Ma to większy sens? To tak jak próbować przeładować auto, nie widzę sensu takiego dobijania baku.piker pisze:Ja mam teoretycznie 65 a lejąc powolutku dobiję do 75-76. W odpowietrznik wchodzi.
Teoretyczny zasięg dla 290td
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
A czemu nie , wiecej zaleje więcej pojeździ ... a z tego powodu też nie macie czasem wrażenie że wskazówka do połowy zbiornika od poziomu max leci o wiele wolniej niż potem od połowy w dół ?:P
[ Dodano: 2011-12-20, 14:09 ]
Ale nie napisałem że 92L weszły do pełnego tylko ogólnie na 92L bazowałem bo na tylu przejechałem te 1500 km ( nad morze i z powrotem ) gdyż po dojechaniu nad morze dolałem 22L dokładnie do 70 które wlałem przed wyjazdem
[ Dodano: 2011-12-20, 14:09 ]
merlin pisze:W w210 maksymalna wielkość baku z paliwem to 80l, wiec skad u ciebie bak 100l ?klocher pisze:Mój 2.9 manual na 92L zrobił prawie 1500 km co daje nam spalanie troszke ponad 6L
Ale nie napisałem że 92L weszły do pełnego tylko ogólnie na 92L bazowałem bo na tylu przejechałem te 1500 km ( nad morze i z powrotem ) gdyż po dojechaniu nad morze dolałem 22L dokładnie do 70 które wlałem przed wyjazdem
Merc w210 . 2.9 TD , 97' manual wersja Elegance
WDB2100171A326038
WDB2100171A326038
Nigdy nie liczyłem na ile mi starczy paliwa,ale oscyluję w granicach 5.5- 7,5 na trasie.W tym roku zliczyłem cztery razy Belgię (do pracy miałem 35km. w jedną stronę-średnia w Belgii wyszła mi na 6-6.5)Na tamtym paliwie więcej się przejedzie jak na naszym.Po Nowym Roku pojadę znów więc sprawdzę dokładniej.
W210 E290 TD 12.96' elegance
WDB2100171A323827
WDB2100171A323827
Ja ujezdzam swojego 2.9 sedna/manual (czyli najoszczedniejsza wersja) blisko 2 lata. Auto prawie non-stop w trasie, a prawie nigdy po miescie. Srednio rocznie klepie 60-70tkm wiec niemalo. Ostatni bylem we Francji, srednie spalanie z trasy (5100km) 5,7l - zawsze tankujac "upycham" paliwo do baku, az sie wrecz wylewa na podloze i zawsze tankuje tak samo. Znam to auto lepiej niz wlasna kieszen i zaryzykuje stwierdzenie, ze bez wiekszego problemu to auto wciaga 5,5l na trasie (nie w PL) jadac 120 max 130km/h (zawsze jezdze sam, ze srednim bagazem).
Juz niejednokrotnie u mnie bylo tak, ze wskazowka poziomu paliwa dochodzila do pola 1/4 baku, a licznik dzienny sie zerowal czyli nakulane 1000km.
Nie uczekuje tu wyskokow na moja osobe w stylu pierd..lisz, co ty wiesz o zabijaniu stary.. itp. Auto mam 100% oryginal, przebieg tez 100% oryg. 325.000, pompa nie grzebana. Naprawde wiem co mowie/pisze.
ZAWSZE tankuje na tej samej stacji (przed wyjazdem w trase) ZAWSZE na FULLL MAXXXX czyli jak wybije pistolet do tankowania to "upycham jeszcze 6-7 l ON (mam fabryczny pokrowiec na narty, ktory to powoduje te "perturbacje" przy tankowaniu) ZAWSZE jezdze z predkosciami rzedu 120-130km/h i to auto ZAWSZE mi pali tyle samo. 2.9 to mega oszczedna jednostka (jesli jakis pompiarz nie grzebal i nie popierdalil dawki paliwa i kata wyprzedzenia wtrysku, bo jest wielu ludzi na tym forum, ktorym to auto pali 10l ON i wiecej. Jeden jedyny raz w zyciu udalo mi sie zeszlej zimy wyjezdzic caly bak po miescie (jakos wtedy nie bylo wyjazdow sluzbowych). Srednie temperatury -10C, auto jezdzone glownie na krotkich odcinkach (ok 10km), fabryczny dogrzewacz niesprawny wiec dluuuugo silnik dochodzil do normalnej temp pracy. Po wyjezdzeniu paliwa do 0 i zatankowania na FULLLLLLLLLLL ( w sposob wyzej opisany) wyszlo spalanie rowno 8,0l wiec 2.9 to naprawde przekochany samochod.
Juz niejednokrotnie u mnie bylo tak, ze wskazowka poziomu paliwa dochodzila do pola 1/4 baku, a licznik dzienny sie zerowal czyli nakulane 1000km.
Nie uczekuje tu wyskokow na moja osobe w stylu pierd..lisz, co ty wiesz o zabijaniu stary.. itp. Auto mam 100% oryginal, przebieg tez 100% oryg. 325.000, pompa nie grzebana. Naprawde wiem co mowie/pisze.
ZAWSZE tankuje na tej samej stacji (przed wyjazdem w trase) ZAWSZE na FULLL MAXXXX czyli jak wybije pistolet do tankowania to "upycham jeszcze 6-7 l ON (mam fabryczny pokrowiec na narty, ktory to powoduje te "perturbacje" przy tankowaniu) ZAWSZE jezdze z predkosciami rzedu 120-130km/h i to auto ZAWSZE mi pali tyle samo. 2.9 to mega oszczedna jednostka (jesli jakis pompiarz nie grzebal i nie popierdalil dawki paliwa i kata wyprzedzenia wtrysku, bo jest wielu ludzi na tym forum, ktorym to auto pali 10l ON i wiecej. Jeden jedyny raz w zyciu udalo mi sie zeszlej zimy wyjezdzic caly bak po miescie (jakos wtedy nie bylo wyjazdow sluzbowych). Srednie temperatury -10C, auto jezdzone glownie na krotkich odcinkach (ok 10km), fabryczny dogrzewacz niesprawny wiec dluuuugo silnik dochodzil do normalnej temp pracy. Po wyjezdzeniu paliwa do 0 i zatankowania na FULLLLLLLLLLL ( w sposob wyzej opisany) wyszlo spalanie rowno 8,0l wiec 2.9 to naprawde przekochany samochod.
BMW E39 520i 1997
W123 240D 1981
W210 E290 Manual
WDB2100171A264474
W123 240D 1981
W210 E290 Manual
WDB2100171A264474
Tutaj kolega prowadzi statystyki wychodzi mu mniej więcej tak w 2,9TD kombi\automat - http://www.motostat.pl/vehicle-stats/6344/1
Ostatnio zmieniony 23 gru 2011, o 16:13 przez merlin, łącznie zmieniany 1 raz.
Ex: W124 200E '88 , w210 220D'96
merlin, pprzytoczył moje staty, więc mały komentarz do nich.
Jak widać jeżdżę głównie po mieście. Przez ostatnie 2,5 roku miałem do pracy 3,5 km (głównie w korku). Od trzech miesięcy mam 8 km, przynajmniej się silnik rozgrzewa. Trasy to w zasadzie do rodziców 70 km w jedną stronę (w tym 15 km autostrady). Jeżdżę raczej spokojnie, trasa 100-110, autostrada 140. Raz w roku urlop - jakieś 1000-1500 km.
Dodam, że mam prawdopodobnie pompę do roboty (EPC i błąd P1223 - od 2 miesięcy), ale nie widzę jakiegoś znacznego wzrostu spalania.
Jak widać jeżdżę głównie po mieście. Przez ostatnie 2,5 roku miałem do pracy 3,5 km (głównie w korku). Od trzech miesięcy mam 8 km, przynajmniej się silnik rozgrzewa. Trasy to w zasadzie do rodziców 70 km w jedną stronę (w tym 15 km autostrady). Jeżdżę raczej spokojnie, trasa 100-110, autostrada 140. Raz w roku urlop - jakieś 1000-1500 km.
Dodam, że mam prawdopodobnie pompę do roboty (EPC i błąd P1223 - od 2 miesięcy), ale nie widzę jakiegoś znacznego wzrostu spalania.
rene - tez klikam pomogl, bo rownie urzekla mnie Twoja rzetelnosc statystycznamerlin pisze:Klikam rene pomógł,w dowód uzanania i skrupulatności zapisywania danych.
Brakuje na forum takich statystyk spalania z prawdziwego zdarzenia.
210 E300TD rok 98 - USA (WDBJF25F6WA492241)
https://www.youtube.com/watch?v=MsIFyov ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=MsIFyov ... e=youtu.be
Samochód zatankowany pod korek w czwartek po 100km dolałem znów pod korek spalanie wyszło 8,7 dokładnie ( cykl tylko miejski ) po tym zrobiłem 1000 km w weekend ( trasa Kielce - Katowice ( i powrót ) następnie Kielce - Kraków ( i powrót ) i ponownie Kielce - Katowice + powrót ( +/- troche jazdy na miejscu po mieście etc ) w zbiorniku zostało paliwa jeszcze na 1 kresce ( ponad rezerwą ) na niej powinienem zrobić coś ponad 200 km ( nie cisnąć bardzo na głebokiej rezerwie bo gdyby tak to pewnie może ze 100 jeszcze by zrobił ) to nawet licząc 1200 km suma to wychodzi spalanie 6,6L ( mój zbiornik 80 L ) calkiem niezły wynik a nie jechałem w stylu dziadka na pewno
Merc w210 . 2.9 TD , 97' manual wersja Elegance
WDB2100171A326038
WDB2100171A326038
Koledzy E290tkowicze ! Jakie macie temperatury silnika przy obecnej i tej bardziej mroźnej pogodzie ?
U mnie nie przekracza 83 'C. Zastanawiam się czy nie zamontować termostatu na ponad 90 stopni.
Przed wymianą termostatu silnik nie nagrzewał się powyżej 65-70 stopni, spalanie w trasie było większe o dobry litr (około 7,7 L/100km). Teraz przy 83 stopniach spala w granicach 6,5.
Okazuje się że dogrzewacz silnika w E290 jest nie mniej pozbawiony sensu niż w przypadku CDI.
U mnie nie przekracza 83 'C. Zastanawiam się czy nie zamontować termostatu na ponad 90 stopni.
Przed wymianą termostatu silnik nie nagrzewał się powyżej 65-70 stopni, spalanie w trasie było większe o dobry litr (około 7,7 L/100km). Teraz przy 83 stopniach spala w granicach 6,5.
Okazuje się że dogrzewacz silnika w E290 jest nie mniej pozbawiony sensu niż w przypadku CDI.
U mnie aktualnie przy aktualnych temperaturach jest tak samo jak u Ciebie tyćke ponad 80 stopni ale wcześniej przy tych większych mrozach nie chciał mi się tak zagrzać silnik ( max chyba z 60 było ) choćbym jechał nawet i z 200 km to cały czas tak samo ..i w sumie racją jest że też zauważyłem znaczne większe spalanie jak było zimniej
Merc w210 . 2.9 TD , 97' manual wersja Elegance
WDB2100171A326038
WDB2100171A326038
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości