Dokładnie tak. Póki co wszystkie koszty (bez paliwa) to 27.964zł. Dodając do tego auto za 15.900zł to wychodzi irracjonalna kwota 43.864zł. Można by spokojnie kupić W211 w polifcie ale warto zauważyć, że to dopiero początek bo też pewnie bym zaczął ładować pieniądze bez opamiętania. Przy takim stanie rzeczy nie opłaca się tego auta sprzedawać tylko zostawić je sobie do naturalnej śmierci. Nawet jak miałbym je komuś z rodziny użyczyć.1JZ pisze:Akurat gadanie o bezpieczeństwie w przypadku w210 jest trochę...dziwne. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale one wszystkie gniją od środka. Jak blacharz ma zacząć łatać dziury od spodu to nie wie na czym skończyć, bo jak zaczniesz pukać młotkiem w podłogę, mocowania amortyzatorow, kielichy, itd to wszystko powpada do środka. Nawet te najbardziej zdrowe z zewnątrz są miękkie od środka. Niestety takie są realia. Muniek możesz napisać ile do dzisiaj Cię wszedł ten aligatorek? Stawiam, ze miałbyś ładnego polifta 211.Vider pisze:Fajnie że tak dbasz o to auto Bezpieczeństwo przede wszystkim.
E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
Mercedes-Benz E-klasa W210 E320 3.2 V6 224KM 4Matic Elegance 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
na myśli miałem bezpieczeństwo czynne: pewne i precyzyjne prowadzenie oraz skuteczne hamowanie. Ale nawet co do biernego w takich zgniłkach... było tu parę razy pokazane jak wyglądał W210 po dzwonie i każdy stwierdził że w takiej chwili nie chciałby siedzieć w 10 lat młodszym, innym...1JZ pisze:Akurat gadanie o bezpieczeństwie w przypadku w210 jest trochę...dziwne. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale one wszystkie gniją
Sam widziałem kilka srogo rozje***ych W210 czy E39 gdzie poza paroma ryskami na skórze od sypiących się w mak szyb bocznych ekipa otworzyła drzwi i wyszła o własnych siłach bez chociażby złamanego paznokcia.
Wszystko kwestią podejścia do sprawy: ale w podbramkowej syt. wolałbym siedzieć w takim W210 autora wątku, obutym w dobre świeże gumy niż polifowej 211tce na 10-letnich plastikowych używkach wyciągniętych gdzieś ze śmietnika w DE.
nasze-auta-f43/v-klass-wakacjowoz-projekt-t40065.html
VIN: VSA63827413183198
VIN: VSA63827413183198
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
Trochę Ci się dziwie stary, bo to nie jest normalne. Znaczy szanuje, że tak sobie pakujesz kasę, ale tam jest nadal blacha nie tknięta palcem, a ruda wylazi pewnie wszędzie...i jeżeli nadal wygląda tak jak na tych filmikach co dodawałeś, to nie wiem czy ktoś by zapłacił za niego 12k. Nie wiem tylko czemu nie kupiłeś tej 211 rok temu, bo budżet miałeś na nią wystarczający. I miałbyś nowszą budę, brak rdzy, a przy takim doinwestowaniu to pewnie bez ziewania jakiś maniak zapłaciłby za nią te 30k pln na następny dzień od wystawienia jakbyś chciał sprzedać. Ja powiedziałem już basta. Sprzedaje okulara i biorę 211. Oglądałem taką 2003r w pierwszym lakierze, tam nie ma mowy o ŻADNEJ rdzy, najwyżej jakiś purchelek na rancie klapy, purchelek, a nie dziura jak w okularze. Zdejmujesz nadkola i wszystkie profile po 15latach(masakra jak te 211 się zestarzały) są sztywne i nie uginając się jak zaczynasz je palcem naciskać.Muniek pisze:Dokładnie tak. Póki co wszystkie koszty (bez paliwa) to 27.964zł. Dodając do tego auto za 15.900zł to wychodzi irracjonalna kwota 43.864zł. Można by spokojnie kupić W211 w polifcie ale warto zauważyć, że to dopiero początek bo też pewnie bym zaczął ładować pieniądze bez opamiętania. Przy takim stanie rzeczy nie opłaca się tego auta sprzedawać tylko zostawić je sobie do naturalnej śmierci. Nawet jak miałbym je komuś z rodziny użyczyć.1JZ pisze:Akurat gadanie o bezpieczeństwie w przypadku w210 jest trochę...dziwne. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale one wszystkie gniją od środka. Jak blacharz ma zacząć łatać dziury od spodu to nie wie na czym skończyć, bo jak zaczniesz pukać młotkiem w podłogę, mocowania amortyzatorow, kielichy, itd to wszystko powpada do środka. Nawet te najbardziej zdrowe z zewnątrz są miękkie od środka. Niestety takie są realia. Muniek możesz napisać ile do dzisiaj Cię wszedł ten aligatorek? Stawiam, ze miałbyś ładnego polifta 211.Vider pisze:Fajnie że tak dbasz o to auto Bezpieczeństwo przede wszystkim.
Ps. wyslałem swoją lampę do tej firmy co poleciłeś, bo druga miałem nową. Wyszło im to wystarczająco dobrze. Znaczy ja widzę, że ten odbłyśnik jest nadal zielony w środku, ale samo szkło i ta wnęka w zasadzie nie odstają od nówki. Z efektu w stosunku do poniesionego kosztu jestem bardzo zadowolony.
Moze tak bylo. Ja jak widze te 210 od spodu, a widzę je w warsztatach non stop, to jestem trochę przerażony co tam się może wydarzyć.Piasek pisze:na myśli miałem bezpieczeństwo czynne: pewne i precyzyjne prowadzenie oraz skuteczne hamowanie. Ale nawet co do biernego w takich zgniłkach... było tu parę razy pokazane jak wyglądał W210 po dzwonie i każdy stwierdził że w takiej chwili nie chciałby siedzieć w 10 lat młodszym, innym...
Sam widziałem kilka srogo rozje***ych W210 czy E39 gdzie poza paroma ryskami na skórze od sypiących się w mak szyb bocznych ekipa otworzyła drzwi i wyszła o własnych siłach bez chociażby złamanego paznokcia.
Wszystko kwestią podejścia do sprawy: ale w podbramkowej syt. wolałbym siedzieć w takim W210 autora wątku, obutym w dobre świeże gumy niż polifowej 211tce na 10-letnich plastikowych używkach wyciągniętych gdzieś ze śmietnika w DE.
S210 320 CDI Avantgarde
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
Bo jak wspomniałem w poprzednim wątku - jestem pedantem i chcę mieć mechanicznie wszystko na tip top. Estetą nie do końca także przymykam oko na rdzę na błotniku czy purchelki wokół zamka klapy. Rdzy jako tako od spodu nie widać, jest jakaś powierzchnia gumowata położona i jej nie ruszam. Ostatnio nawet auto mi spadło z lewarka na drewniany kołek podłożony pod podłogę - żadnego wrażenia nie zrobiło to na aucie choć ja miałem gacie pełne bo myślałem, że wpadnie. Jeszcze teraz w czwartek oglądałem czy aby coś się nie pokrzywiło.1JZ pisze: Trochę Ci się dziwie stary, bo to nie jest normalne. Znaczy szanuje, że tak sobie pakujesz kasę, ale tam jest nadal blacha nie tknięta palcem, a ruda wylazi pewnie wszędzie...i jeżeli nadal wygląda tak jak na tych filmikach co dodawałeś, to nie wiem czy ktoś by zapłacił za niego 12k. Nie wiem tylko czemu nie kupiłeś tej 211 rok temu, bo budżet miałeś na nią wystarczający. I miałbyś nowszą budę, brak rdzy, a przy takim doinwestowaniu to pewnie bez ziewania jakiś maniak zapłaciłby za nią te 30k pln na następny dzień od wystawienia jakbyś chciał sprzedać. Ja powiedziałem już basta. Sprzedaje okulara i biorę 211. Oglądałem taką 2003r w pierwszym lakierze, tam nie ma mowy o ŻADNEJ rdzy, najwyżej jakiś purchelek na rancie klapy, purchelek, a nie dziura jak w okularze. Zdejmujesz nadkola i wszystkie profile po 15latach(masakra jak te 211 się zestarzały) są sztywne i nie uginając się jak zaczynasz je palcem naciskać.
.
Szukałem W211 w 3.2 V6 koniecznie i nic nie było 2-3 miesiące. Na polifta nie było mnie wtedy stać a i z poliftów to chyba tylko E500 także wybór znów padł na W210 z wypatrzonym silnikiem (choć teraz bym bez chwili zwiątpienia wział E430 V8).
Mercedes-Benz E-klasa W210 E320 3.2 V6 224KM 4Matic Elegance 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
Też racja ale W211 w benzynie znaleźć, za normalne pieniądze...
Tanich jest w uj i ciut, ciut ale to wszystko klekoty, zamęczone, zajechane klekoty z których połowa ma kod TAXI w vin`ie
Tanich jest w uj i ciut, ciut ale to wszystko klekoty, zamęczone, zajechane klekoty z których połowa ma kod TAXI w vin`ie
nasze-auta-f43/v-klass-wakacjowoz-projekt-t40065.html
VIN: VSA63827413183198
VIN: VSA63827413183198
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
4Matic robi trochę pod górę. Kolejną rzeczą dostępną tylko w ASO są przewody hamulcowe na przód. Odżałuję te pieniądze.
Dziś jeszcze byłem na tej magicznej wymianie oleju w ASB. Nie znalazłem konkretnego serwisu także też udałem się do ASO. Myślałem, że będzie zrobione dobrze a przy odbiorze słyszę, że weszły 4 litry. Więcej podobno producent nie przewiduje, bo nie ma korka spustowego w wandlerze. Wymieniono do tego wtyczkę, uszczelkę, filtr, uszczelniacz, śrubę spustu oleju i dołożono magnes. Na koniec jeszcze poinformowano mnie, że znaleziono ślady opiłków i "zalecają demontaż skrzyni i weryfikację uszkodzeń." Czy ktoś może się wypowiedzieć w kwestii tej wymiany i opiłków? Czy to w ogóle załatwia temat wymiany i czuć zaniepokojenie opiłkami?
Dziś jeszcze byłem na tej magicznej wymianie oleju w ASB. Nie znalazłem konkretnego serwisu także też udałem się do ASO. Myślałem, że będzie zrobione dobrze a przy odbiorze słyszę, że weszły 4 litry. Więcej podobno producent nie przewiduje, bo nie ma korka spustowego w wandlerze. Wymieniono do tego wtyczkę, uszczelkę, filtr, uszczelniacz, śrubę spustu oleju i dołożono magnes. Na koniec jeszcze poinformowano mnie, że znaleziono ślady opiłków i "zalecają demontaż skrzyni i weryfikację uszkodzeń." Czy ktoś może się wypowiedzieć w kwestii tej wymiany i opiłków? Czy to w ogóle załatwia temat wymiany i czuć zaniepokojenie opiłkami?
Mercedes-Benz E-klasa W210 E320 3.2 V6 224KM 4Matic Elegance 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
No to prawidłowo - dynamicznie ASO nie wymienia. Reszta czynności serwisowych zgodnie ze sztuką.Muniek pisze:Myślałem, że będzie zrobione dobrze a przy odbiorze słyszę, że weszły 4 litry.
Co do pełnej wymiany tu tutaj masz dobrze wyjaśnione
https://www.youtube.com/watch?v=E1wRjCfgZYA
dlaczego tak właśnie.
nasze-auta-f43/v-klass-wakacjowoz-projekt-t40065.html
VIN: VSA63827413183198
VIN: VSA63827413183198
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
Byłeś w Baranowie koło Poznania? Jest tam warsztat w którym naprawiali mi skrzynię przed moim zakupem auta. Goście moim zdaniem znali się na rzeczy i powiedzieli że jak w skrzyni olej był wymieniany regularnie to dynamiczna wymiana nie jest konieczna. Chyba że auto jeździ na jednym oleju od nowości wtedy warto ją zrobić.
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
Pytanie jakie to były opiłki. Śladowe ilości opiłków będą w 99%, naprawdę sporadycznie olej będzie czysty jak łza, chyba, że faktycznie od nowości ktoś regularnie wymienia a ze skrzynią obchodzi się jak z dzieckiem. Ja miałem wymieniany olej prawie pół roku temu i też były opiłki ale to były śladowe ilości więc nie ma się co martwić, skrzynia działa perfect więc się jeździ - to samo powiedział mój mechanik. Jak nie masz niepokojących objawów to sobie tym nie zawracaj głowy, a ASO pewnie już Cię zapraszało na diagnozę i swoje roboczogodzinyMuniek pisze:4Matic robi trochę pod górę. Kolejną rzeczą dostępną tylko w ASO są przewody hamulcowe na przód. Odżałuję te pieniądze.
Dziś jeszcze byłem na tej magicznej wymianie oleju w ASB. Nie znalazłem konkretnego serwisu także też udałem się do ASO. Myślałem, że będzie zrobione dobrze a przy odbiorze słyszę, że weszły 4 litry. Więcej podobno producent nie przewiduje, bo nie ma korka spustowego w wandlerze. Wymieniono do tego wtyczkę, uszczelkę, filtr, uszczelniacz, śrubę spustu oleju i dołożono magnes. Na koniec jeszcze poinformowano mnie, że znaleziono ślady opiłków i "zalecają demontaż skrzyni i weryfikację uszkodzeń." Czy ktoś może się wypowiedzieć w kwestii tej wymiany i opiłków? Czy to w ogóle załatwia temat wymiany i czuć zaniepokojenie opiłkami?
EX - S124 3.0TDT 92'
EX - C220 CDI S202 98'
CLK 200 W208 97'
CLK 270CDI W209 04'
EX - C220 CDI S202 98'
CLK 200 W208 97'
CLK 270CDI W209 04'
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
to nie ten cały Matka ?czak111 pisze:Byłeś w Baranowie koło Poznania?
Ktoś tu chyba pisał o nim w materii E500 W211 i niezbyt pochlebnie
nasze-auta-f43/v-klass-wakacjowoz-projekt-t40065.html
VIN: VSA63827413183198
VIN: VSA63827413183198
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
Matka w Kiekrzu na Wakacyjnej ale z kolei Baranów nad tym samym jeziorem leży Natomiast nie chce mi się nawet z nim gadać przez telefon. Skrzynia pracuje gładko, płynnie i nie przeciąga także zluzuję z tymi opiłkami. A następnym razem pojadę do znajomego i sami wymienimy ten olej... cały.Piasek pisze:to nie ten cały Matka ?czak111 pisze:Byłeś w Baranowie koło Poznania?
Ktoś tu chyba pisał o nim w materii E500 W211 i niezbyt pochlebnie
Mercedes-Benz E-klasa W210 E320 3.2 V6 224KM 4Matic Elegance 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
Opiłków bym się nie bał bo to po prostu efekt pracy skrzyni. Tarczki trą o siebie i robią się opiłki, norma w skrzyniach tej budowy. Magnes w misce powinien na jakiś czas załatwić sprawę ale mimo wszystko max za 30tys bym wymienił cały olej na nowy żeby ją dopieścić. To nie skrzynia manualna gdzie opiłki pokazują że sypią się łożyska albo tryba
S210 E230 Avantgarde (12.1996) VIN: WDB2102371A318812
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
I tego bym się trzymał.
nasze-auta-f43/v-klass-wakacjowoz-projekt-t40065.html
VIN: VSA63827413183198
VIN: VSA63827413183198
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
Ram pam pam.
Osłona przegubu wyszła podczas wymiany oleju w ASB. Nie chciało mi się wierzyć bo wymieniałem je kilka tygodni temu. Ale jak następnego dnia podnieśliśmy auto to rzeczywiście wszystko zarzygane smarem z lewej strony zaś prawa osłona jeszcze czarna i mięciutka była. Także najprawdopodobniej doszło do jakiegoś nieporozumienia i nie wymieniono osłony z lewej strony. Serwis poszedł mi w tej kwestii na rękę i zrobili to na swój koszt.- wymiana osłony przegubu wewnętrznego przedniego lewego (MEYLE)
- wymiana łączników stabilizatora tylnego (LEMFÖRDER)
- wymiana przewodów hamulcowych elastycznych przód (oryginalne z ASO, podyktowane 4Maticem...)
Mercedes-Benz E-klasa W210 E320 3.2 V6 224KM 4Matic Elegance 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
Re: E320 V6 4Matic - drugie podejście do W210
Witam ponownie wszystkich. Prawie rok tu niezaglądałem. Trochę się angażowałem w pracę zawodową etc. Mam nadzieję, że to się zmieni
Zacznę od narzekania na 4Matica. 17 lat jeździły oryginalne osłony wewnętrzne przednich przegubów. Były sparciałe - fakt, ale nie pękały. Wymieniłem na jakąś podobno niemiecką firme FEBEST, na aukcji wielki napis, że "nie bawią się w chińskie zabaweczki". Dziadostwo wytrzymało kilka tysięcy i znów dziura. ASO sprzedaje te osłony tylko w komplecie z półosią za 3900 netto. Mam już doświadczenia z osłonami firmy MEYLE i teraz je zakupiłem i będę montował na dniach. Zobaczymy...
Nie polecam również kupować gum stabilizatorów w zamienniku. Ciężko mi było dostać i kupiłem co było i po roku zaczęły piszczeć. W ASO zapłaciłem może za oryginał 60zł.
Większych napraw nie było.
- W licznku wróciłem do bursztynowego podświetlenia.
- Łożyska w kołach z tyłu buczały (jedno z nich) to wymieniłem oba i jest spokój.
- Zalałem sobie nawet płukanki do silnika i nie ma ani plusów ani minusów - bez zmian.
- Wymieniłem tylne lampy na te od Avy. Poluje jeszcze na grill.
A tak to jeździ się super. Latam codziennie do pracy, czasami przeplatam dłuższą trasą. Żadnej awarii jeszcze nie było.
Zacznę od narzekania na 4Matica. 17 lat jeździły oryginalne osłony wewnętrzne przednich przegubów. Były sparciałe - fakt, ale nie pękały. Wymieniłem na jakąś podobno niemiecką firme FEBEST, na aukcji wielki napis, że "nie bawią się w chińskie zabaweczki". Dziadostwo wytrzymało kilka tysięcy i znów dziura. ASO sprzedaje te osłony tylko w komplecie z półosią za 3900 netto. Mam już doświadczenia z osłonami firmy MEYLE i teraz je zakupiłem i będę montował na dniach. Zobaczymy...
Nie polecam również kupować gum stabilizatorów w zamienniku. Ciężko mi było dostać i kupiłem co było i po roku zaczęły piszczeć. W ASO zapłaciłem może za oryginał 60zł.
Większych napraw nie było.
- W licznku wróciłem do bursztynowego podświetlenia.
- Łożyska w kołach z tyłu buczały (jedno z nich) to wymieniłem oba i jest spokój.
- Zalałem sobie nawet płukanki do silnika i nie ma ani plusów ani minusów - bez zmian.
- Wymieniłem tylne lampy na te od Avy. Poluje jeszcze na grill.
A tak to jeździ się super. Latam codziennie do pracy, czasami przeplatam dłuższą trasą. Żadnej awarii jeszcze nie było.
Mercedes-Benz E-klasa W210 E320 3.2 V6 224KM 4Matic Elegance 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości