W210 by Piasek

NOWOŚĆ!!!
Tutaj każdy może założyć swój własny temat i wklejać zdjęcia i opisy swojego auta.

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

Awatar użytkownika
Piasek
Posty: 5725
Rejestracja: 3 cze 2013, o 13:38
Lokalizacja: CRA

W210 by Piasek

Post autor: Piasek »

No więc zaczynam swoją wielką przygodę z Mercedesem - pierwszym w życiu. Dotychczas przewinęło się przez moje ręce kilka aut (głównie VW) i nadal mam dobrego poczciwego Caddy`laka 1.9TDI którego nie zamierzam się pozbywać.
Skąd pomysł na kombi ?
No przychodzi taki czas kiedy to rodzina się powiększa, wózki, foteliki, toboły na każdy najkrótszy nawet wyjazd - o tych długich nie wspominam zatem musiało być wielkie i wygodne kombi aby podołało temu zadaniu. Kombi - a nie jakieś pseudo kombiaczki z bazowych hatchbacków robione do którego nie sposób włożyć złożonego wózka turystycznego ani wzdłuż ani w szerz - jedynie w poprzek. Do tego często przy 2-3 dniowych wyprawach pojazd jest i będzie wykorzystywany jako miejsce do spania po złożeniu tylnych siedzeń zatem musiało być po prostu wielkie kombi. Z racji obracania się w środowisku moto, laweciarzy i mechaników miałem okazję pojeździć kilkoma różnymi i niestety wszystko co jest mniejsze od E-klasy jest po prostu za małe.
Skąd pomysł na Mercedesa ?
Zasadniczo "zarażenie" przez kumpla który kilka lat temu miał sedana E200CDI. Nie było to szybkie ale było oszczędne. Ale ten komfort jazdy... To był 10-letni Mercedes który prezentował nieporównywalny wręcz komfort jazdy w porównaniu z całą masą salonowych, 2-3 letnich popularnych Opli, Fordów, Peugeotów i VW jakie wówczas w rodzinie mieliśmy.
Obecnie kolega sprawił sobie nowiuśkiego W204 w kombi z salonu. 180tka w kompresorze i ASB. Po miesiącu jazdy FABRYCZNIE NOWYM MERCEDESEM stwierdził że przesiadka z W210 do W204 to był błąd :)

Zatem skoro wiedziałem że kombi i że Mercedes - pozostało poszukać odpowiedniego.
C-klasę W203 skreśliłem od razu bo to małe, W211... nie wiem - nie podoba mi się. Za dużo tam plastic-fantastic, za mało klasyki Merca. Kumpel ma w kombi 270CDI. Poza tym - za drogi w zakupie i zbyt podatny na jumę. Kilka miesięcy poszukiwań na zachodzie - choć głównie Belgia i Holandia gdzie mam trochę kontaktów i jest. Trafił się. Dokładnie to co chciałem.
W210 mod. T, 240, srebrny, z benzynowym piecem pod maską (bo to w gaz idzie).
Wer. Elegance Select.
- silnik V6 2,6L 125KW (170KM)
Dzieła dopełniły:
- brak skór których nienawidzę bo mi śmierdzą, skrzypią i się kleją
- Command
- automatyczna skrzynia biegów :)
- automatyczne sterowanie klimatyczne

Mógłby być jeszcze 4-Matic ale już nie wybrzydzajmy - wszystkiego mieć nie można. 4-Matic ze względu na działkę na którą często jeździmy i zimą w tamtych rejonach pługi śnieżne jedynie w TV oglądają. Jak sobie rolnik odśnieży traktorem z TUR`em to będzie miał odśnieżone. Dlatego też przez ten fakt odpadała wer. Avantgarde która jest po prostu niższa od pozostałych. Kolejnym był ten nieszczęsny większy silnik i większe o 1,5-2 litry średnie spalanie przez cały rok tylko dlatego żeby mieć 2-3x w roku frajdę przejechania przez niekoniecznie dobrze odśnieżoną drogę.
Jak wyglądają auta z Holandii - nie muszę nikomu mówić kto choć raz stamtąd auto ściągał. Holendrzy to motoryzacyjne fleje. Kupuje Q7 za 100 tyś euro w skórach do wożenia ziemi ogrodniczej... :szok:
Autko które znalazłem było po małej stłuczce ale... koleś który to miał (parę razy miałem z nim do czynienia zatem kojarzył mnie) mówi że auto wygląda jakby wyjechało z serwisu i walnęło na pierwszych światłach. Ma założony kpl nowych opon (Dunlop Sport MAXX 235/45 R17) , kpl nowych tarcz z klockami na obydwu osiach (ori M-B i faktura na to z ASO), kilka ostatnich faktur z ASO na różne rzeczy dokumentujące przebieg i wszystkie papiery (ks. serwisową, instrukcje, karty kodowe itp) oraz co się rzadko zdarza - tylko jednego właściciela. Cena nie bardzo już była negocjowalna choć i tak bardzo atrakcyjna w stosunku do innych które też były po stłuczkach ale w takim stanie że można nimi było wrócić na kołach. Z racji faktu iż widziałem wiele takich które wróciły na kołach i wiem jak dalece można się zdziwić na aucie które niby lekko stuknęło zderzakiem a wszystko co możliwe popękane i potrzaskane. Mój wyglądał jak wyglądał, był palący, sprawny i jeżdżący. Kilka telefonów po kumplach, jeden, drugi, trzeci, piąty i jest auto w Holandii i ma jeszcze lawetę do kogoś tam przyciągnąć zatem było mu na rękę że będzie obciążona i nie będzie mu latać po drodze. Za parę stów wrzucił mi to i przywiózł do domu. Potem lakiernik i porządna robota szlifowania każdego elementu gdzie były jakieś ślady korozji do gołej blachy, podkład antykorozyjny pod lakier i 744 na gotowo. Mam gdzieś ze mierniki pokażą więcej niż fabrycznie było - to jest dla mnie i ma być dobrze zrobione żebym już 2gi raz tego samego elementu ruszać nie musiał. Żadnej szpachlerskiej lipy: każdy uszkodzony element blacharski został zastąpiony używanym całym i prostym, bez szpachli. Dlatego właśnie całkowicie odpuściłem szukanie egzemplarzy w Polsce. Jak pisałem obracam się w tym środowisku i wiele widziałem co i jak oraz z czego robi się auta pod sprzedaż w kraju zatem nie - dziękuję. Do tego zderzak z plastikiem wewnętrznym i lampy. Jak zobaczyłem te tragicznie zmatowiałe ori i ceny jakie wołają za brakujący lewy... odpuściłem. Zainwestowałem w akcesoryjne z DEPO - fabrycznie nowe. Uszkodzenia brzydko wyglądały na pierwszy rzut oka. Po rozebraniu wszystkiego okazało się że:
- chłodnica klimy dostała odłamkiem - można było polutować (za 80-100zł) ale po co skoro fabrycznie nowa kosztowała mnie 200zł (Thermotec)
- czujnik temperatury czynnika przy osuszaczu się złamał - nie miałem czasu i ochoty latać po szrotach za nim - zwłaszcza ze występuje on tylko w wersjach z klimatronikiem zatem ASO Duda Poznań przy okazji i za 170zł kupiłem nowy ori M-B za namową usera NOC który pisał iż akcesoryjne lub stare używki potrafią wariować z wentylatorami.
- pompka spryskiwacza miała odłamane obydwa króćce do wężyków (uszkodził ją cofający się reflektor) - można było pokleić ale nie lubię czegoś takiego. Kupiłem fabrycznie nową - zamiennik z Febi - którym w środku okazał się być org. produkt MES czyli ta sama jaka była fabrycznie zamontowana. Tyle z mechaniki. Wczoraj byłem napełnić układ z serwisem olejowym kompresora klimy. 160zł i pięknie chłodzi.
Poniżej mała fotograficzna historia metamorfozy pojazdu od zakupu po stan obecny.
Załączniki
merc4.jpg
merc2.jpg
merc1.jpg
merc19.jpg
merc18.jpg
merc17.jpg
merc16.jpg
merc15.jpg
merc14.jpg
merc13.jpg
merc12.jpg
merc11.jpg
merc10.jpg
merc8.jpg
merc5.jpg
Ostatnio zmieniony 30 lip 2013, o 13:51 przez Piasek, łącznie zmieniany 9 razy.
Awatar użytkownika
Aikas
Posty: 1160
Rejestracja: 20 sie 2010, o 15:32
Lokalizacja: W210
Kontakt:

Post autor: Aikas »

Ładne autko, Srebrny jest najlepszym kolorem dla W210, podkreśla wszystkie kształty.
Dużo pracy wsadziłeś a efekt jak najbardziej :D
Zdradzisz ile Cię to wszystko kosztowało?
W210 Lorinser USA E290 Avantgarde`97
W202 C180 Classic '97
S211 E500 AMG `04
Obrazek
tataantosi
Posty: 28
Rejestracja: 13 lut 2013, o 18:55
Lokalizacja: Łaziska Górne

Post autor: tataantosi »

Bardzo ładny! Banan z twarzy pewnie nie schodzi jak jeździsz? Szerokości! :)
W210 300 TD Avangarde 1998
WDB2100251A804290
Obrazek
Awatar użytkownika
Piasek
Posty: 5725
Rejestracja: 3 cze 2013, o 13:38
Lokalizacja: CRA

Post autor: Piasek »

Aikas,
Auto z przywózką do kraju kosztowało mnie 8 tyś zł
3 tyś kosztował fakt posiadania urzędników w tym kraju (od celnego po twardy dowód rej). Z celnym trzeba uważać bo za ten model w tym roczniku - nietknięty - masz 3 tyś samej akcyzy na wejście !!
Opisane tutaj
viewtopic.php?t=22827
Kolejne hity polski urzędowej tutaj
viewtopic.php?t=23090
w zasadzie pierwszy wpis bo się potem temat rozlazł na boki
1100 blachy i zderzak
400 części mechaniczne
850 reflektory przednie z żarówkami
1700 lakiernik za zrobienie na gotowo wg opisu powyżej.
tataantosi pisze:Banan z twarzy pewnie nie schodzi jak jeździsz?
:D
Awatar użytkownika
Aikas
Posty: 1160
Rejestracja: 20 sie 2010, o 15:32
Lokalizacja: W210
Kontakt:

Post autor: Aikas »

Piasek pisze:Opisane tutaj

viewtopic.php?t=22827

Kolejne hity polski urzędowej tutaj

viewtopic.php?t=23090
Śledziłem te tematy, trochę musiałeś się nalatać, ale fajne (w dobrej cenie) autko Ci wyszło i to już po walce z rudą.
Ja osobiście wsadziłbym ORI lampy, ale to Twoje auto.
Niech Ci służy jak najlepiej :)
W210 Lorinser USA E290 Avantgarde`97
W202 C180 Classic '97
S211 E500 AMG `04
Obrazek
Awatar użytkownika
Piasek
Posty: 5725
Rejestracja: 3 cze 2013, o 13:38
Lokalizacja: CRA

Post autor: Piasek »

Wg mnie cały urok tego samochodu psuły właśnie ori lampy. Matowe i pożółkłe. Spolerować nie problem ale z odbłyśnikami wewnątrz nic już (samemu) nie zrobisz a regeneracja mija się z celem bo fabrycznie nowa kosztuje tyle samo (DEPO). Miałem parę razy okazję oglądać efekt po spolerowaniu. Zewnętrznie OK jednak emitowane przez reflektor światło było żółte jakby tam się tliły jakieś żarówki choinkowe albo z napięciem coś nie tak było.
Zrobię zdjęcia nocą to zobaczysz jaki jest efekt nowych lamp i co najważniejsze - skuteczność oświetlania drogi przed pojazdem. Emitowane światło jest białe na pograniczu niebieskawego (a zastosowałem zwykłe żarówki Bosma po 8zł - żadne tam supr-hiper night breaker`y po 40zł/szt...). Każdy kto widział stwierdza że ksenon w środku siedzi. Długich praktycnzie nie używam bo nie ma potrzeby ale jak już się włączy... :padam: jakbyś w TIR`że koronę dalekosiężnych zapalił ;)
Wiem że puryści marki i malkontenci będą marudzić że nie 100% oryginał ale dla mnie zamienniki lepiej się spisują niż wysłużone, stare oryginały.

