Matowe reflektory - renowacja/polerowanie. Jak to zrobić?

[dk77]

http://www.youtube.com/watch?v=8PEjJTuqJfw

[Ronin78]

w kwestii polerki - uwaga dla ludzi z wyższym wykształceniem - jak macie matowe reflektory to lepiej, żeby taką usługę wykonał fachowiec .....
ja dałem za dwa reflektory 500 zł, znalazłem też za 700. W ramach prac wykonane zostało: kompletna regeneracja odbłyśników (naniesienie nowego odbłysku), czyszczenie reflektora, regeneracja szkła (a właściwie plastiku)

Czyli mam rozumieć, że masz wyższe wykształcenie i dlatego oddałeś fachowcowi 500zł za renowację reflektora?

Ja jednak sam zrobię renowację. zamówiłem już oryginały Hella na allergo i wyrzucam swoje taiwańskie śmiecie, które poprzednik zamontował, no ale zanim to nastąpi Hella będzie polerowana, przez ze mnie - może dlatego że mam wyższe wykształcenie

[pawel5858]

bo masz taką możliwość - po lifcie nie. Reflektor jest klejony a szyba z plastiku i tu trzeba bardzo uważać aby jej nie stopić. Ja z natury jestem raptusem i jak zacząłem polerować to zrobiłem to przed czym przestrzegam. Co do wykształcenia - to nie obrażajmy się - sam mam habilitację z ekonomii i szanse na profesora - a głupią polerką nie do końca umiem się posługiwać.
Takie życie nie można znać się na wszystkim lub po prostu z braku czasu robi się głupie rzeczy ........... dlatego wolałem oddać reflektory do regeneracji - 500 nie majątek a efekt myślę, że znacznie lepszy jakbym sam próbował coś kombinować.

[mesio14]

Kiedy ja byłem profesorem, ohhoh nawet dyrektorem baru przydrożnego

[pawel5858]

Kiedy ja byłem profesorem, ohhoh nawet dyrektorem baru przydrożnego

Kolego odbiegasz od zasadniczego tematu - a kwestia Twojego wykształcenia to Twój problem lub Twój powód do chwały i tyle.

[mesio14]

[Ronin78]

A więc i ja postanowiłem coś zrobić. Jak kupiłem auto miało założone oryginalne Taiwańskie soczewki co w połączeniu z Zenonem dawało mizerny efekt, w zasadzie bywało że auta jadące za mną świeciły przede mnie a ja świeciłem po ogrodzeniach, no i stało się.
Kupiłem na allegro zaniedbane oryginalne lampy Hella. Są fotki jak to wyglądało zanim się za nie zabrałem.
Po zdemontowaniu soczewek, które nijak nie grały z prawą stroną auta okazało się, że przez szczelinę Taiwańskich lamp wlatywał piasek i było go dobre 2kg za i pod lampą. Pojawił się nalot korozji. Miejscowo oczyszczone, odtłuszczone i pomalowane Hammeritem.
Dlaczego Hammeritem? Ponieważ test sprzed 3 lat na zardzewiałych felgach firmowego auta wykazał że do tej pory rdza się nie pojawiła, a nie były one nawet czyszczone przed pomalowaniem i jeździ auto codziennie lato i zima na tych felgach, więc jak na razie nic lepszego moim zdaniem na takie miejsca nie ma.
Co do lamp, zakupione były dużo bardziej żółte od soczewek i po kolei:
- papier wodny 1500
- papier wodny 2000
- maszyna polerska i pasta G3 biała gąbka
- maszyna polerska i pasta G3 czarna gąba
- kąpiel kloszy w wannie
- suszenie kloszy
- mycie płynem do szyb wewnętrznej strony odbłyśników - uwaga - delikatnie bo łatwo można przetrzeć
- na koniec mycie płynem do szyb kloszy po wyschnięciu od wewnątrz i od zewnątrz
- złożenie

Efekt porównania starych lamp i (jeszcze starszych Hella po renowacji) w zestawieniu fotek na końcu Może ktoś skorzysta

[michal55yh]

Robota świetna. Lampy odżyły. Ja, jak robię lampy to najczęściej zaczynam od papieru 800. Łatwiej się pracuje, efekt szybszy. Tylko z 800 trzeba uważać, bo jak się przesadzi to później długo się wyprowadza rysy po nim.
Jak złapiesz w ręce jakiś system polerski lub pastę lekko ścierną (nie tempo) to przeleć lampy. Efekt będziesz miał na dłużej. Ja swoje wykończyłem systemem past i lampy przez dwa lata nie pożółkły ani nie zmatowiły się.

[wasiliew]

Wyglądaja teraz niemalże jak nówki.

[maclos]

A ja gdzies slyszalem, ze mozna wszdzica reflektory do zmywarki?

[Ronin78]

michal55yh - przelecę jakimś woskiem na pewno, postaram się znaleźć taki do Amelinium
wasiliew - zrobię jeszcze fotki jak to świeci - naprawdę jak nówka, tylko muszę zmienić żarniki bo mam 6000K, założę 5000K lub 4300K jeszcze nie wiem

[jjankiello]

Co do wykształcenia - to nie obrażajmy się - sam mam habilitację z ekonomii i szanse na profesora - a głupią polerką nie do końca umiem się posługiwać.

Brak Ci po prostu tzw. umysłu ścisłego, albo tzw. smykałki i doświadczenia w majsterkowaniu
Głupiej polerki do plastiku bym nie użył. Mądrzejsze mają regulację obrotów. Tarcie przy polerowaniu jest spore, a więc i temperatura musi wzrosnąć. Im szybsze obroty, tym szybciej nagrzeje się plastik i tarcza polerska go "zaciągnie". Wtedy już popij wodą...
Dlatego na wszystkich filmikach na YT polerkę reflektorów robi się ręcznie...

[michal55yh]

Przy odrobinie ostrożności i jako takim sprzęcie bez obaw można robić polerkę maszyną. Jest szybciej a i efekty lepsze. Należy kontrolować temperaturę klosza, dwa przejazdy i dotykamy ręką. Jak za gorący to czekamy. Oczywiście łatwiej robić taką operację w zimę niż upalne lato. A nawet jeśli ci się klosz lekko przypali to nie ma tragedii, papierem wyprowadzisz. Gorzej, jak już za dużo go spalisz, wtedy kaszana.
Są reflektory podłużne, które potrafią ciepło odprowadzać go jednego miejsca. Na takie trzeba bardzo uważać, bo szybko można je spalić. W MB ciepło rozchodzi się równomiernie więc nie ma takich obaw.

[Ronin78]

Głupiej polerki do plastiku bym nie użył. Mądrzejsze mają regulację obrotów. Tarcie przy polerowaniu jest spore, a więc i temperatura musi wzrosnąć. Im szybsze obroty, tym szybciej nagrzeje się plastik i tarcza polerska go "zaciągnie". Wtedy już popij wodą...
Dlatego na wszystkich filmikach na YT polerkę reflektorów robi się ręcznie...

Zgoda, mam polerkę z regulacją obrotów, ale zepsuła mi się regulacja i swoje lampy jechałem max obrotami i to nie raz czy dwa a na bogato psikałem czasami wodą i tyle - nie wiem jak trzeba dociskać mocno i polerować w jednym miejscu żeby zepsuć reflektor - bez przesady to nie jest takie proste wytrzeć dziurę czy przypalić.

[pawel5858]

Co do wykształcenia - to nie obrażajmy się - sam mam habilitację z ekonomii i szanse na profesora - a głupią polerką nie do końca umiem się posługiwać.

Brak Ci po prostu tzw. umysłu ścisłego, albo tzw. smykałki i doświadczenia w majsterkowaniu
Głupiej polerki do plastiku bym nie użył. Mądrzejsze mają regulację obrotów. Tarcie przy polerowaniu jest spore, a więc i temperatura musi wzrosnąć. Im szybsze obroty, tym szybciej nagrzeje się plastik i tarcza polerska go "zaciągnie". Wtedy już popij wodą...
Dlatego na wszystkich filmikach na YT polerkę reflektorów robi się ręcznie...

.. czyli jak we wszystkim - sama "wiedza" bez doświadczenia nie wystarczy... oczywiście można eksperymentować ale najlepiej nie na swoim aucie. Tyle w temacie wykształcenia.
A przy okazji ma ktoś może zdjęcia reflektorów po lifcie - przed i po robocie???