krwiodawstwo
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 21 lut 2014, o 15:57
- Lokalizacja: Recz
- Kontakt:
krwiodawstwo
jestem prawie zdecydowany, chciałbym oddawać krew, ale mam obawy czy w następstwie nie będę musiał już zawsze być krwiodawcą,
Re: krwiodawstwo
sam kilka razy oddawałem, raczej nieregularniepiatravabte1973 pisze: mam obawy czy w następstwie nie będę musiał już zawsze być krwiodawcą,
pamietaj masz wtedy wolny dzien w pracy + 8 czekolad
organizm regeneruje sie do 2 m-cy, po tym czasie możesz oddac ponownie
uwazaj tez jak bedziesz autem wracał żebys nie zasłabł niespodziewanie
Ex: W124 200E '88 , w210 220D'96
to zależy jak praca reflektuje taki "dzień wolny". Ja raz byłem, dostaniesz Xczekolady, jakieś bułki i automat z czekoladą/kawą za darmo. Przynajmniej ja tak miałem. Przyjechałem i odjechałem autem, dobrze się czułem. Inni mdleli już tuż po pobraniu krwi. Raz na miesiąc albo na dwa mc możesz oddać krew. Jak oddasz ileś tam L krwi to będziesz chyba autobusem za darmo jeźdźić. Ale trochę ci to zajmie. Najlepiej jedź z samego rana by oddać krew.merlin pisze:pamietaj masz wtedy wolny dzien w pracy
- Bandit120080
- Posty: 1160
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 15:53
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
obyś jej nigdy nie potrzebował.zyzek pisze:jak oddawać to tylko za kase
Jestem krwiodawcą od kilku lat, a własciwie od wypadku kumpla, który potrzebował krwi i wszyscy zaczęliśmy oddawać z dedykacją dla niego.
Krew jest sprzedawana, a raczej wymieniana za osocze; ponieważ w Polsce frakcjonowanie osocza to nadal kosmos.
Niczym nie grozi oddawanie krwi, a każdy pracodawca respektuje takie jednodniowe zwolnienie, bo nie ma wyjścia - to jest zwolnienie lekarskie.
W210 E220 Sedan
VW Jetta VI 2.0 TDI
Skoda Fabia Monte Carlo
Suzuki Bandit GSF 1200N
BMW R1200C
SHL M11W
VW Jetta VI 2.0 TDI
Skoda Fabia Monte Carlo
Suzuki Bandit GSF 1200N
BMW R1200C
SHL M11W
- tonidriver
- Posty: 9114
- Rejestracja: 21 cze 2008, o 20:44
- Lokalizacja: Wrocław
w końcu z czymś się zgadzamytonidriver pisze:krew to najcenniejsze co moze byc,nie da sie jej wyprodukowac,dzis oddam krew a jutro lekarz mi powie,ze mnie przyjmie za 4 miesiace ? zenada,jak zaczna cenic moja krew tyle co nfz liczy za uslugi to sie zastanowie
niemniej jednak potzebujący to tacy sami jak my , ci na górze mają na to wy.... więc tak naprawdę pomagamy/krzywdzimy sobie.
Swoją drogą ja już nie oddaje ze względu na nadciśnienie . Podobno młodym kobietą odradzają oddawanie. Prawda to ?
W210 E290 TD, 97 r Classic
WDB2100171A406492
-----------------------------------------------------
Dyplomacja - to powiedzieć komuś s...... tak aby poczuł podniecenie na samą myśl o zbliżającej się podróży.
WDB2100171A406492
-----------------------------------------------------
Dyplomacja - to powiedzieć komuś s...... tak aby poczuł podniecenie na samą myśl o zbliżającej się podróży.
Ja też oddawałem regularnie krew od 19 roku życia, od dwóch lat oddałem dopiero 3 razy ze względu na charakterystykę mojej pracy i wakacje w kraju, któy dyskwalifikuje mnie jako dawcę krwi na około 6 miesięcy.
Nie ma się czego bać (chyba, że babek, które robią to nieumiejętnie, u mnie jedna taka jest), problemów z ciśnieniem brak.
Żeby darmowo jeździć autobusem trzeba oddać 25 litrów, przy 450ml na 2/3 miesiące to dobrych kilkanaście lat.
Krew już dzisiaj można oddawać za fors, ale już nie jesteś HONOROWYM DAWCOM, a poza tym jak coś Ci się stanie, będziesz potrzebował krwi, staniesz na samym końcu kolejki, chyba, że sam za nią zapłacisz, kilka razy więcej niż dostałeś (a mają to odnotowane).
Nawiązując do tematu zwolnień, tak pracodowca musi to respektować, to jest odgórna dyrektywa, ale jest jeden minus...
Te dni nie liczą się do emerytury, oddasz 6 razu w roku, przez 10 lat, będziesz miał do odpracowania 2 miesiące (60 dni) więc o wcześniejszym (terminowym) pójściem na emeryturę można zapomnieć (pomijając fakt, że możemy tego momentu nie dotrwać)
Nie ma się czego bać (chyba, że babek, które robią to nieumiejętnie, u mnie jedna taka jest), problemów z ciśnieniem brak.
Żeby darmowo jeździć autobusem trzeba oddać 25 litrów, przy 450ml na 2/3 miesiące to dobrych kilkanaście lat.
Krew już dzisiaj można oddawać za fors, ale już nie jesteś HONOROWYM DAWCOM, a poza tym jak coś Ci się stanie, będziesz potrzebował krwi, staniesz na samym końcu kolejki, chyba, że sam za nią zapłacisz, kilka razy więcej niż dostałeś (a mają to odnotowane).
Nawiązując do tematu zwolnień, tak pracodowca musi to respektować, to jest odgórna dyrektywa, ale jest jeden minus...
Te dni nie liczą się do emerytury, oddasz 6 razu w roku, przez 10 lat, będziesz miał do odpracowania 2 miesiące (60 dni) więc o wcześniejszym (terminowym) pójściem na emeryturę można zapomnieć (pomijając fakt, że możemy tego momentu nie dotrwać)
Re: krwiodawstwo
Brawo! Wal śmiało! Oddałem ponad 30litrów i czuję się jak młody bóg!piatravabte1973 pisze:jestem prawie zdecydowany, chciałbym oddawać krew, ale mam obawy czy w następstwie nie będę musiał już zawsze być krwiodawcą,
Było W210 2.2D, 2,2CDI Jest E270 CDI WDB2110161A032937
zależy to od miasta w bydgoszczy zlikwidowali w 100% darmową komunikację miejską i zastąpili ją zniżką 50% ale kto by się tym przejmował podróżując z gwiazdą na masceŻeby darmowo jeździć autobusem trzeba oddać 25 litrów, przy 450ml na 2/3 miesiące to dobrych kilkanaście lat.
WDB2102161B100657 2000 cdi270
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości