Forum Mercedes E klasa W210

Witam. Mam do wymiany przewód hamulcowy sztywny z tyłu idący do prawego koła. Mam kilka pytań, w jaki sposób jest on łączony z resztą układu, w którym miejscu dokładnie sie łączy i czy dostane gdzieś jeden pojedynczy przewód. Widziałem komplety, ale nigdzie pojedynczych niestety. Czy może warto wymienić wszystkie? I czy dam rade sam wymienić to bez kanału? Dosyć pilna sprawa bo auto jest codziennie potrzebne na dojazd do pracy, więc licze na waszą pomoc i chciałbym to wymienić w jeden dzień. Pozdrawiam i dziękuje z góry 2.2D sedan 1998r

Napiszę, że nawet na kanale kłopot ogromny.
Najlepiej na podnośniku.Jak padł jeden - za chwilę albo w trakcie wymiany tego poleci drugi, rozpadną się miękkie itd.
Oddaj do warsztatu i wymień wszystkie.
W warsztacie dorabiamy na miejscu i trwa to na ogół 8 godzin.

a jak cenowo za tą usługe wychodzi w warsztatach żebym nie przepłacił? chciałbym to sam zrobić żeby sie nauczyć tego i owego. Myślałem żeby postawić auto na kobyłkach, zdjąć tylne przewody i pomierzyć, zamówiłbym i na miejscu zarobiliby mi końcówki, i jakoś to montować. Przednie są w bardzo dobrej kondycji, tył niestety porażka. Tylko przeraża mnie to czy udało by mi sie to jednoczenie montować do auta i doginać czy wpierw podoginać do oryginału na ziemi i wstawiać już gotowy przewód.

Chyba żartujesz sobie z tymi kobyłkami i tą metodologią "dogiąć jak oryginał". Oddaj lepiej na warsztat skoro nie masz warunkach aby to zrobić.

Skontaktuj się z tym sprzedawca.
http://allegro.pl/mercedes-w210-99-02-p ... 40682.html
Prawdopodobnie dorobi potrzebne w dobrej cenie(skoro komplet niedrogi)
A potem gdzies na kanal lub podnośnik: czteropak i sprawa zalatwiona

Co do ceny musisz skontaktować się z biurem.Ja tym się nie zajmuję.Od cen jest wspólnik.Tel. w podpisie.

fabek pisze:Chyba żartujesz sobie z tymi kobyłkami i tą metodologią "dogiąć jak oryginał". Oddaj lepiej na warsztat skoro nie masz warunkach aby to zrobić.

a w warsztacie jak to robią? w jaki sposób ze zwiniętej szpuli miedzianego przewodu robią przewody wpasowane w karoserie? trzeba indywidualnie profilować przewód. Jedyna różnica że mają podnośniki, ot co

Żeby dobrze dopasować musisz to robić na samochodzie.

Żeby nie wiem jak się starać nie wyjdzie jak oryginał.Gdy robię np. w Pagodzie, to wygięcie najdłuższego przewodu trwa cały dzień.Chyba, że mam gołą budę, wtedy godzina na wszystkie i efekt wizualny wspaniały.Ważne żeby mieć trzonek od młotka z naciętym rowkiem.

noc pisze:Żeby nie wiem jak się starać nie wyjdzie jak oryginał.Gdy robię np. w Pagodzie, to wygięcie najdłuższego przewodu trwa cały dzień.Chyba, że mam gołą budę, wtedy godzina na wszystkie i efekt wizualny wspaniały.Ważne żeby mieć trzonek od młotka z naciętym rowkiem.

Jak nie zapomne wrzucę zdjęcia jak wyszło. Jak bardzo wytrzymałe są miedziane przewody? kąt 90 stopni nie będzie problemem?

Miedź ma okropną wadę każde zagięcie utwardza się samo przez zgniot.Rozprostowanie pomyłki to horror.
Nie zrozumiałem pytania o te 90 stopni.
Jeżeli masz siłę zawiniesz na palcu w obrączkę i rurka nie pęknie i nie załamie się.

noc pisze:Miedź ma okropną wadę każde zagięcie utwardza się samo przez zgniot.Rozprostowanie pomyłki to horror.
Nie zrozumiałem pytania o te 90 stopni.
Jeżeli masz siłę zawiniesz na palcu w obrączkę i rurka nie pęknie i nie załamie się.

chodziło mi o zagięcie przewodu na 90 stopni ale skoro moge owinąć o palec i nic sie nie stanie to już wszystko jasne. Dzięki kolego ! bardzo mi pomogłeś ! Pozdrawiam serdecznie


Zrobione, działa jak należy, auto hamuje już od razu i jak należy, ale ile z tym zabawy było...

Teraz czeka do wymiany sworzeń wahacza dolnego..