hmmm... na żużlu na pewnobenha pisze:na motocyklu chcąc skręcić w lewo trzeba kierownicą skręcić w prawo
No i T+E, przynajmniej kiedyś tak było.tonidriver pisze:Mając c+e dostajesz z automatu b+e
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
hmmm... na żużlu na pewnobenha pisze:na motocyklu chcąc skręcić w lewo trzeba kierownicą skręcić w prawo
No i T+E, przynajmniej kiedyś tak było.tonidriver pisze:Mając c+e dostajesz z automatu b+e
Masz 100% rację - to, że ktoś ma wszystkie kategorię nie znaczy, że będzie umiał jechać jednośladem. Jednak tu wystarczył by solidny kurs. Np. masz B i więcej powiedzmy 5 lat, a chcesz A to musisz iść na kurs i przynieść papier o jego ukończeniu - dostajesz też A - bez egzaminu na którym osoby które same nie umieją jeździć sprawdzają umiejętności innych.benha pisze:Wg mnie na motocykle musi być co najmniej jakieś szkolenie/kurs. Co po tym że potrafi ktoś jeździć samochodami zdolnymi uciągnąć kilkadziesiąt czy kilkaset ton jak może nie mieć pojęcia o tym że na motocyklu chcąc skręcić w lewo trzeba kierownicą skręcić w prawo albo że hamuje się przednim hamulcem a nie tylnym czy to że trzeba zawsze patrzeć tam gdzie się chce jechać itd. przykłady można dłuuugo mnożyć. Na rowerze się ktoś nauczył skręcać w stronę w którą się chce skręcić i hamować tylnym hamulcem to i na motorze tak będzie robić bo 'to jest takie samo' tylko szybciej jedzie. Prędzej zrozumiałbym to że szłoby sobie strzelić np C i w gratisie dostać B i T ew mając C+E to jeszcze na przyczepy do tych kategorii niż to że mając B czy C dostać na A, to jest całkiem inna jazda niż 'puszką'. Ew że ktoś strasznie powoli i delikatnie jeździ to nie będzie mieć okazji doświadczyć praw którymi rządzi się jazda motocyklem.
jak masz taką wiedzę że widzisz to tylko w żużlu to gwarantuję Ci że na pierwszym zakręcie w którym byś leciał więcej niz 80 km/h polecisz w całkiem inną stronę niż wynikało by to z ułożenia asfaltu wejdź sobie na jakiegoś yt czy coś innego i wpisz sobie przeciwskręt.Piasek pisze:hmmm... na żużlu na pewnobenha pisze:na motocyklu chcąc skręcić w lewo trzeba kierownicą skręcić w prawo
Źle to sformułowałem w zdaniu to akurat wiem bo specjalnie robiłem c+e żeby mieć b+e bo się bardziej opłaca a mam przy okazji kolejny zawód w razie wtonidriver pisze:Mając c+e dostajesz z automatu b+e
To mało powiedziane. Są beznadziejne. Powiem gorzej - są odtwórcze - instruktorzy odtwarzają to co ich uczono, ale sami nie wiedzą czemu. Potem są egzaminatorzy którzy nauczeni są tylko to co mają egzaminować. Na koniec jest ktoś kto to wszystko zdał i tak naprawdę dopiero teraz powinien się zacząć uczyć.benha pisze:szkolenia w polsce są dosyć średnie
Myślę, że Piasek wie, tylko jak zwykle jaja sobie robibenha pisze:jak masz taką wiedzę że widzisz to tylko w żużlu to gwarantuję Ci że na pierwszym zakręcie w którym byś leciał więcej niz 80 km/h polecisz w całkiem inną stronę niż wynikało by to z ułożenia asfaltu wejdź sobie na jakiegoś yt czy coś innego i wpisz sobie przeciwskręt.Piasek pisze:hmmm... na żużlu na pewnobenha pisze:na motocyklu chcąc skręcić w lewo trzeba kierownicą skręcić w prawo
Rób, motocykl fajna sprawa, ale pliiizzzzz......Sanax pisze:Ja teraz się przymierzam, aby zrobić prawo jazdy na motocykl. Po prostu mam taką zajawkę, czy opłaca się robić czy nie , wg mnie na to pytanie nie da się odpowiedzieć. Jeśli ktoś chce śmigać dwuśladami to je zrobi i tyle:)
Tutaj akurat lejce nic nie znaczą - tylko porządek pod kopułą + doświadczenie.elspasoo pisze:Obecne maszyny są piekielnie szybkie ,że jak podejdziesz zbyt nonszalanco do sprawy to cię koń poprostu zabije.
No tak, tylko że tacy w większości przypadków latają bez prawka, często bez OC i bez tablicy, nieraz nawet nie zarejestrowanych wcale motocyklem. Ale o nich jest najgłośniej i potem jest ogólna niechęć do motocyklistów, czego wielokrotnie w życiu doświadczyłem. A tak być nie powinno.Piasek pisze: Problemem całej branży są idioci dla których liczy się tylko głośno i szybko. Klientela napędzająca branżę używanych (plastikowych) opon po 200 za kpl (kiedy jedna nowa 700 kosztuje) ale przecież jej nie kupi kiedy za GSX-R750 z `96r dał 2500zł. Jedyna modyfikacja to wypatroszenie wydechu kątówką i jeździ to to 10x na godzinę w te i we ftę wkur... ludzi i wszystkie psy w promieniu kilometra.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości