Urwana szpilka kolektora wydechowego- rozwiercona i co dalej

szybkabestia · Post autor: **szybkabestia** » 9 sty 2014, o 17:49

Witam.

Znalazłem nieszczelność między głowicą, a kolektorem wydechowym..... zakupiłem uszczelkę i zabrałem się za odkręcanie kolektora..... wszystkie nakrętki puściły-kilka wyszło ze szpilką, tylko brakowało jednej szpilki (pierwsza od przodu auta na dole)- okazało się że pękła, bądź przepaliła się (tak mi powiedziano), została jakieś 5mm w środku głowicy, więc z zewnątrz jej nie złapię.
Napunktowałem, zacząłem wiercić wiertłem 4mm, potem 5mm....... okazało się że wiertlo zeszło z kursu i zaczęło łapać głowicę..... znalazłem malutkie wiertło (2mm chyba) lekko jeszcze udało mi się rozwiercić szpilkę w środku, ale to prawie w miejscu gdzie kończy się szpilka a zaczyna blok silnika.

Co teraz zrobić ? ....... dodam że w połowie prac wziąłem wiertło widiowe i zacząłem kręcić w lewo---- szpilka obróciła się prawie o pół obrotu, potem już stanęło i nie drgnęło.

czy małym wiertłem próbować dalej naprostować dziurkę w szpilce?
Jutro kupię zestaw do "wykręcania zerwanych śrub" i będę próbować szczęścia dalej.

Jakieś pomysły?

Jak by nie patrząc szpilki powinny być wszystkie- podczas braku którejś wydmuchnie uszczelkę, więc robota poszła by w las.

metody · Post autor: **metody** » 9 sty 2014, o 17:57

te narzedzia co popularnie nazywaja sie wykretaki dobrze uzyc kiedy jest jeszcze sporo materialu wykrecanej sroby , a otwor jest w calosci w srobie. na pewno sie nie poddawaj, kup najlepsze wykretaki na jakie Cie stac , na pewno zadne ruskie ani chinskie , kup wurtha , jak ci pierdnie w srodku bedzie jeszcze wiekszy bigos.spenetruj jakas chemia. nie poddawaj sie.

[ Dodano: 2014-01-09, 18:03 ]
sroba wykrecana widiowym wiertlem pewnie spuchla gdyz bylo jej za malo i sie zdeformowala.
Ostatecznie zostanie zdjecie glowicy i mozna na drazarce sprawe zalatwic ale to juz koszta .
mozna tez rozwiercic i nagwintowac troche wieksze fi ale to juz zmota .
chyba powinienes jechac do fachowca....

kmtaxi · Post autor: **kmtaxi** » 9 sty 2014, o 19:15

Jak będziesz musiał powiększyć otwór, to kup helikolę (specjalna sprężyna do wkręcania w większy gwint) i będzie profesjonalna naprawa.

avandgarde · Post autor: **avandgarde** » 9 sty 2014, o 19:27

kmtaxi pisze:Jak będziesz musiał powiększyć otwór, to kup helikolę (specjalna sprężyna do wkręcania w większy gwint) i będzie profesjonalna naprawa.

Są tulejki redukcyjne .Z doświadczenia powiem że lepsze od sprężynek.

Kajtek1 · Post autor: **Kajtek1** » 9 sty 2014, o 21:50

Jak urwana sruba zaczela sie wykrecac i stanela, to jest dobry punkt aby zaczac "gimnastyke"
To co ja silnie zatrzymalo powinno byc do zauwazenia.
Ja kupilem kiedys komplet wiertel lewoskretnych i juz kilka razy mnie uratowaly w podobnej sytuacji.
W najgorszym przypadku ja bym przegwintowal glowice na wieksza srube, co wymaga rozwiercenie dziury w kolektorze, ale zazwyczaj jest dosc "miesa" na taka operacje.
Co do helicoil, to dzialaja one dobrze w aluminiowych dziurach, ale przy ponownym wykrecaniu lubia isc ze sruba i powodowac balagan.
Jak avan powiedzial - tulejki sa solidniejsze ale tez wymagaja wiekszego rozwiercania.

Pussey · Post autor: **Pussey** » 9 sty 2014, o 22:11

nie używaj wykrętaka!

Obrazek

nie jedna głowica przez to pekła

avandgarde · Post autor: **avandgarde** » 9 sty 2014, o 22:17

Pussey pisze:nie używaj wykrętaka!

Obrazek

nie jedna głowica przez to pekła

To się nadaje do wykręcania śrub które wystają na zewnątrz . Ale do końca tez nie są takie złe, patent polega na prawidłowym rozwierceniu.

Jedyne jakie nigdy nie zawiodły

Polecam WURTH

Post autor: **fabek** » 9 sty 2014, o 22:28

Myślę, że kolega już zawalił robotę wiercąc otwór 4mm który mu zszedł w bok, rozwiercanie zawsze zaczynamy od najmniejszych możliwych wierteł i to najlepiej HSS-CO, bo te śruby od kolektora są twarde.

Jeżeli szpilka trochę się obróciła jest ok. Spróbowałbym wykretakiem delikatnie.

Kozichwost · Post autor: **Kozichwost** » 9 sty 2014, o 22:38

Sytuacja jest do uratowania. Bierzesz migomat i czarną - a najlepiej kilka - czyli nie ocynkowana śrubę 6mm i spawasz do tej urwanej szpilki. Później wykręcasz a jak się urwie spawasz kolejną ale mocniej
w końcu wykręcisz, bo głowica od spawania się nagrzeje i gwint zrobi się luźniejszy.
Wykrętaki to delikatnie mówiąc kupa, bo przy wkręcaniu wykrętak rozpęcznia materiał a ten jeszcze bardziej się zaciska. Tylko spawanie.

avandgarde · Post autor: **avandgarde** » 9 sty 2014, o 22:44

Kozichwost pisze: Wykrętaki to delikatnie mówiąc kupa, bo przy wkręcaniu wykrętak rozpęcznia materiał a ten jeszcze bardziej się zaciska. Tylko spawanie.

Tak to prawda większość nie umie z nich korzystać . Spróbuj pożądnych to zobaczysz.

szybkabestia · Post autor: **szybkabestia** » 10 sty 2014, o 20:16

no więc kolejny dzień za mną.............

sprawa ma się następująco:
wiertłem 2mm wywierciłem idealnie w środku otworek (mimo że wiertło wcześniej zeszło z kursu)....... śrubka zaczęła obracać się o około 1/2 a 3/4 obrotu ...... wsadziłem wykrętak i delikatnie kręciłem (troszkę w lewo i prawo by rozruszać)... nic nie szło więcej niż 3/4 obrotu, czubek wykrętaka pękł i został w szpilce

wszelakie próby wyjęcia tego czubka poszły w las..... rozwiercanie małym wiertłem ---- wszystkie się tępią lub łamią gdy zahaczają ten czubek..... więc w tej kwestii wywieszam białą flagę- siedzi tam na amen!

Ale jest dobra strona ...... otwór ma około 1cm głębokości- nagwintuję ten kawałek, a wkręconą szpilkę dodatkowo przykleję specjalnym klejem (z wyglądu przypomina poxipol, ale to typowy klej do różnych metalów, znoszący wysokie temperatury)- kleiłem nim w innych autach chłodnicę, wywalone korki odlewowe w bloku silnika, w byłem pracy skleiliśmy nim pęknięty (wysadzony od zamarzniętej wody) blok silnika (mercedes kaczka), więc spoiwo sprawdzone- na pewno już w tym miejscu nie dokręcę nakrętki tak mocno..... ale ważne ze będzie trzymało i nie wydmuchnie uszczelki pod kolektorem.

Migomat- baaa jasne że bym przyspawał gdyby coś wystawało, a nie jak było w środku na 5mm

nakrętka w jednej szpilce mi się ukręciła.... dużo odstawało, więc gazu w dłoń- podgrzanie i kombinerkami poszła bez oporów!

Tak więc dobrze nie jest- ale i źle też nie- będzie działać i sprawować swoją funkcję!

Głowicy nawet nie myślę by zdejmować! - widać że nigdy nic nie było robione pod "plastikowymi" osłonami i niech tak zostanie.

Pozdrawiam.

metody · Post autor: **metody** » 10 sty 2014, o 21:47

Z tym spawaniem to zes pojechal ,dopiero narobil by kaszany.zle zaczal od poczatku i na tym polegl .ja w kazdym razie nie chcial bym trafic do majstra co by mi z takimi metodami do auta podchodzil ,wybacz.

Kajtek1 · Post autor: **Kajtek1** » 10 sty 2014, o 22:44

Ja ciagle nie jestem w stanie zrozumiec jak sruba ktora obracala sie troche podczas wiercenia - potrafila sie tak zaczopowac ze urwala wykretak? Tak wielkie uszkodzenie gwintu powinno byc latwe do zauwazenia.
Teraz z ukreconyny wywiertakiem sprawa naprawde wyglada kiepsko.
Niech to bedzie porada dla innych. Przy uzywaniu wykretakow zawsze nalezy dowiedziec sie ich moment urywania i ustawiac klucz dynamometryczny na nie wiecej niz 70%.
Dotyczy to tak samo wykrecania swiec, zwlaszcza tych zarowych dlugosci olowka.
Jak dla mnie w obecnym stanie mozna zalozyc kolektor bez tej sruby, albo bawic sie w precyzyjne spawanie ktore zlapie wykretak.
Byc moze wkrecenie drugiej sruby na osiagalne 5 mm tez zadziala.
Glowica tak czy inaczej ma male szanse przetrwania.

szybkabestia · Post autor: **szybkabestia** » 11 sty 2014, o 20:15

"Glowica tak czy inaczej ma male szanse przetrwania." tzn???

Dziś wszystko zrobiłem- wyszło znacznie lepiej niż myślałem!

jeszcze ciut udało mi się pogłębić otwór (około 1cm), nagwintowałem go na śrubę 6mm i wkręciłem ją na próbę- mocno trzyma! więc wkręciłem z dodatkiem kleju więc będzie nie do zerwania.

Wszystko złożone- jutro odpalanie i sprawdzanie szczelności- ale uszczelka nowa- wszystkie śruby trzymają jak należy równo dokręcane, więc nie ma mowy o błędzie.

Temat uważam za zamknięty.
Pozdrawiam:)

p.s.
wykrętaki nie zawsze zdadzą "egzamin" w głowicy- mogłem rozwiercać do samego końca-no trudno.

metody · Post autor: **metody** » 11 sty 2014, o 20:42

Zuch zuch zuch

Urwana szpilka kolektora wydechowego- rozwiercona i co dalej

Urwana szpilka kolektora wydechowego- rozwiercona i co dalej

Kto jest online