Pierwsze polifty z 1999 r. - wasze opinie
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
Pierwsze polifty z 1999 r. - wasze opinie
Witam,
Napalam się ostatnio na E-320 cdi w kombi, wyprodukowany w październiku 1999 r..
Czy wg Waszej wiedzy i doświadczenia, pierwsze polifty są w jakiś sposób trefne, niedopracowane, jakieś choroby wieku dziecięcego? Na co zwrócić uwagę przy kupowaniu tego modelu, z tym silnikiem i z tego rocznika. Wiem, że na forum są uwagi ogólne przy kupowaniu auta i staram się je sobie przyswoić, ale cdi to już balszaja tiochnika, a kto pyta, mniej błądzi...
Pozdrawiam
Napalam się ostatnio na E-320 cdi w kombi, wyprodukowany w październiku 1999 r..
Czy wg Waszej wiedzy i doświadczenia, pierwsze polifty są w jakiś sposób trefne, niedopracowane, jakieś choroby wieku dziecięcego? Na co zwrócić uwagę przy kupowaniu tego modelu, z tym silnikiem i z tego rocznika. Wiem, że na forum są uwagi ogólne przy kupowaniu auta i staram się je sobie przyswoić, ale cdi to już balszaja tiochnika, a kto pyta, mniej błądzi...
Pozdrawiam
Witam
mój jest z końca 2000. Wg mnie czy 1999 czy 2002 modelowo nie ma róznicy (bo stan techniczny danego egzemplarza to inna bajka). Każdego boli to samo.Umnie na razie padła wycieraczka i przepływomierz Ale 3.2 cdi to najlepszy wybór dla kombi dynamika, małe spalanie wytrzymałe zawieszenie. Ja kupiłem ten model i jak na razie za te pieniądze nic lepszego nie kupisz. Szukaj spokojnie i coś trafisz. Najważniejsze silnik i elektryka z rdzą dasz sobie rade. Tak że nie zastanawiaj się i kup 3.2 CDI nie pożałujesz przejedziesz się raz i ci się spodoba, a po 20 tys nie przesiądziesz się do niczego innego i za żadne pieniądze. Wygoda pakowność prawie same plusy. Samochód wg. mnie tani w eksploatacji części dostępne wszędzie, i za rozsądne pieniądze, ale całość dobrze sięę trzyma. Niech ktoś mi pokaże 10 letnie auto z przebiegiem 300-400 tys jeszcze do jazdy przez następne 300tys w dobrych rękach w takim stanie jak nasze gwiazdy naprawdę reszta jest daleko w tyle.
mój jest z końca 2000. Wg mnie czy 1999 czy 2002 modelowo nie ma róznicy (bo stan techniczny danego egzemplarza to inna bajka). Każdego boli to samo.Umnie na razie padła wycieraczka i przepływomierz Ale 3.2 cdi to najlepszy wybór dla kombi dynamika, małe spalanie wytrzymałe zawieszenie. Ja kupiłem ten model i jak na razie za te pieniądze nic lepszego nie kupisz. Szukaj spokojnie i coś trafisz. Najważniejsze silnik i elektryka z rdzą dasz sobie rade. Tak że nie zastanawiaj się i kup 3.2 CDI nie pożałujesz przejedziesz się raz i ci się spodoba, a po 20 tys nie przesiądziesz się do niczego innego i za żadne pieniądze. Wygoda pakowność prawie same plusy. Samochód wg. mnie tani w eksploatacji części dostępne wszędzie, i za rozsądne pieniądze, ale całość dobrze sięę trzyma. Niech ktoś mi pokaże 10 letnie auto z przebiegiem 300-400 tys jeszcze do jazdy przez następne 300tys w dobrych rękach w takim stanie jak nasze gwiazdy naprawdę reszta jest daleko w tyle.
s210 320 CDI 2000 VIN WDB2102261B085461
MB 124 2.0D automat 1994
DOTACJE z UE biznesplany doradztwo w zakresie doboru funduszy.
Prowadzisz działalność masz zamiar inwestować, otworzyć firmę. Zadzwoń dowiesz się więcej
601694452 603528001
MB 124 2.0D automat 1994
DOTACJE z UE biznesplany doradztwo w zakresie doboru funduszy.
Prowadzisz działalność masz zamiar inwestować, otworzyć firmę. Zadzwoń dowiesz się więcej
601694452 603528001
Witam,
Z tych samych powodów nastawiam się na 320 cdi (dynamika+ekonomia). Mam nadzieję, żę trafię na sensowny egzemplarz, już niedługo będę się umawiał na przejażdżkę takim autkiem. Jedyne, co mi się w nim nie podobało, to wygląd przycisków na kierownicy oraz boczek fotela kierowcy (szara skóra nie ma dziur, ale jest wyblakła). Czy te objawy świadczą wg Ciebie o dużym przebiegu, czy też może być taka opcja, że duży koleś często wsiadał i wysiadał. Pytałem się o to w wątku dotyczącym wnętrza, ale przy okazji pytam tutaj, mam nadzieję, że szanowny Admin wybaczy...
Przepływomierz to chyba żadna nowość w tym modelu. Pytałem o te choroby wieku dziecięcego, bo na ogół tak jest, że nowy model (czy polift) ma dużo unowocześnień, które są testowane na kierowcach, a po kilku latach są dopracowane...
Tak jak mówisz, groźne są tylko elektronika i ruda. A poza tym auto ma fruwać i dowozić mnie z rodzinką z punktu A do punktu B.
Pozdrawiam
Z tych samych powodów nastawiam się na 320 cdi (dynamika+ekonomia). Mam nadzieję, żę trafię na sensowny egzemplarz, już niedługo będę się umawiał na przejażdżkę takim autkiem. Jedyne, co mi się w nim nie podobało, to wygląd przycisków na kierownicy oraz boczek fotela kierowcy (szara skóra nie ma dziur, ale jest wyblakła). Czy te objawy świadczą wg Ciebie o dużym przebiegu, czy też może być taka opcja, że duży koleś często wsiadał i wysiadał. Pytałem się o to w wątku dotyczącym wnętrza, ale przy okazji pytam tutaj, mam nadzieję, że szanowny Admin wybaczy...
Przepływomierz to chyba żadna nowość w tym modelu. Pytałem o te choroby wieku dziecięcego, bo na ogół tak jest, że nowy model (czy polift) ma dużo unowocześnień, które są testowane na kierowcach, a po kilku latach są dopracowane...
Tak jak mówisz, groźne są tylko elektronika i ruda. A poza tym auto ma fruwać i dowozić mnie z rodzinką z punktu A do punktu B.
Pozdrawiam
-
- Posty: 1700
- Rejestracja: 18 sty 2010, o 07:39
- Lokalizacja: poznań
hehe powiem ci tylko ze jak auto ma cie dowozic z punktu A do punktu B to jest 2,2D a 3,2 CDI to ma fruwać, wyrywać, rwać, oniemiac, oszałamiac itd a nie wozić z punktu A do punktu B
Nissan Primera 1,9 dCi
S210 E290 TurboDiesel Elegance
W124 E250D skradziony
W124 230E LPG ex
W201 200E LPG ex
W123 200D ex
S210 E290 TurboDiesel Elegance
W124 E250D skradziony
W124 230E LPG ex
W201 200E LPG ex
W123 200D ex
- stanleym210
- Posty: 1887
- Rejestracja: 14 wrz 2010, o 16:22
- Lokalizacja: siedlce, mazowieckie
Hej,
Osobiście uważam, że duże kombi z silnikiem diesla średnio nadaje się do "sportu".
Gdybym szukał auta sportowego, nie byłaby to E - klasa kombi, przynajmniej nie z dieslem...tylko mocną benzynką.
Ze "sportowych" emocji wystarczy mi jazda po polskich drogach - wyprzedzanie ciężarówek i zawalidróg, na nielicznych autostradach, czasami również "chęć" odjechania niedowartościowanym kierowcom, którzy po zwolnieniu do 90 na czas wyprzedzania się ciężarówek nie dają spokojnie wrócić do autostradowej prędkości, tylko siedzą na zderzaku i mrugają światłami, jakby świat do nich należał. Co ciekawe, jak zdenerwuję i depnę powyżej 170, to wielu z tych "mistrzów" jakoś "odpuszcza", a przecież tak im się śpieszyło...
Tylko szkoda mi tak żyłować moje W-124 300D - ona jest do wyższych celów stworzona... Myślę, że 320 cdi ma taki zapas mocy, że przy autostradowej prędkości np. 170-180 jej nie katuję za bardzo... Poza tym kombi jest duże i się zapakuję z dzieciakami na dłuższy wyjazd!
Osobiście uważam, że duże kombi z silnikiem diesla średnio nadaje się do "sportu".
Gdybym szukał auta sportowego, nie byłaby to E - klasa kombi, przynajmniej nie z dieslem...tylko mocną benzynką.
Ze "sportowych" emocji wystarczy mi jazda po polskich drogach - wyprzedzanie ciężarówek i zawalidróg, na nielicznych autostradach, czasami również "chęć" odjechania niedowartościowanym kierowcom, którzy po zwolnieniu do 90 na czas wyprzedzania się ciężarówek nie dają spokojnie wrócić do autostradowej prędkości, tylko siedzą na zderzaku i mrugają światłami, jakby świat do nich należał. Co ciekawe, jak zdenerwuję i depnę powyżej 170, to wielu z tych "mistrzów" jakoś "odpuszcza", a przecież tak im się śpieszyło...
Tylko szkoda mi tak żyłować moje W-124 300D - ona jest do wyższych celów stworzona... Myślę, że 320 cdi ma taki zapas mocy, że przy autostradowej prędkości np. 170-180 jej nie katuję za bardzo... Poza tym kombi jest duże i się zapakuję z dzieciakami na dłuższy wyjazd!
-
- Posty: 1700
- Rejestracja: 18 sty 2010, o 07:39
- Lokalizacja: poznań
- stanleym210
- Posty: 1887
- Rejestracja: 14 wrz 2010, o 16:22
- Lokalizacja: siedlce, mazowieckie
Silnik 2,7 CDI to porażka.Dopiero w W 211 jest dobry.Szrama pisze: proponuję rozejrzeć się za silnikiem 270 CDI, po przesiadce z W124 300D osiągi będziesz miał o niebo lepsze, a spalanie sporo niższe.
Mercedes W210 ELEGANCE,
poj. 3,2 Pb + lpg,
wersja z USA
duży wypas, 1999 r.
Mercedesami jeżdżę od 1995 r
poj. 3,2 Pb + lpg,
wersja z USA
duży wypas, 1999 r.
Mercedesami jeżdżę od 1995 r
Czytalem w jakiejs gazecie, że 1sze wersje okularów slabo wypadały w crashtestast, natomist te po 96? juz sie poprawiły. Czy to prawda? bo nie chce jakiś plotek rozsyłać niepootrzebnych :roll:
W210 E300TD Avantgarde 99' Oo_oO face lifting zielona cyrkonia
W201 190D 2.5 91' niebieska perła metalik
exW201 190E 2.0 89' dymione srebro
Smart 600ccm Turbo Passion 99'
W463 G55 AMG 02'
W201 190D 2.5 91' niebieska perła metalik
exW201 190E 2.0 89' dymione srebro
Smart 600ccm Turbo Passion 99'
W463 G55 AMG 02'
- redaktorbs
- Posty: 644
- Rejestracja: 8 gru 2010, o 01:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A czemu porażka?stanleym210 pisze:Silnik 2,7 CDI to porażka.Dopiero w W 211 jest dobry.Szrama pisze: proponuję rozejrzeć się za silnikiem 270 CDI, po przesiadce z W124 300D osiągi będziesz miał o niebo lepsze, a spalanie sporo niższe.
Adam
E270CDI Podwyższony Avantgarde
z działającym prawie wszystkim w środku!
Dostosowany do sterowania ręcznego
WDB2102161B284158
http://www.akceslab.pl
E270CDI Podwyższony Avantgarde
z działającym prawie wszystkim w środku!
Dostosowany do sterowania ręcznego
WDB2102161B284158
http://www.akceslab.pl
- redaktorbs
- Posty: 644
- Rejestracja: 8 gru 2010, o 01:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jest jakiś wątek o tym?HaiFisch pisze:było na forum na ten temat... usterkowy silnik, pękające głowice i takie tam...redaktorbs pisze:A czemu porażka?
Bo ja ciągle czytam mnóstwo dobrego o tym modelu...
Adam
E270CDI Podwyższony Avantgarde
z działającym prawie wszystkim w środku!
Dostosowany do sterowania ręcznego
WDB2102161B284158
http://www.akceslab.pl
E270CDI Podwyższony Avantgarde
z działającym prawie wszystkim w środku!
Dostosowany do sterowania ręcznego
WDB2102161B284158
http://www.akceslab.pl
- stanleym210
- Posty: 1887
- Rejestracja: 14 wrz 2010, o 16:22
- Lokalizacja: siedlce, mazowieckie
Wiec i ja sie wypowiem w temacie CDI po lifcie.
Sam posiadam model z grudnia 99 i moj przyszedl w moje rece z przebiegiem 126k mil (200k km) i jestem zakochany w tym wozie i silniku.
Kiedy szukalem W210 to zastanawialem sie nad starszym modelem i kiedy pytalem o diesla to kazdy odpowiadal - 320CDI - to jest wlasciwa odpowiedz. Zastanawialem sie dlaczego. Wsiadlem, przejechalem - zostalem zdobyty - oczywiscie przez gwiazde :lol: . Podoba mi sie odejscie w tym silniku i w moment obrotowy robi naprawde swoje.
Chcialem kupic 300TD i taki mialem ale moc nie powalala ani spalanie nie bylo lepsze. I tak jak ty zastanawialem sie przed- i po-lift. Bolaczki... wyszlo na to ze zalezy na co trafisz. Ja mam 99' a znajomy ma 02' (rowniez 320CDI) i czasem sie zdarza ze ma wiecej zagadek niz ja choc niestety moj byl bardziej zjedzony przez rdze ale to jest do opanowania. Jedna strona juz zrobiona dzieki nieuwadze pani w BMW. :mrgreen:
Poza tym mialem okazje jechac jego i porownac do swojego... nie zamienilbym swojego. Jakims cudem moj mi czesciej powoduje usmiech na ustach.
Mam dostep do SD wiec sobie sprawdzilem i milo bylo zobaczyc ze jedyny problem to swiece grzejne (ale to chyba i tak dosc typowe) i przy tej ilosci elektroniki to chyba mialem farta. Do tej pory od wrzesnia wydalem na:
£20 na uszczelki wtryskow i sruby mocujace. (piwo dla mechanika wliczone)
£200 na wszystkie filtry, olej i nowy MAF (MAF to tez typowe).
£120 na przednie klocki i tarcze
£150 - regulator paliwa - niestety :-?
i wiem czym jezdze. I wrecz uwielbiam moment kiedy ktos prosi mnie o to zeby gdzie pojechac... dla mnie to prawdziwa frajda i wiem ze czy mialbym przed czy po lifcie byloby jednakowo.
Wszystko zalezy od stanu technicznego auta.
Sam posiadam model z grudnia 99 i moj przyszedl w moje rece z przebiegiem 126k mil (200k km) i jestem zakochany w tym wozie i silniku.
Kiedy szukalem W210 to zastanawialem sie nad starszym modelem i kiedy pytalem o diesla to kazdy odpowiadal - 320CDI - to jest wlasciwa odpowiedz. Zastanawialem sie dlaczego. Wsiadlem, przejechalem - zostalem zdobyty - oczywiscie przez gwiazde :lol: . Podoba mi sie odejscie w tym silniku i w moment obrotowy robi naprawde swoje.
Chcialem kupic 300TD i taki mialem ale moc nie powalala ani spalanie nie bylo lepsze. I tak jak ty zastanawialem sie przed- i po-lift. Bolaczki... wyszlo na to ze zalezy na co trafisz. Ja mam 99' a znajomy ma 02' (rowniez 320CDI) i czasem sie zdarza ze ma wiecej zagadek niz ja choc niestety moj byl bardziej zjedzony przez rdze ale to jest do opanowania. Jedna strona juz zrobiona dzieki nieuwadze pani w BMW. :mrgreen:
Poza tym mialem okazje jechac jego i porownac do swojego... nie zamienilbym swojego. Jakims cudem moj mi czesciej powoduje usmiech na ustach.
Mam dostep do SD wiec sobie sprawdzilem i milo bylo zobaczyc ze jedyny problem to swiece grzejne (ale to chyba i tak dosc typowe) i przy tej ilosci elektroniki to chyba mialem farta. Do tej pory od wrzesnia wydalem na:
£20 na uszczelki wtryskow i sruby mocujace. (piwo dla mechanika wliczone)
£200 na wszystkie filtry, olej i nowy MAF (MAF to tez typowe).
£120 na przednie klocki i tarcze
£150 - regulator paliwa - niestety :-?
i wiem czym jezdze. I wrecz uwielbiam moment kiedy ktos prosi mnie o to zeby gdzie pojechac... dla mnie to prawdziwa frajda i wiem ze czy mialbym przed czy po lifcie byloby jednakowo.
Wszystko zalezy od stanu technicznego auta.
Parts Process Specialist for Mercedes
--------------------------------------
W208 230K - sprzedany
W210 300TD - na zlomie
W210 320CDI - to jest jazda!!
--------------------------------------
Wcisnij "POMOGL" - nie krepuj sie.
--------------------------------------
W208 230K - sprzedany
W210 300TD - na zlomie
W210 320CDI - to jest jazda!!
--------------------------------------
Wcisnij "POMOGL" - nie krepuj sie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości