek i sterownia zawsz usłysza ze był kapitalny remont .
tak jak juz napisalem rynek to wycenił -manuala trudniej dostac w okularze i jest drozszy w porwnaniu z automatem .
pozdr

Manuala trudniej dostać, bo częściej kupowane były automaty....

Ja mam prawdopodobnie skrzynię do roboty, MSB w Cklasie 195kkm przebiegu, a ASB w SECu chodzi jak marzenie - 320kkm na liczniku....

blackmilk · Post autor: **blackmilk** » 18 gru 2009, o 23:49

temat ciekawy ktory robi metlik w glowie ludzia ktorzy nigdy nie jezdzili (uzytkowali) automatow

bardzo bym prosil moda o zmiane tamatu manual vs automat i warto ten temat zostawic

nonmaximus · Post autor: **nonmaximus** » 19 gru 2009, o 01:48

tjwasiak pisze:
Być może kwestia przerzucania biegów tkwi we "flegmatycznej" elektronice ASB MB. Prawda jest jednak taka że w seryjnych autach te skrzynie odbierają przyjemność z jazdy. No chyba że MB naprawdę jest autem dla "dojrzalszych" użytkowników parafrazując pewnego pracownika fabryki MB...

Ok, skoro masz o tym pojęcie to napisz czy elektronikę w takiej skrzyni jak 722.6xx da się "usprawnić"?

tjwasiak · Post autor: **tjwasiak** » 19 gru 2009, o 10:49

Oczywiście że się da. Nie wiem czy robi to ktoś w PL, ale firmy takie jak Carlsson czy Brabus na pewno.

nonmaximus · Post autor: **nonmaximus** » 19 gru 2009, o 11:02

tjwasiak pisze:Oczywiście że się da. Nie wiem czy robi to ktoś w PL, ale firmy takie jak Carlsson czy Brabus na pewno.

O tym wiem, ale myślałem, że ktoś (stawiałem na Ciebie :mrgreen: ) robi takie rzeczy w Wawie.

Pozdrawiam,

nonmaximus

tjwasiak · Post autor: **tjwasiak** » 19 gru 2009, o 11:12

Może kiedyś i tego spróbuję :mrgreen:
Pacjent stoi w garażu... Tyle że przy takiej pogodzie, nawet flegmatyczna zmiana biegów przy odrobinie fantazji w aplikowaniu gazu powoduje miłe wrażenia z jazdy

nonmaximus · Post autor: **nonmaximus** » 19 gru 2009, o 11:24

tjwasiak pisze:Może kiedyś i tego spróbuję :mrgreen:
Pacjent stoi w garażu... Tyle że przy takiej pogodzie, nawet flegmatyczna zmiana biegów przy odrobinie fantazji w aplikowaniu gazu powoduje miłe wrażenia z jazdy

Jak rozumiem jakiś diesel po cipcip tuningu?

Pozdrawiam,

nonmaximus

tjwasiak · Post autor: **tjwasiak** » 19 gru 2009, o 11:38

C 270CDI (S203). I parę zmian mechanicznych się w nim znalazło i "mało słaby" soft też.

Post autor: **noc** » 20 gru 2009, o 00:31

Napiszę możliwie krótko.W swoim czasie Zasada wygrał kilkanaście rajdów między innymi
"Dakar" jadąc MB z automatem.To obala przynajmniej 75% postów które tu przeczytałem.
Większość z nas jeździ autami na fabrycznie uszkodzonych (na ten temat w innym poście)
skrzyniach lub już mocno podniszczonych.Inni na całkowicie rozprogramowanych, nie od tego
modelu, z wymienionymi hydraulikami itd.Powiedzmy sobie szczerze, może 1% ma w 100%
sprawną skrzynię.Większość nie zdaje sobie sprawy jak ta skrzynia w ogóle powinna działać bo nigdy nie miała porównania z wzorcem.Osobiście specem od skrzyń pod tym względem nie jestem, ale czasem jadąc samochodem klienta dziwię mu się, że tej skrzyni nie naprawia.
Gdy się o to pytam, słyszę odpowiedź "przecież dobrze działa, przed chwilą wymieniłem olej".
Chciałbym wtedy powiedzieć, tak dobrze się turla.Ale klient ma zawsze rację, przecież to jego
4-5 MB z automatem.
Reasumując, moim zdaniem sprawny automat jest równie dobry o ile nie lepszy niż manual.

strendel · Post autor: **strendel** » 20 gru 2009, o 10:35

to i ja cos od siebie. Autoamat lepiej, płynniej przenosi duży moment obrotowy na koła, jest latwiej zgrac go z duzym dieslem, nie mówiąc już o turbodieslu gdzie efektywniej wykorzystuje cisnienie doładowania dorównując a nawet przewyższając sprawnoscią manuale. We współczesnych autach turbodoładowanych o dużej mocy bardzo żadko stosuje sie manuale a jezeli już to tylko ze względu na mały segment klientów nieświadomych-skąpców, auto z manualem może być sporo tansze.
Fajnym dowodem na wyższość automatu jest fakt ze chyba nikt, kto jeżdzi automatem dobrowolnie nie przesiądzie sie na manual.

270 CDI vs. 320 CDI

Kto jest online