Witam,

Od około miesiąca pojawił się dziwny problem tylko na zimnym silniku. Przychodzę rano do samochodu odpalam, kręci od "strzała" odpala i od razu gaśnie. Po czymś takim nie mogę go znów odpalić, muszę długo pokręcić i w końcu zaskakuje. Po takim pierwszym odpaleniu pali przez cały dzień.
Dzieje się to w zupełnie losowych przypadkach. Czasami odpala przez 2 tygodnie, a później kilka dni pod rząd jest ten sam problem.
Pewnie po nowym roku pojadę na diagnozę, ale może rozwiązanie jest banalne i mogę zacząć od jakiejś pierdoły samemu.

Pozdrawiam i dzięki!

Tak, możesz- zacznij od sd i zapisanych błędów.

Dla potomności, problem rozwiązany.

Wymienione wszystkie uszczelki na niskim ciśnieniu paliwa, układ się zapowietrzał.

cześć, podepnę się pod temat,

ostatni odpaliłem auto i po 3 minutach zgasło, paliwo ostatnio tankowałem ponad miesiąc temu (prawdopodobnie letnie), podczas odpalania temperatura -8, czy możliwe ze zamarzło paliwo i zapchało filtr? Dzisiaj na zewnatrz 10 stopni i auto dalej nie odpala - kręci normalnie. Czy nie powinien odpalić w dodatniej temperaturze jeśli byłby to problem zamarzniętego paliwa?