220 CDI - TURBO problem

Silnik i osprzęt

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

wodnik07
Posty: 7
Rejestracja: 7 wrz 2008, o 13:55
Lokalizacja: Chrzanów/wisbech UK

220 CDI - TURBO problem

Post autor: wodnik07 »

witam wszystkich użytkowników. Od wczoraj stałem się szczęśliwym posiadaczem Mesia ale dzis jestem załamany. :evil:
Mercedes E220 CDI 2001r czarny automat :mrgreen:

wczoraj jechał dobrze bez żadnych problemów, dziś tragedia !! mały przejaz po mieście ok próba druga jechać gdzieś dalej - brak mocy zero przyspieszenia. dokładny objaw ruszenie z miesca bardzo wolno wciśnięcie pedału gazu zero reakcji prędkość max 25km/h i kopcenie ale z spod maski na wyskości turbosprężarki jest całą okopcona i tak samo wiązki kabli i plastiki na przedniej lampie są całe z sadzy widać było wydobywającą się sadzę z pod maski po wciśnięciu gazu i głośny świst zasysanego powietrza. Jutro jadę do warsztatui ale niewem co może jest przyczyną. Proszę o pomoc bardziej doświadczonych użytkowników.
Ostatnio zmieniony 8 wrz 2008, o 23:52 przez wodnik07, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
windykatorek
Doradca VIP
Posty: 2580
Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: windykatorek »

oddaj go czym predzej:)) bodajze sa 3 dni na oddanie auta napewno nie jest to proste ale jedz do tego co ci go sprzedał , pewno było dobrze a ty dałes mu w palnik i nie dał rady........
Mondeo HB 2007 1.8 duratec
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM :)
wodnik07
Posty: 7
Rejestracja: 7 wrz 2008, o 13:55
Lokalizacja: Chrzanów/wisbech UK

Post autor: wodnik07 »

za bardzo nie mogę nim jechać max to teraz 25 km/h jutro jadę - spróbuje dojechaćdo warsztatu i zobaczę co powiedzą jeśli powiedzą że baznadzieja to oddaje od razu i szukam innego ale szkoda by mi było go oddawać :cry: . dzięki za poradę
"...W moich żyłach ETYLINA, zamiast serca TURBINA..."
Awatar użytkownika
EBO
Posty: 524
Rejestracja: 24 lut 2008, o 01:09
Lokalizacja: PL

Post autor: EBO »

wodnik07 pisze:witam wszystkich użytkowników. Od wczoraj stałem się szczęśliwym posiadaczem Mesia ale dzis jestem załamany.
Mercedes E220 CDI 2001r czarny automat

wczoraj jechał dobrze bez żadnych problemów, dziś tragedia !! mały przejaz po mieście ok próba druga jechać gdzieś dalej - brak mocy zero przyspieszenia. dokładny objaw ruszenie z miesca bardzo wolno wciśnięcie pedału gazu zero reakcji prędkość max 25km/h i kopcenie ale z spod maski na wyskości turbosprężarki jest całą okopcona i tak samo wiązki kabli i plastiki na przedniej lampie są całe z sadzy widać było wydobywającą się sadzę z pod maski po wciśnięciu gazu i głośny świst zasysanego powietrza. Jutro jadę do warsztatui ale niewem co może jest przyczyną. Proszę o pomoc bardziej doświadczonych użytkowników.
Sprawdzałeś auto przed kupnem na stacji diagnostycznej??
w210*2000r*Avantgarde*2.7CDI - SPRZEDANY :(
Awatar użytkownika
windykatorek
Doradca VIP
Posty: 2580
Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: windykatorek »

auto pewno było zrobione pod sprzedaz , dowiedz sie jak to jest z tym oddaniem ?? kupiłes z komisu czy od osoby prywatnej?warto podusic sprzedajacego o koszty na naprawe , ile kasy wyrwiesz to twoje
Mondeo HB 2007 1.8 duratec
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM :)
wodnik07
Posty: 7
Rejestracja: 7 wrz 2008, o 13:55
Lokalizacja: Chrzanów/wisbech UK

Post autor: wodnik07 »

auto kupione w komisie w UK dzwonołem do sprzedającego i powiedział że niema problemu pokrywa koszty ale mam pytanie czy jest sens trzymać samochód po takiej usterce ? czy to się nie powtorzy czy moze wyskoczyć coś innego. jutro jadę do miescowego garażu i zobaczę co powiedzą.
Awatar użytkownika
windykatorek
Doradca VIP
Posty: 2580
Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: windykatorek »

dowiesz sie co umarło to bedzie wiadomo czy jest sens
Mondeo HB 2007 1.8 duratec
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM :)
luki79
VIP
Posty: 250
Rejestracja: 14 lut 2008, o 23:45
Lokalizacja: Wieliczka

Post autor: luki79 »

może to tyko drobiazg, a nie mega usterka? Może np spadł któryś z przewodów obok kolektora wydechowego, ub sam kolektor jest wadliwy?
Nie zrażaj się tym, tylko jedź zweryfikować usterkę. Jeszcze będziesz śmigał autkiem! :-)
MIAŁEM:
W124 300E
W124 E320
wodnik07
Posty: 7
Rejestracja: 7 wrz 2008, o 13:55
Lokalizacja: Chrzanów/wisbech UK

Post autor: wodnik07 »

no mam nadzieje bo na razie jestem zawiedziony :-( ale mimo wszystko jesli ten bedzie wadliwy to kupie innego :-D za bardzo mi sie podobaja zeby tak szybko zrezygnowac. jutro napisze co powiedza mi warsztacie.

[ Dodano: 2008-09-07, 21:54 ]
witam ponownie. wlasnie sprwadzilem dokladnie skad tak mi sie dymi, otorz po stacie silnika wydobywa sie dym-sadza centralnie z turbosprezarki. czy moze byc mozliwosc ze jakas usczelka albo jakis waz ktory laczy sie z turbem na wysciu jest uszkodzony lub poluzowany ? dzieki za wszystkie porady ;-)

[ Dodano: 2008-09-08, 16:12 ]
witam wszystkich którzy mnie wspierali :mrgreen: dziś dowiedziałem się że usterka nie jest tak poważna. Uszkodzeniu uległ "Injector Washer" taka mała śmieszna podkładka - mechanik zalecił wymianę wszystkich 4 więc koszt podkładek 4,5 £ a wymiana czas około 3 godzin 180 £ :-? nieźle ale teraz jedzie jaka należy :mrgreen: pozdrawiam wszystkich którzy starali się mi pomóc :-)
"...W moich żyłach ETYLINA, zamiast serca TURBINA..."
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 25 gości