Miałem alternatywę w postaci ori M-B soczewek ale za używki do spolerowania i do tego dymione chcieli 1 tyś zł !! a wspomniane DEPO jakie mam 800 kosztowały. Poza tym dymione do srebrnego auta ni jak się mają bo by się po prostu czarne zrobiły na tle srebrnego auta.
Awatar użytkownika
Damian86 w210
Posty: 2177
Rejestracja: 5 sty 2011, o 18:24
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Damian86 w210 »

Piasek, depo ;) :padam:
halogeniki nie przeszkadzają tobie ?? ja mam cały przód depo :rotfl: :D
fajny kombiaczek :D
gaz w kole zapasowym planujesz??
W140
szukam nowego dupowozu .... z gwiazdą na masce :D
Awatar użytkownika
Piasek
Posty: 5725
Rejestracja: 3 cze 2013, o 13:38
Lokalizacja: CRA

Post autor: Piasek »

Damian86 w210 pisze:Piasek, depo ;) :padam:
No za Twoją namową m.in ;)
Damian86 w210 pisze:halogeniki nie przeszkadzają tobie ??
i tak się je mało kiedy używa - nie warto inwestować. Prędzej skłonny jestem je wywalić gdyby udało się w to miejsce dostać dedykowane LED`y do jazdy dziennej.
Damian86 w210 pisze:gaz w kole zapasowym planujesz??
tylko i wyłącznie - musi być zachowana pełna funkcjonalność kombi
mikhas90
Posty: 17
Rejestracja: 7 sty 2009, o 18:54
Lokalizacja: Warka

Post autor: mikhas90 »

Świetnie zrobiony. W ogóle bardzo ładna sztuka, tylko jakoś te soczewki po oczach dają... :wstyd:
bordowe spełnienie szczenięcych marzeń WDB2100171A767362
Awatar użytkownika
Piasek
Posty: 5725
Rejestracja: 3 cze 2013, o 13:38
Lokalizacja: CRA

Post autor: Piasek »

mikhas90 pisze:tylko jakoś te soczewki po oczach dają... :wstyd:
zazdrościsz, no przyznaj... :) :) ;)
Awatar użytkownika
wasiliew
Doradca VIP
Posty: 3484
Rejestracja: 20 kwie 2008, o 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: wasiliew »

Piasek pisze: Damian86 w210 napisał/a:
gaz w kole zapasowym planujesz??

tylko i wyłącznie - musi być zachowana pełna funkcjonalność kombi
Są już dostępne pionowe zbiorniki? Bo wg mojej wiedzy jest problem - w Polsce nie zamontujesz bo nikt nie robi. Dziwne bo w Europie homologację masz. Ponoć zakładają zwykłe w pionie ale wskaźnik poziomu paliwa nie działa.
Jest W203 C180T kompressor
.:WDB2032461F829195:.

ex W210 Classic '97 E200T - LPG Stag 300
.:WDB2102351A504364:.
Awatar użytkownika
puławiak
Posty: 876
Rejestracja: 26 lip 2012, o 18:56
Lokalizacja: Puławy

Post autor: puławiak »

zazdrościsz, no przyznaj.
czego on ma ci zazdrościć? powypadkowego W210
Mercedes W210 sedan 99' 2.2cdi- ex
WJ 4.7 V8 - ex
teraz:

Jeep Grand Cherokee WH 3.0 CRD V6 220km
Limited 06'
Toyota Camry 3.0 V6
Awatar użytkownika
Aikas
Posty: 1160
Rejestracja: 20 sie 2010, o 15:32
Lokalizacja: W210
Kontakt:

Post autor: Aikas »

puławiak pisze:
zazdrościsz, no przyznaj.
czego on ma ci zazdrościć? powypadkowego W210
Jaki to był wypadek?
Większośc sprzedawanych "igieł" była w gorszym stanie. W tym przypadku to tylko niegroźna stłuczka.
W210 Lorinser USA E290 Avantgarde`97
W202 C180 Classic '97
S211 E500 AMG `04
Obrazek
Awatar użytkownika
Piasek
Posty: 5725
Rejestracja: 3 cze 2013, o 13:38
Lokalizacja: CRA

Post autor: Piasek »

wasiliew,
Jestem na świeżo po rozmowach finalizacyjnych z kilkoma gazowniami. To co mi ogólnie proponują:
Zbiornik:
Zbiorniki toroidalne w pion z TDT są w ofercie (nie każdy zakład je ma) i chcą 340-380zł dopłaty w stosunku do analogicznego toroida poziomego. Pojemność dopuszczalna to 55L (z tego dostępne mamy jakieś 80% napełnienia) czyli ok 44-45L LPG możemy zatankować co daje jakieś 350km zasięgu bez tankowania w przyp. mojego pieca. Z jednej strony mało - z drugiej - po co więcej przy takiej ilości stacji gazowych w PL.
Sterownik:
STAG 300 ISA 2 lub STAG 300 Premium. Drugi różni się od pierwszego tym że podobno dynamicznie, w czasie rzeczywistym zmienia swoje ustawienia na podstawie sygnału z kompa sterującego silnikiem. Pierwszy korzysta z wgranych fabrycznie map sterujących i ma bardzo niewielki zakres regulacji.
Wtryski:
H2000 (czyli Hana czerwone) pojedyncze na każdy cylinder oddzielny bo są znacznie szybsze niż Valtec`a (na listwach) oraz bardziej niezawodne i trwałe.
Reduktor:
Valtec - jakiś tam model do 220KM albo KME Gold. Z tego co się dowiedziałem Gold to trochę przerost formy nad treścią bo to głównie do silników pow. 250KM a mój ma ledwie 170 ;) Poza tym Valtec ma elektrozawór odseparowany a KME wbudowany i lubią się zapiekać ze względu na wysokie temperatury w jakich to musi pracować. Kolejnym minusem KME jest przez to rozmiar, gabaryty zewnętrzne - jest po prostu znacznie większy i jest problem z upakowaniem go w komorze tak żeby nie zawadzał przy obsłudze silnika.
Filtr fazy lotnej:
praktycnzie wszyscy to samo ładują - polski Czaja
Tankowanie:
zawór umiejscowiony pod klapką wlewu paliwa

Cena - w zależności od miejsca. Gazownicy w dużych miastach (Bydgoszcz, Poznań) chcą po 4200-4500 za w/w kompilacje, montownie w małych mieścinkach ale też renomowane, fachowcy znani i cenieni - od 3500 do 3800zł. Jest różnica.

STAG daje 2 lub 3 lata gwarancji w każdym autoryzowanym serwisie. Zatem jakby się przytrafiła jakaś niespodzianka gdzieś w trasie - trzeba tylko znaleźć ich autoryzowany serwis w okolicy i tyle. A mają ich bardzo dużo w Polsce.
Awatar użytkownika
puławiak
Posty: 876
Rejestracja: 26 lip 2012, o 18:56
Lokalizacja: Puławy

Post autor: puławiak »

4500 tys do silnika 2.4 :przestraszony: to ja do swojego 4.7 założyłem sekwencje Stag za tyle w lublinie jak chcesz to moge dać ci namiary robią bardzo dobrze a przy tym znają się dobrze na rzeczy
Mercedes W210 sedan 99' 2.2cdi- ex
WJ 4.7 V8 - ex
teraz:

Jeep Grand Cherokee WH 3.0 CRD V6 220km
Limited 06'
Toyota Camry 3.0 V6
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 14 gości