Otworzyłem maskę i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem, iż rolka od pompy wody jest świeżo obtarta. A z kolei obudowa od wentylatora jest wytarta. Jak samochód stoi to jest odstęp pomiędzy jednym a drugim. Jak się zapali to tez jest odstep.
Co zrobiłem:
- sprawdziłem czy wentylator jest dobrze zamontowany i przylega do chłodnicy
- wymieniałem poduchy pod silnikiem i skrzynia, ale to było rok temu...
Pasek już kupiłem do wymiany...
Czemu tak się robi? Macie jakiś pomysł? a najważniejsze co zrobić, aby tak sie nie działo?
Załączniki
Mercedes E 270 cdi GT - 2001 r. - AVANTGARDE - automat
WDB2100161B345096
fabek pisze:Zastanawiam się czy dolne mocowanie chłodnicy nie jest ułamane.
Widzialem przypadek kiedy auto bylo trafione, naprawione w aso a i tak chlodnica sie nie schodzila prawidlowo a rury z intercoolera ocieraly o podstawe chlodnicy.
Nie musisz mieć wypadku, wystarczy że dobijesz przodem jadąc np. polną drogą a belka na której opiera się chłodnica potrafi się przegiąć do tyłu - ja tak zrobiłem swoim, wjechałem zeszłej zimy w zaspę - a pod nią była poprzeczna zapadlina. To nie było mocne uderzenie a chłodnica poszła dobre 5 cm w tył i ledwie z 1cm w górę.... Mechanik który mi to prostował śmiał się, że w swoim okularze zrobił tak 3x. Chłodnicę masz na oko w pionie?
Sprawdź czy plastikowe osłony pod silnikiem nie wyglądają na przesunięte/naprężone/wyrwane z mocowań.
u mnie było to samo. mechanik naprostował belke i poki co jest ok.
teraz sobie przypominam, że uderzyłem na parkingu podziemnym przy zjezdzie, ale to nie było az takie mocne uderzenie. widac wystarczyło. klikam pomógł
Mercedes E 270 cdi GT - 2001 r. - AVANTGARDE - automat
WDB2100161B345096
