320 cdi a 320 benz
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
Tak jak już mowiłem kolego luki nie przesadzaj z tymi naprawami akurat jeżdze na taksie i znam te auta przy potężnych przebiegach każda usterka jest możliwa ale nie w aucie które ma trzysta tysięcy lub mniej Poza tym sam jeżdże 320 cdi i jakoś te twoje problemy mnie omijają POZDRAWIAM
W210 320CDI 2001 elegance. POZDRAWIAM
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 22:08
- Lokalizacja: Warszawa
1. Motor 2.2 CDI byl uwazany za dosc awaryjny- jednak taka wersja nie jezdzilem i nie bede sie ja jej temat wypowiadal.
Ja tylko dziwie sie temu, ze mechanik (podobno) dziwi sie, ze do niego klienci przyjezdzaja wymieniac czesci w swoich MB. Znajac zycie styranych MB 210, ktore dopoki z nich naklejek nie zdjeto, byly w kolorze "kosc sloniowa" i w pare lat stuknely pol mln kilometrow i wiecej. To wszystko tylko po to, aby finalnie stac sie szczesciem jakiejs polskiej rodziny, ktora zaczela nimi jezdzic na nowo przy przebiegu 150-250 tys. Powiedzmy- podczas ich drugiej mlodosci;]
Na chlopski rozum, diesle na rynku wtornym beda mialy duzo, duzo wieksze przebiegi.
To co przemawia na korzysc benzyny, to poza niektorymi osiagami rowniez to, ze wlasnie zawsze moze byc troche wieksza szansa, na kupienie auta z mniejszym przebiegiem w benzynie.
2. "cdi ladniej brzmi ? klepia jak stare graty a co do brzmienia to chyba najlepiej chodzi w210 300td"
Powinieneś napisac od razu, ze najlepiej to brzmia silniki w 123'kach, czasem tez w 124'kach. Masz dziwna sklonnosc do wypisywania teorii wyssanych z palca. Kupisz w przyszlosci 210, to moze zaczniesz pisac z sensem. Nie orientujesz sie nawet w tym, ile poszczegolne modele pala, wiec oszczedz innym swoich teorii, bo ktos nowy/szukajacy auta jeszcze w nie uwierzy. Ja nie wypowiadam sie na forum AudiA6, bo nim nie jezdze- moze sprobuj postepowac podobnie.
3. Przeznaczajac 40 tys. zl na w210 bedzie mial w czym wybierac, szczegolnie w rocznikach z koncowki produkcji tego modelu (limuzyna do 2002, kombi do 2003). Ma duza szanse na zakup ciekawego auta, a czy diesel czy benzyna to spor nie do konca rozwiazywalny. To jak gledzenie o tym, ktory kolor jest ladniejszy- a o gustach sie nie dyskutuje.
4. "czy szukac w Polsce czy jechac do Niemiec/Austrii/Szwajcarii ?" Powiem szczerze, ze przy takich funduszach warto wyjechac, jezeli tylko wiesz gdzie i masz z kim, bo sporo mozesz zostawic w kieszeni + troche wiecej sie dowiedziec o aucie. Moj sasiad wyjezdza od paru lat- z tym ze on ciagnie doslownie hurtem A6 ze świeżych rocznikow. Sila rzecz wiem ile na czysto, tak srednio mu zostaje z kazdej sztuki- i powiem tak, mozna calkiem sympatycznie przyoszczedzic. Wyjezdzajac odejdzie tez drugie picowanie, najpierw przez komis, potem przez sprzedawce w Polsce, ktory konkretnym autem zrobil w zyciu mniej niz 1000 km, ale oczywiscie doskonale wie, ze obowiazkowo jezdzila nim kobieta, nigdy nie bylo w nim palone, nikt w nim nie pierdzial, a przebieg jest rzeczywisty itd. itd. Bzdur dla podekscytowanych napalonych gieldowych klientow. Czesto auta tez przeciez sa sciagane w fatalnym stanie- przygotowywane na sprzedaz, w sensie ze naprawiane doraznie, co dodatkowo przemawia za tym, aby po auto jechac. Szczegolnie, ze to nie Honda Civic za 10 tys.
Ja tylko dziwie sie temu, ze mechanik (podobno) dziwi sie, ze do niego klienci przyjezdzaja wymieniac czesci w swoich MB. Znajac zycie styranych MB 210, ktore dopoki z nich naklejek nie zdjeto, byly w kolorze "kosc sloniowa" i w pare lat stuknely pol mln kilometrow i wiecej. To wszystko tylko po to, aby finalnie stac sie szczesciem jakiejs polskiej rodziny, ktora zaczela nimi jezdzic na nowo przy przebiegu 150-250 tys. Powiedzmy- podczas ich drugiej mlodosci;]
Na chlopski rozum, diesle na rynku wtornym beda mialy duzo, duzo wieksze przebiegi.
To co przemawia na korzysc benzyny, to poza niektorymi osiagami rowniez to, ze wlasnie zawsze moze byc troche wieksza szansa, na kupienie auta z mniejszym przebiegiem w benzynie.
2. "cdi ladniej brzmi ? klepia jak stare graty a co do brzmienia to chyba najlepiej chodzi w210 300td"
Powinieneś napisac od razu, ze najlepiej to brzmia silniki w 123'kach, czasem tez w 124'kach. Masz dziwna sklonnosc do wypisywania teorii wyssanych z palca. Kupisz w przyszlosci 210, to moze zaczniesz pisac z sensem. Nie orientujesz sie nawet w tym, ile poszczegolne modele pala, wiec oszczedz innym swoich teorii, bo ktos nowy/szukajacy auta jeszcze w nie uwierzy. Ja nie wypowiadam sie na forum AudiA6, bo nim nie jezdze- moze sprobuj postepowac podobnie.
3. Przeznaczajac 40 tys. zl na w210 bedzie mial w czym wybierac, szczegolnie w rocznikach z koncowki produkcji tego modelu (limuzyna do 2002, kombi do 2003). Ma duza szanse na zakup ciekawego auta, a czy diesel czy benzyna to spor nie do konca rozwiazywalny. To jak gledzenie o tym, ktory kolor jest ladniejszy- a o gustach sie nie dyskutuje.
4. "czy szukac w Polsce czy jechac do Niemiec/Austrii/Szwajcarii ?" Powiem szczerze, ze przy takich funduszach warto wyjechac, jezeli tylko wiesz gdzie i masz z kim, bo sporo mozesz zostawic w kieszeni + troche wiecej sie dowiedziec o aucie. Moj sasiad wyjezdza od paru lat- z tym ze on ciagnie doslownie hurtem A6 ze świeżych rocznikow. Sila rzecz wiem ile na czysto, tak srednio mu zostaje z kazdej sztuki- i powiem tak, mozna calkiem sympatycznie przyoszczedzic. Wyjezdzajac odejdzie tez drugie picowanie, najpierw przez komis, potem przez sprzedawce w Polsce, ktory konkretnym autem zrobil w zyciu mniej niz 1000 km, ale oczywiscie doskonale wie, ze obowiazkowo jezdzila nim kobieta, nigdy nie bylo w nim palone, nikt w nim nie pierdzial, a przebieg jest rzeczywisty itd. itd. Bzdur dla podekscytowanych napalonych gieldowych klientow. Czesto auta tez przeciez sa sciagane w fatalnym stanie- przygotowywane na sprzedaz, w sensie ze naprawiane doraznie, co dodatkowo przemawia za tym, aby po auto jechac. Szczegolnie, ze to nie Honda Civic za 10 tys.
MB CDI270 S210 01'
Mało masz jeszcze postów napisanych, więc życzę ci byś jak najdłużej mógł pisać takie mało sensowne odpowiedzi jak powyżej - zamiast wielu w stylu: HEEELP mój CDI nie pali na ciepłym, w ogóle nie pali, mój CDI ma tryb awaryjny, mój CDI nie ciągnie, połyka olej, nadmiernie kopci, nie przyjmuje gazu, jest nieszczelny itp. Niestety większość przyczyn takiego stanu rzeczy podałem parę postów powyżej.jarus pisze:Poza tym sam jeżdże 320 cdi i jakoś te twoje problemy mnie omijają POZDRAWIAM
Jeździj na tej taksie bezawaryjnie jak najdłużej - tego ci szczerze życzę! Ja natomiast CDI sobie na pewno nie kupię w przeciwieństwie do benzyny.
Również pozdrawiam.
MIAŁEM:
W124 300E
W124 E320
W124 300E
W124 E320
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 28 cze 2008, o 00:46
- Lokalizacja: pniewy
.luki79 pisze:Mało masz jeszcze postów napisanych, więc życzę ci byś jak najdłużej mógł pisać takie mało sensowne odpowiedzi jak powyżej - zamiast wielu w stylu: HEEELP mój CDI nie pali na ciepłym, w ogóle nie pali, mój CDI ma tryb awaryjny, mój CDI nie ciągnie, połyka olej, nadmiernie kopci, nie przyjmuje gazu, jest nieszczelny itp. Niestety większość przyczyn takiego stanu rzeczy podałem parę postów powyżej.jarus pisze:Poza tym sam jeżdże 320 cdi i jakoś te twoje problemy mnie omijają POZDRAWIAM
Jeździj na tej taksie bezawaryjnie jak najdłużej - tego ci szczerze życzę! Ja natomiast CDI sobie na pewno nie kupię w przeciwieństwie do benzyny.
Również pozdrawiam.
BENDZYNIAK????? TYLKO DLA LUDZI CO W NIEDZIELE DO KOSCIOłA SIE WYBIERAJą
Tak... mam E280... mieszkam i pracuję prawie w centrum Szczecina, w sumie to dużo nie jeżdżę, ale codziennie gdzieś jadę... na benzynkę trochę wydaję, ale radość z jazdy jest bezcenna Po mieście tylko benzyniak... a co do cdi ... są awaryjne także z uwagi na nasze paliwo nie zawsze dobrej jakości.elegance2002 pisze: BENDZYNIAK????? TYLKO DLA LUDZI CO W NIEDZIELE DO KOSCIOłA SIE WYBIERAJą
Mondzio
zebrałem usterki, które mogą się zdarzyć w CDI, a nie będą miały miejsca w benzynowym silniku. Na tej podstawie określiłem, że mniej oszczędny będzie silnik Diesla. Nigdzie nie napisałem, że te usterki mają wystąpić w każdym CDI, ale chyba się ze mną zgodzisz, że prawdopodobieństwo ich wystąpienia jest wyższe w CDi niż w benzynie? :-) Dlatego napisałem, że CDI będzie tańszy w eksploatacji do.. zepsucia się -kichcio pisze:Zebrales wszystkie mozliwe usterki razem, tak jakby mialy sie w kazdym samochodzie zepsuc.
niekoniecznie wszystkiego naraz.
no cóż, słabo chyba czytasz to forum. Wejdź może w dział SILNIK I UKŁAD NAPĘDOWY i poczytaj ile jest o trybie awaryjnym CDI, braku mocy, nieszczelnościach układu zasilania, turbosprężarkach czy wtryskiwaczach CR.davmix pisze:na forum masz użytkowników tych aut z CDI i jakoś oni nie potwierdzają tych usterek co ty wymieniałeś...
Panowie, nie mam zamiaru Was przekonywać do benzyny, albo zniechęcać do diesla. Piszę o ogólnej tendencji jaka niestety jest widoczna w silnikach CDI. Wy oceniacie to po pojedynczym egzemplarzu, którym jeździcie - ja w ilości hurtowej, która przyjeżdża do naprawy i to nie tylko do mnie. I obyście jak najdłużej nie musieli przyznawać mi racji - tego Wam życzę.
To nie jest żaden atak na wasze samochody - jednakże pozwólcie, że zdania nie zmienię, gdyż nie wyczytałem go w czasopismach.
MIAŁEM:
W124 300E
W124 E320
W124 300E
W124 E320
ja tylko chcialem Tobie zwrócić uwage na ilość dieselków w stosunku do benzyniaków na forum/na ulicy.luki79 pisze: Panowie, nie mam zamiaru Was przekonywać do benzyny, albo zniechęcać do diesla. Piszę o ogólnej tendencji jaka niestety jest widoczna w silnikach CDI.Wy oceniacie to po pojedynczym egzemplarzu....
Później pomysl jaki to moze mieć wpływ na Twoją ocene
pozdrawiam
Kuba (aka cita)
320CDI 2000r sedan (blue-inside)
+ Johny II ASC z ML-145
Kuba (aka cita)
320CDI 2000r sedan (blue-inside)
+ Johny II ASC z ML-145
No nie wiem o czym mówisz :roll: Natomiast wiem o czym ja mówię.jarus pisze:to nie wojsko(nie wiem czy wiesz o czym mówię) nie ilość postów czyt."fala" się liczy!! (...) zabieram głos jeśli wiem o czym mówie a nie dla idei
Tu masz rację. Rzeczywiście większość to CDI i w ten sposób na pewno nieco krzywdzę je oceną w stosunku do dużo mniejszej liczby naprawianych benzynowych.cita pisze:ja tylko chcialem Tobie zwrócić uwage na ilość dieselków w stosunku do benzyniaków na forum/na ulicy.
Później pomysl jaki to moze mieć wpływ na Twoją ocene
Jednak to nie umniejsza faktu, że w tych CDI usterki się notorycznie powtarzają - zatem istnieje prawdopodobieństwo, że i u Was zaistnieje któraś z tych jednak typowych..
MIAŁEM:
W124 300E
W124 E320
W124 300E
W124 E320
Słyszaleiście o czymś takim jak fabryczne podniesienie mocy w e320 cdi który wówczas miał 240KM i 560NM?( nie mam na myśli chipów itd)
Mercedes-Benz E320 CDI w210 1999r(ex)Mercedes-Benz S350 TD W140 1996r( ex)
Mercedes-Benz a170 CDI avangarde (ex)
Mercedes-Benz E320 CDI w211(rozbity, po nowym roku reaktywacja)
Golf IV 2005 1.9 TDI
Mercedes-Benz a170 CDI avangarde (ex)
Mercedes-Benz E320 CDI w211(rozbity, po nowym roku reaktywacja)
Golf IV 2005 1.9 TDI
powiedz mi tylko w jaki sposob te intercoolery sie psuja...luki79 pisze:rozwiń kolego myśl bo nie za bardzo wiem co cię rozwaliło. W dużym sklepie z częściami do Mercedesa w Krakowie jest 70 sztuk intercoolerów do 2.2 CDI (np w Sprinterze) W CIĄGŁEJ SPRZEDAŻY! Pewnie dla ciebie to o niczym nie świadczy.. U mnie w warsztacie nie ma tygodnia bym nie wymienił go chociaż raz.Assassin pisze:najbardziej rozwaliła mnie wymiana intercoolera
Jeśli jest inaczej to udowodnij to, a jeśli takie teksty piszesz po to żeby pokazać swoje braki w wiedzy, to świadczy to niestety niekorzystnie o tobie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości