Jednak zauważyłem jakiś wyciek, widzę że płyn kapie mi przy prawym kole, idą święta i nikt mi teraz tego nie zrobi, nia ma mrozów więc mogę chyba dolać wody? Tylko do jakiego poziomu? Odkręcam korek i nie widzę żadnej linii poziomu, tylko pionowy mały plastik, czy to to?

Koledzy szukam i nie mogę się doszukać czyli pewnie słabo szukam. Jak wymienić żarówkę pozycji prawy przód w w210 97r. Pozdrawiam. Radek

Temat odgrzewam bo to znowu się zdarzyło, znowu samochód dokładnie w tydzień po pierwszym nieodpaleniu zawiódł mnie ponownie. Wierzę w rzetelność moich fachowców i czekam na powtórna opinie, diagnozę, naprawę w ramach reklamacji.

Moi byli bardziej uczciwi i skasowali za to 120 zł, zważywszy że auto nie jeździł a teraz jeździ całkiem rozsądna cena jak na gwiadkę.

Gdyby były nagrody to główną zgarnia roberts150 , brawo a auto lata i przeprasza że mnie zawiodło.

Rozrusznik nie kręcił, zdecydowanie problem z prądem ale możliwe że także kłopot z immobilajzerem . Myślałem że kłopot w kluczyku ale i na mój zapasowy nie reagował. Mam świadomość tczego gadania bo czynników jest wiele Stoi już u fachury tylko że on jeszcze o tym nie wie hahah, dam znać co się stał...

Toruń 20.15, cały dzień jeżdzenia, kilka postojów i rozruchów. Nic nie wskazywało że coś może zawieść. Kączę pracę wsiadam do auta, przekrcam kluczyk, swiatła na konsoli rozbłysły światłem wszsytko prawie ok tylko nie zapaliła się spiralka grznia świec, przekręcam kluczyk i cisza, drógi raz , piąty ...

Wygląda jak wygląda, wystaje i owszem ale przecież kolega nie kupił tego tylko po to by szpeciło mercedesa. Jeżeli spałenia jego oczekiwania, odtwarza audio, mp3,dvix plus całą resztę w przyzwoitej jakości to ja jestem za. Mam orginalne radio CD i ładne to to ale niestety gdybym miał kupić orginalną...

Ile taka stacja kosztuje, rozumiem że nie rozmawiamy o markowych produktach?

Czy to prawda?

Slicznie, znalazłem.Wielkie dzieki.

Ok, dzięki, miałem tak zrobić po niedzieli.

Dziwnym trafem wychodząc z auta zaczepiłem nogą o nakładke na progu co spowodowało że wyłamałem plastikowe zatrzaski. Na jednym słabo teraz trzyma, gdzie można takowe znaleźć koledzy.

Kolega Barti napisał sympatyczną historię i myślę że obok ważnych technicznych tematów które niosą za sobą nieodzowną pomoc to właśnie takie historyjki pozwalają nam się lepiej poznać i może polubić :mrgreen: . I żeby nie było tak anonimowo i tylko tak silnikowo, tapicersko, elektrycznie. Dziękuję m...

a dlaczego usuwać? Miałem VW Vento przez 4 lata i mam z nim zwiazanych sporo mniej lub bardziej sympatycznych historii. Ufam że i MB przyniesie mi równie ciekawe a może ciekawsze historie.