Witam serdecznie!
Panowie, silnik zgasł w czasie jazdy wyskoczył komunikat EPC. Nie można odpalić, w przewodzie paliwowym od filtra do pompki niskiego ciśnienia prawie brak paliwa, czyli zapowietrzony. Rozrusznik kręci jak szalony i nic poza tym. Stoję jak nie powiem kto i chyba tylko laweta.
Podpowiedzcie co nie co proszę.

Zakładam, że paliwo jest. Zdejm przewód dolotowy do filtra paliwa i sprawdź, czy zassiesz paliwo, jeżeli tak to wymień filtr paliwa.Jak nie pomoże, to dalej pompka niskiego ciśnienia, lub pompa CR.

A ile masz paliwa? Jak poniżej 15 litrów to dolej i wtedy sprawdź. Ewentualnie złącza czujników na listwie wtryskowej popsikaj kontaktem. Z oboma problemami miałem niestety do czynienia w E270 CDI.

Paliwa mam pół zbiornika,paliwo zasysam,,to pewnie grubsza sprawa.

Czyli albo pompka albo oringi między filtrem a pompką. Stawiam na oringi.

tonidriver pisze:Czyli albo pompka albo oringi między filtrem a pompką. Stawiam na oringi.

A pompkę tak organoleptycznie da się sprawdzić?

Nie zaczynaj od dupy strony. Zajmij się pierw filtrem (ma być szczelny na deklu).

kmtaxi pisze:Nie zaczynaj od dupy strony. Zajmij się pierw filtrem (ma być szczelny na deklu).

Gdzie napisane,że ma nieszczelny ? Drożność może sprawdzić

To niech sprawdzi. Pisał, że między filtrem, a pompką niskiego ciśnienia jest powietrze, co sugeruje nieszczelność na tym odcinku (także dekla filtra), lub zapchanie filtra.
Gdyby uszkodzeni uległa pompka wstępna, lub pompa CR to by w przewodzie było paliwo, a nie powietrze.

U mnie było powietrze jak był filtr zapchany. Wyglądał jak ze smoły wyjęty. Po wymianie ani bąbla na tym odcinku.

Mi jak się zapchał filtr to powietrza w układnie nie było ale kopcił jak wściekły i pewnego razu podczas dojeżdżania pod skrzyżowanie zgasł i po kilku min postoju przy próbie odpalenia zapalał na 2-3sek i znowu gasł. Po wymianie filtra łapie od strzała i przestał kopcić

Mistrzowie! Sytuacja wygląda następująco, wymieniłem filtr paliwa,oringi na przewodach i dama odpaliła!
Ale podczas jazdy próbnej przy pierwszym przyspieszaniu ok. następnie podczas drugiego przyspieszania EPC! silnik zgasł lecz uruchomiłem ponownie. Powietrza w przewodach już nie ma, ale wszedł w tryb awaryjny.Po zgaszeniu odpala, próbowałem kilka razy, ale ciut dłużej kręci. Teraz to tylko chyba SD.Jak dojadę

błędy po diagnostyce- P1354, P1222
zimny odpala, po zagrzaniu ciężko albo wcale
po mocniejszym depnięciu - gaśnie!

To jeszcze dmuchnij porządnie w paliwowy przewód dolotowy ze zbiornika i powrotny z nadmiarów przy otwartym korku zbiornika. Jeżeli to pomoże, to przypuszczalnie masz syf w zbiorniku.
Jak to przerobisz to skontroluj elektrozawór na listwie wtryskowej (ten najbliżej ściany grodziowej).

Ręce opadają i nie tylko,powietrza w przewodach nie ma nawet bąbelka. Wymieniony na nowy czujnik położenia wałka rozrządu, wchodził na obroty powyżej 4tyś. na jałowym (P) już myślałem że OK. jazda po parkingu pierwsze przyspieszenie buum! EPC silnik zgasł nie można odpalić! przewody bez powietrza i nadal jestem głupi

Napisałem wyżej w drugim zdaniu.