witam.
Problem dotyczy 320 cdi, 2000r
Więc tak, było wszytko ok dopóki po zimie nie przełączyłem skrzyni z trybu ''w'' na ''s'', wtedy włączył się tryb awaryjny. Z początku pomagało jeszcze wyłącznie auta i po ponownym zapaleniu było normalnie, niestety na drugi dzień już nie pomogło i zostałem z trybem awaryjnym. Podpiąłem pod komputer i mechanik stwierdził, że wyskoczył błąd czujnika obrotów skrzyni, wgrał jakieś nowe parametry tego czujnika i było wszystko super jak wyjechałem z warsztatu, dopóki nie zmieniłem na ''s'' i znów identyczne zachowanie skrzyni jak wcześniej.
Czy ktoś miał może podobny problem, mam już zacząć szukać nowej skrzyni?
pozdrawiam.

Podpiąłem pod komputer i mechanik stwierdził, że wyskoczył błąd czujnika obrotów skrzyni, wgrał jakieś nowe parametry tego czujnika i było wszystko super jak wyjechałem z warsztatu, dopóki nie zmieniłem na ''s'' i znów identyczne zachowanie skrzyni jak wcześniej.

To wgrał oprogramowanie, nie testując skrzyni na "s" ?

Czy ktoś miał może podobny problem, mam już zacząć szukać nowej skrzyni?

Spokojnie, aż tak źle to raczej nie będzie. Ja bym obstawiał na uszkodzenie elektroniki skrzyni. Poszukaj na forum warsztatu od skrzyń automatycznych, może jest jakiś polecany w okolicy. U mnie koszt wymiany elektroniki w skrzyni automatycznej - 500 zł ( używana ) - 1000 zł ( nowa ). Nie wiem jak w 3,2 CDI.

sprawdzał cała manetkę pod kompem na w i s, i było wszystko dobrze, ale niestety nie sprawdzał podczas jazdy dlatego dzisiaj znów pojechał na warsztat.
Niestety u mnie w mieście nie ma nikogo kto zna się skrzyniach automatycznych, ale chyba będę musiał się gdzieś wybrać jak tym razem znów będzie to samo.