Dopadł mnie problem z zezwoleniem na rozruch ze strony ASB (300 TD, 722.608)
Zmierzyłem rezystancję Starter Lock-Out Contact, wg informacji serwisowych na pozycjach P/N powinno być >20kOhm (pomiędzy pinami 33-34 we wtyczce N15/3).
Po energicznym odłożeniu lewarka na P uzyskuję taką wartość i analogicznie po takim "odlewarowaniu" auto odpala za każdym razem.
Po spokojnej zmianie położenia na P nie zawsze nie zawsze kręci ... podobnie z rezystancją przy pomiarze nie zawsze wzrasta do ponad 20kOhm (pozostaje ok 1kOhom).
Pomiar rezystancji na odłączonej wtyczce N15/3 ... próba odpalenia na podłączonej
Na pozycji N nie udaje się w ogóle odpalić, przy pomiarze rezystancji oczekiwaną wartość otrzymuję po przesunięciu dźwigni nieco w stronę R (prawo/do przodu).
Czy macie Koledzy jakąś wiedzę na temat gdzie może tkwić problem?
Na łączeniu lewarka z cięgnem (tam jest tuleja), wewnątrz skrzyni coś z trzpieniem przesuwającym magnes pod kontaktronem, czy może sam kontaktron (Starter Lock-Out Contact).
Jeszcze jedno... jak awaryjnie uruchomić rozrusznik?
Czy dobrze "wyczytałem", że trzeba zewrzeć grube przewody fioletowy i czerwony w skrzynce z "komputerami" po prwaej stronie pod maską?
Czy przy takiej operacji stacyjka powinna być w pozycji zapłonu, czy równocześnie z wymuszeniem pracy rozrusznika należy przekręcić stacyjkę na rozruch?
Czy można w ten sposób w ogóle uruchomić samochód bez "przerwy w obwodzie Starter Lock-Out Contact"?
Silnik 606962 12 002084
ASB 722608 00 377525
'97
VIN w stopce.
Pozdrawiam
Michał
P.S.
Polecam się w tematach związanych z alternatorami
