W211 - LIFT (2006-2009)
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
W211 - LIFT (2006-2009)
Witajcie
Założyłem nowy wątek bo widzę że nie ma toczących się tematów na temat W211 po faceliftingu lub są one szczątkowe.
W tym roku przymierzam się do kupna "OKULARNIKA". Dużo czytałem o W210 lecz przykro mówić w 80% same negatywy (elektronika, blachy, plastiki). Czytałem również o W211 i tutaj widać poprawę jeżeli chodzi o blachę (ocynkowana) i elektronikę. Lecz zdarzają się narzekania na temat hamulców i ciag dalszy elektorniki (w mniejszym stopniu niż W210).
No i w końcu W211 po lifcie z 2006r - !!!
Mercedes twierdzi że wszystkie niedomagania W211 przed liftem zostały usuniete. Czy ktoś może to potwierdzić? Czy ktoś posiada W211 po lifcie? Co z silnikami DIESLA? 280CDI czy to poprawiona jednostka 270CDI? Czy 280CDI jest mniej awaryjny od 220CDI? Którego DIESLA wybrac?
Proszę o opinie i podzielenie się doświadczeniem.
Dzięki i pozdrawiam
Założyłem nowy wątek bo widzę że nie ma toczących się tematów na temat W211 po faceliftingu lub są one szczątkowe.
W tym roku przymierzam się do kupna "OKULARNIKA". Dużo czytałem o W210 lecz przykro mówić w 80% same negatywy (elektronika, blachy, plastiki). Czytałem również o W211 i tutaj widać poprawę jeżeli chodzi o blachę (ocynkowana) i elektronikę. Lecz zdarzają się narzekania na temat hamulców i ciag dalszy elektorniki (w mniejszym stopniu niż W210).
No i w końcu W211 po lifcie z 2006r - !!!
Mercedes twierdzi że wszystkie niedomagania W211 przed liftem zostały usuniete. Czy ktoś może to potwierdzić? Czy ktoś posiada W211 po lifcie? Co z silnikami DIESLA? 280CDI czy to poprawiona jednostka 270CDI? Czy 280CDI jest mniej awaryjny od 220CDI? Którego DIESLA wybrac?
Proszę o opinie i podzielenie się doświadczeniem.
Dzięki i pozdrawiam
Bez urazy kolego ale czy to nie jest forum w210 :oops:
dlatego w211 jest tutaj malo wspominany :roll:
proponuje zapytac na: http://www.w211.pl/
dlatego w211 jest tutaj malo wspominany :roll:
proponuje zapytac na: http://www.w211.pl/
Alfa 159 Sportwagon 2.4jtdm 2008
Jeep Grand Cherokee 2.7crd 2002
Jeep Grand Cherokee 2.7crd 2002
- noc
- Ekspert
- Posty: 8221
- Rejestracja: 1 lis 2008, o 19:53
- Lokalizacja: Warszawa Pochwały zagubione 500+
211 po 2006 to samochód naprawdę dopracowany.Niestety egzemplarze trafiające do nas
to śmietnik po waleniu pożarach wnętrz, a najczęściej topielce z USA i Kanady.
Samochód ma całą gamę nowych silników i nowych rozwiązań elektroniki.
Jeździ się nim dobrze choć osobiście uważam,że zrobiło się trochę ciaśniej i klaustrofobia może
dopaść.Niestety ładny egzemplarz to 150-200tys.
to śmietnik po waleniu pożarach wnętrz, a najczęściej topielce z USA i Kanady.
Samochód ma całą gamę nowych silników i nowych rozwiązań elektroniki.
Jeździ się nim dobrze choć osobiście uważam,że zrobiło się trochę ciaśniej i klaustrofobia może
dopaść.Niestety ładny egzemplarz to 150-200tys.
Śniłem o królewnach i mam cudowną żonę,
śliczną córkę i piękną Mercedes
małą czarną W168 1,6
Niemal pół wieku naprawiam MB
13 certyfikatów MB Stuttgart
Warsztat W-wa Ursus (22) 6626890
Znajdziecie mnie tam gdzie MB.
śliczną córkę i piękną Mercedes
małą czarną W168 1,6
Niemal pół wieku naprawiam MB
13 certyfikatów MB Stuttgart
Warsztat W-wa Ursus (22) 6626890
Znajdziecie mnie tam gdzie MB.
Witam szukam porady kupić nie kupić.noc pisze:Z tego co wiem tak.
Mam propozycję wymiany mojego kompresora W 210 na kompresora W 211 po lifcie 2007r. Dodatkowo ma założoną fabryczną instalację CNG co zdecydowanie przemawia. Czy coś możesz mi poradzić w tej kwesji ? Może ktoś miał doczynienia z kompresorem W211.
W/S211 po lifcie 2006 to najlepsze auto z tego okresu w swojej klasie. Lifting silnikowy był wczesniej, 211stka dostała nowa generację silników V6 i V8 z 7-G tronikiem jako pierwszy z wszystkich klas, po to żeby m.in. zmazac blamaż z premiery w 2002 r (elektronika - drobiazgi nieskonfigurowane albo gryzące sie ze sobą, zacinajacy sie hamulec SBC, blachy; na tej fali upadł zarząd p. Schremppa). Generalnie w MB jest tak, ze co miało lift lub nowy model od poczatku 2004, jest już bardzo dobrze, może z wyjątkiem produkcji off-roaderów z US, za którymi osobiście nie przepadam. Wracając do 211 - wchodź w to, wcale nie jest tak ze za dobry egzemplarz płacisz 150-200 k zł, bez problemu znajdziesz 220 CDI za nie wiecej niz 120 tys, dwa latka. Ostatnia seria 200K z końca produkcji, czyli I kw. 2009 schodziła jako nowe za 130 k zł brutto, z automatem 5-G, ksenonami i avantgardą. Stoja takie na placu uzywanych w salonie MB Warszawa, podjedż i obejrzyj, auta najcześciej z buy-backu lub ściagane dema z Niemiec jeszcze po troszke lepszych kursach niz teraz. Jak chcesz więcej info to pytaj. A jeśłi chodzi o CNG - bardzo fajna sprawa z wyjatkiem tego ze masz chyba jedna stacje w Wawie, chyba że sobie kompresor gazu ziemnego z kuchenki w domu zainstalujesz i bedziesz skraplal ) Generalnie CNG tylko automat, naped tzw. biwalentny, czyli jeden silnik 200K (1.8 163KM) jeździ zarówno na benzynie jak i CNG, osiagi sa identyczne dla obu rodzajów zasilania. Zasięg na pełnych butlach CNG ok. 200km, i masz mniejszy bagaznik, bo butla zajmuje miejsce za oparciem kanapy tylnej. Oczywiście bak na benzyne tak jak w normalnej wersji. I to nie jest tak że jest cos doinstalowywane jak w LPG, jest to kod wyposazenia dodatkowego, obejmujacy min. automat. Poznasz taki na drodzę po zdecydowanie wydłuzonej klapce wlewu paliwa, pod spodem masz dwie mozliwości tankowania
[ Dodano: 2010-07-05, 22:24 ]
a do 200k zł to możesz kupić nowy W212 250 CGI, 1.8 turbo na EURO5, 204KM i ponad 300 Nm ) Automat w standardzie, styknie jeszcze na lakier met i parktronik, inne rzeczy masz w standardzie.
[ Dodano: 2010-07-05, 22:30 ]
a co do pytania z pierwszego posta, 280 CDI nie jest rozwinieciem 270 CDI. 270 CDI i 320 CDI (2,7 i 3,2litra) to generacje silników rzędowych montowanych do 2005r., odpowiednio 5 i 6 cylindrowych, a 280 CDI to do tej pory produkowane 3.0 V6 na piezo-elektrycznych wtryskach, 280 CDI i nowe 320 CDI, oraz najnowsze 350 CDI to ten sam motor o poj. 3.0, V6, tylko różnej mocy, odpowiednio 190 KM, 224 KM, 231 lub 236KM, a teraz już 265KM od lipca 2010.
[ Dodano: 2010-07-05, 22:24 ]
a do 200k zł to możesz kupić nowy W212 250 CGI, 1.8 turbo na EURO5, 204KM i ponad 300 Nm ) Automat w standardzie, styknie jeszcze na lakier met i parktronik, inne rzeczy masz w standardzie.
[ Dodano: 2010-07-05, 22:30 ]
a co do pytania z pierwszego posta, 280 CDI nie jest rozwinieciem 270 CDI. 270 CDI i 320 CDI (2,7 i 3,2litra) to generacje silników rzędowych montowanych do 2005r., odpowiednio 5 i 6 cylindrowych, a 280 CDI to do tej pory produkowane 3.0 V6 na piezo-elektrycznych wtryskach, 280 CDI i nowe 320 CDI, oraz najnowsze 350 CDI to ten sam motor o poj. 3.0, V6, tylko różnej mocy, odpowiednio 190 KM, 224 KM, 231 lub 236KM, a teraz już 265KM od lipca 2010.
E 300 TD 98' Elegance Silver Arrow
Mam go E200 NGT to jest to !! Pozdrawiamvinci pisze:W/S211 po lifcie 2006 to najlepsze auto z tego okresu w swojej klasie. Lifting silnikowy był wczesniej, 211stka dostała nowa generację silników V6 i V8 z 7-G tronikiem jako pierwszy z wszystkich klas, po to żeby m.in. zmazac blamaż z premiery w 2002 r (elektronika - drobiazgi nieskonfigurowane albo gryzące sie ze sobą, zacinajacy sie hamulec SBC, blachy; na tej fali upadł zarząd p. Schremppa). Generalnie w MB jest tak, ze co miało lift lub nowy model od poczatku 2004, jest już bardzo dobrze, może z wyjątkiem produkcji off-roaderów z US, za którymi osobiście nie przepadam. Wracając do 211 - wchodź w to, wcale nie jest tak ze za dobry egzemplarz płacisz 150-200 k zł, bez problemu znajdziesz 220 CDI za nie wiecej niz 120 tys, dwa latka. Ostatnia seria 200K z końca produkcji, czyli I kw. 2009 schodziła jako nowe za 130 k zł brutto, z automatem 5-G, ksenonami i avantgardą. Stoja takie na placu uzywanych w salonie MB Warszawa, podjedż i obejrzyj, auta najcześciej z buy-backu lub ściagane dema z Niemiec jeszcze po troszke lepszych kursach niz teraz. Jak chcesz więcej info to pytaj. A jeśłi chodzi o CNG - bardzo fajna sprawa z wyjatkiem tego ze masz chyba jedna stacje w Wawie, chyba że sobie kompresor gazu ziemnego z kuchenki w domu zainstalujesz i bedziesz skraplal ) Generalnie CNG tylko automat, naped tzw. biwalentny, czyli jeden silnik 200K (1.8 163KM) jeździ zarówno na benzynie jak i CNG, osiagi sa identyczne dla obu rodzajów zasilania. Zasięg na pełnych butlach CNG ok. 200km, i masz mniejszy bagaznik, bo butla zajmuje miejsce za oparciem kanapy tylnej. Oczywiście bak na benzyne tak jak w normalnej wersji. I to nie jest tak że jest cos doinstalowywane jak w LPG, jest to kod wyposazenia dodatkowego, obejmujacy min. automat. Poznasz taki na drodzę po zdecydowanie wydłuzonej klapce wlewu paliwa, pod spodem masz dwie mozliwości tankowania
To prawda w Wawie jest tylko jedna stacja tylko z tego co widziałem ma w bagażniku 4 butle 2 za oparciem i 2 mniejsze w kole więc i zasięg pewnie większy . No i faktycznie ma dłuższą klapkę wlewu no i jest automat . Więc chyba się zdecyduje przetestuję go czy faktycznie wart tych pieniędzy a i przebieg ponad 200tyś trochę daje do myślenia.
[ Dodano: 2010-07-05, 22:24 ]
a do 200k zł to możesz kupić nowy W212 250 CGI, 1.8 turbo na EURO5, 204KM i ponad 300 Nm ) Automat w standardzie, styknie jeszcze na lakier met i parktronik, inne rzeczy masz w standardzie.
[ Dodano: 2010-07-11, 13:17 ]vinci pisze:W/S211 po lifcie 2006 to najlepsze auto z tego okresu w swojej klasie. Lifting silnikowy był wczesniej, 211stka dostała nowa generację silników V6 i V8 z 7-G tronikiem jako pierwszy z wszystkich klas, po to żeby m.in. zmazac blamaż z premiery w 2002 r (elektronika - drobiazgi nieskonfigurowane albo gryzące sie ze sobą, zacinajacy sie hamulec SBC, blachy; na tej fali upadł zarząd p. Schremppa). Generalnie w MB jest tak, ze co miało lift lub nowy model od poczatku 2004, jest już bardzo dobrze, może z wyjątkiem produkcji off-roaderów z US, za którymi osobiście nie przepadam. Wracając do 211 - wchodź w to, wcale nie jest tak ze za dobry egzemplarz płacisz 150-200 k zł, bez problemu znajdziesz 220 CDI za nie wiecej niz 120 tys, dwa latka. Ostatnia seria 200K z końca produkcji, czyli I kw. 2009 schodziła jako nowe za 130 k zł brutto, z automatem 5-G, ksenonami i avantgardą. Stoja takie na placu uzywanych w salonie MB Warszawa, podjedż i obejrzyj, auta najcześciej z buy-backu lub ściagane dema z Niemiec jeszcze po troszke lepszych kursach niz teraz. Jak chcesz więcej info to pytaj. A jeśłi chodzi o CNG - bardzo fajna sprawa z wyjatkiem tego ze masz chyba jedna stacje w Wawie, chyba że sobie kompresor gazu ziemnego z kuchenki w domu zainstalujesz i bedziesz skraplal ) Generalnie CNG tylko automat, naped tzw. biwalentny, czyli jeden silnik 200K (1.8 163KM) jeździ zarówno na benzynie jak i CNG, osiagi sa identyczne dla obu rodzajów zasilania. Zasięg na pełnych butlach CNG ok. 200km, i masz mniejszy bagaznik, bo butla zajmuje miejsce za oparciem kanapy tylnej. Oczywiście bak na benzyne tak jak w normalnej wersji. I to nie jest tak że jest cos doinstalowywane jak w LPG, jest to kod wyposazenia dodatkowego, obejmujacy min. automat. Poznasz taki na drodzę po zdecydowanie wydłuzonej klapce wlewu paliwa, pod spodem masz dwie mozliwości tankowania
Widziałem i przejechałem sobie ok 100km tym autem.Gaz świetna sprawa 2,22 zł . Jeździł na taxi w hotelu stąd ten przebieg ale nie ma do czego się przyczepić.Szkoda tylko ,że classic ale navi cd50 jest i telefon chyba podłączyć można , podgrzewana fotele skrzynia też chodzi bez zarzutu klima działa co więcej potrzeba.Tylko nie wiem jak właściwie jest z tym silnikiem czy 163 km czy 184km ? Tylko komputer nie pokazuje spalania ale chyba dla tego że ma dwa zasilania paliwem. Raczej go wezmę .
[ Dodano: 2010-08-07, 21:45 ]vinci pisze:W/S211 po lifcie 2006 to najlepsze auto z tego okresu w swojej klasie. Lifting silnikowy był wczesniej, 211stka dostała nowa generację silników V6 i V8 z 7-G tronikiem jako pierwszy z wszystkich klas, po to żeby m.in. zmazac blamaż z premiery w 2002 r (elektronika - drobiazgi nieskonfigurowane albo gryzące sie ze sobą, zacinajacy sie hamulec SBC, blachy; na tej fali upadł zarząd p. Schremppa). Generalnie w MB jest tak, ze co miało lift lub nowy model od poczatku 2004, jest już bardzo dobrze, może z wyjątkiem produkcji off-roaderów z US, za którymi osobiście nie przepadam. Wracając do 211 - wchodź w to, wcale nie jest tak ze za dobry egzemplarz płacisz 150-200 k zł, bez problemu znajdziesz 220 CDI za nie wiecej niz 120 tys, dwa latka. Ostatnia seria 200K z końca produkcji, czyli I kw. 2009 schodziła jako nowe za 130 k zł brutto, z automatem 5-G, ksenonami i avantgardą. Stoja takie na placu uzywanych w salonie MB Warszawa, podjedż i obejrzyj, auta najcześciej z buy-backu lub ściagane dema z Niemiec jeszcze po troszke lepszych kursach niz teraz. Jak chcesz więcej info to pytaj. A jeśłi chodzi o CNG - bardzo fajna sprawa z wyjatkiem tego ze masz chyba jedna stacje w Wawie, chyba że sobie kompresor gazu ziemnego z kuchenki w domu zainstalujesz i bedziesz skraplal ) Generalnie CNG tylko automat, naped tzw. biwalentny, czyli jeden silnik 200K (1.8 163KM) jeździ zarówno na benzynie jak i CNG, osiagi sa identyczne dla obu rodzajów zasilania. Zasięg na pełnych butlach CNG ok. 200km, i masz mniejszy bagaznik, bo butla zajmuje miejsce za oparciem kanapy tylnej. Oczywiście bak na benzyne tak jak w normalnej wersji. I to nie jest tak że jest cos doinstalowywane jak w LPG, jest to kod wyposazenia dodatkowego, obejmujacy min. automat. Poznasz taki na drodzę po zdecydowanie wydłuzonej klapce wlewu paliwa, pod spodem masz dwie mozliwości tankowania
[ Dodano: 2010-07-05, 22:24 ]
a do 200k zł to możesz kupić nowy W212 250 CGI, 1.8 turbo na EURO5, 204KM i ponad 300 Nm ) Automat w standardzie, styknie jeszcze na lakier met i parktronik, inne rzeczy masz w standardzie.
[ Dodano: 2010-07-05, 22:30 ]
a co do pytania z pierwszego posta, 280 CDI nie jest rozwinieciem 270 CDI. 270 CDI i 320 CDI (2,7 i 3,2litra) to generacje silników rzędowych montowanych do 2005r., odpowiednio 5 i 6 cylindrowych, a 280 CDI to do tej pory produkowane 3.0 V6 na piezo-elektrycznych wtryskach, 280 CDI i nowe 320 CDI, oraz najnowsze 350 CDI to ten sam motor o poj. 3.0, V6, tylko różnej mocy, odpowiednio 190 KM, 224 KM, 231 lub 236KM, a teraz już 265KM od lipca 2010.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 8 sty 2009, o 17:57
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
Witam, posiadam E-klase z koncówki 2005 roku (coś koło 12.12.2005) czy ten model jest już po face liftingu?
Co do samego auta, kupiony został w 2006 roku więc nie miał nawet roku, przebieg 79 tys(patrzcie ile mozna zrobić w ledwo 5 miesiecy bo gdzies tyle mial, w ogole nie wierze w roczniki 2000 i przebieg 200 tyś bo to chore)
Autko było taksówką, obtarło o coś prawymi drzwiami.
Samochód jest używany codziennie lecz przeważnie na krótkich dystansach i powiem szczerze że nie ma do w nim do czego czepić. W tym tygodniu mechanik wymienił wszystkie filtry, oleje i zrobił zawieszenie z przodu ( 3 sworznie, jakies pierdoły, klocki, tarcze) i autko smiga dalej.
Od nowości nie widziałem aby zapaliła się jakakolwiek kontrolka oprócz przypomnienie serwisu lub brak płynu do spryskiwaczy
Również dużo naczytałem się o elektronice ogólnej awaryjności jednak chyba zależy to od modelu który się kupi, ja przyznam że autko jest w biednej wersji, brak xenonów, navigacji, wersja classic z czarną skórą i kosztowało sporo, ale autka nie mogę nazwać w żadnym wypadku awaryjnym.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony, dodam że rdza jak do tej pory nie wychodzi.
Może tylko same pochwały ale tak to wygląda w moim przyadku, jeżeli kupisz auto w super stanie to powinno Ci długo służyć.
Co do samego auta, kupiony został w 2006 roku więc nie miał nawet roku, przebieg 79 tys(patrzcie ile mozna zrobić w ledwo 5 miesiecy bo gdzies tyle mial, w ogole nie wierze w roczniki 2000 i przebieg 200 tyś bo to chore)
Autko było taksówką, obtarło o coś prawymi drzwiami.
Samochód jest używany codziennie lecz przeważnie na krótkich dystansach i powiem szczerze że nie ma do w nim do czego czepić. W tym tygodniu mechanik wymienił wszystkie filtry, oleje i zrobił zawieszenie z przodu ( 3 sworznie, jakies pierdoły, klocki, tarcze) i autko smiga dalej.
Od nowości nie widziałem aby zapaliła się jakakolwiek kontrolka oprócz przypomnienie serwisu lub brak płynu do spryskiwaczy
Również dużo naczytałem się o elektronice ogólnej awaryjności jednak chyba zależy to od modelu który się kupi, ja przyznam że autko jest w biednej wersji, brak xenonów, navigacji, wersja classic z czarną skórą i kosztowało sporo, ale autka nie mogę nazwać w żadnym wypadku awaryjnym.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony, dodam że rdza jak do tej pory nie wychodzi.
Może tylko same pochwały ale tak to wygląda w moim przyadku, jeżeli kupisz auto w super stanie to powinno Ci długo służyć.
Lift był w połowie 2006 roku. Zresztą to na pierwszy rzut oka z zewnątrz jak i wewnątrz widać czy samochód jest po lifcie czy przed.Patryk4544 pisze:Witam, posiadam E-klase z koncówki 2005 roku (coś koło 12.12.2005) czy ten model jest już po face liftingu?
To jest najbardziej idiotyczne gadanie jakie tylko może być. Np. 5-letni samochód może mieć równie dobrze przebieg 500kkm jak i 30kkm. Nie ma na to reguły.Patryk4544 pisze:Co do samego auta, kupiony został w 2006 roku więc nie miał nawet roku, przebieg 79 tys(patrzcie ile mozna zrobić w ledwo 5 miesiecy bo gdzies tyle mial, w ogole nie wierze w roczniki 2000 i przebieg 200 tyś bo to chore)
Mercedes E220 CDI, sedan, 2002r.
widzisz ja mam w211 po liftową sierpień 2006, w silniczku v6 3.0 320 CDI. ASb 7 biegowe. Avantgarde, granat, kombiaczek, full opcja. Samochód bardzo dobrze i fajnie jeździ ale już dla mnie za słabe. 224 ps i 570 było teraz mam więcej. I tak za słabo.
mi jeydnei airmatic siadl, pupa siadala na ziemi, a przod byl cacy. ;;)
pozdrawiam.
mi jeydnei airmatic siadl, pupa siadala na ziemi, a przod byl cacy. ;;)
pozdrawiam.
Połączenie nowoczesnej technologii, wyjątkowego designu i pasji konstruowania stanowi o renomie samochodów Mercedes Benz
w221 420 CDI 2007
Avensis T25 Wagon 2005
w204 220 CDI 2010 służ
s210 2.7 CDI 2001 niunia.
w221 420 CDI 2007
Avensis T25 Wagon 2005
w204 220 CDI 2010 służ
s210 2.7 CDI 2001 niunia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości