Witam, mam dosyć mały ale strasznie irytujący problem z lusterkiem. Podczas jazdy z większą prędkością albo podczas jazdy przez mniejsze lub większe dziury delikatnie lata mi szkło w lusterku, obudowa się nie rusza przy tym. Naciskając lekko palcem w rogi lusterka rusza się ono tak mniej wiecej 5-10mm. Samo drganie nie jest jeszcze tak irytujące jak to że po prostu się przestawia, przeważnie w taki sposób że widze tylko auto, póki co przesuwa się tylko poziomo, pion się trzyma. Podczas ruszania tym dżojstikiem od lusterka reaguje ono natychmiast. Czytałem różne tematy ale wszędzie mieli problem z tym że obudowa się ruszała a nie samo szkło. Więc moje pytanie co tam się mogło uszkodzić skoro obudowa nie drga, podczas ruszania dżojstikiem od lusterka reaguje ono natychmiast co by wskazywało na brak luzu a podczas naciskania na rogi szkła się ono przesuwa trochę.

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam

Szukałem podobnego tematu jak ten ale nie znalazłem więc pozwoliłem sobie założyć nowy wątek. Jeżeli pominąłem jakiś wątek w którym ten temat był już poruszany to przepraszam

Lusterko składa się z wkładu, obudowy i mechanizmu. Wyciągnij wkład i zobaczysz czy to jego zaczepy są wyrobione czy coś już z mechanizmem.

Póki co czasu nie miałem tego rozbierać bo mi szyba pękła i jeździłem załatwiać wymianę z ubezpieczenia. Narazie zablokowałem je malutkim klinem i się nie rusza. Może uda mi się to w sobotę porozbierać i obejrzeć. Musze jeszcze dotrzeć do tego jak to wgl rozebrać bo na filmikach to wygląda tak jak by to lusterko bez większych oporów szło zgiąć a u mnie strasznie sztywno ta obudowa siedzi i się boje że ta sprężyna może się zerwać więc musze jakoś to tak zrobić żeby tego tak mocno nie wyginać.