drbulgot pisze:ok ok, dzieki bardzo za rady w weekend mam zamiar działać, ale zastanawiam się czy nie lepiej zaiteresować sie tym egzemplarzem https://www.olx.pl/oferta/mercedes-w210 ... c7503224b8 bo tak czy siak założyłbym gaz. co myślicie?

Gaz lepiej samemu założyć. co prawda do sześciu cylindrów będzie trochę kosztował, ale wiesz co masz. A tak nigdy nie wiesz jaki "Janusz" grzebał i montował. Może potem wielu poprawiało i jakoś się da jeździć, a może i nie. Generalnie lepiej samemu montować, choć fakt faktem, w tych przypadkach to ponad połowa ceny auta.

Co do samego samochodu to wygląda w miarę dobrze, ale jak zwykle, zaczynamy od oglądania podwozia. Jak jest słabo tam to nie ma co dalej patrzeć.

Dla mnie bajkopisarz ale LPG piechotą nei chodzi. Montować dzisiaj dobre LPG na 6-cyl do W210 to już trzeba mieć pewne auto i warunek że minimum te 60 tyś km nim przejedziesz zanim pomyślisz o zmianie.
A z tym REST jako ogrzewaniem postojowym to już doj**ał do pieca po całości <rotfl>

Piasek pisze:Wygląda mi na Clasica ale pier... że to Ava

Gdzie ty tam widzisz classik?

Piasek pisze: Wyciągnij od sprzedającego VIN przed wyjazdem to przede wszystkim będziesz wiedział po co jedziesz. żeby się nie okazało że to w oryginale to był 4-Matic a teraz jest kastrat... bo mi coś tak wysoko jak na W210 stoi... charakterystycznie dla 4-Maticów. A w tej wersji, w tej budzie i w tym silniku wychodziły.
.

4matic stoi dużo wyżej i ma inny tunel więc widać by było że 4matic

oględziny tego z piły będą w niedzielę, sprzedawca mówi że ma jedynie prawy próg zgnity z przodu, reszta bez rdzy i dziur co mnie dziwi bo podobno nie malowane chociaż błotniki różnią się odcieniem według mnie, reszta wszystko działa silnik i skrzynia ok, ale to wiadomo do sprawdzenia samemu

kompressor pisze:Gdzie ty tam widzisz classik?

no golas jak cholera, niebieskie szmaty, zero czujnika parkowania chociażby a pier... w ogłoszeniu że to najbogatsza wersja bez skór. Do tego wysoko zawieszony czyli Clasic albo strzeliłem że może był4-Matic bo nawet jak na Clasica wysoko stoi... na tyle co tam po tych zdjęciach da się zobaczyć.

drbulgot pisze:sprzedawca mówi

to co chce powiedzieć... pojedziesz na miejsce to sobie zweryfikujesz. VIN masz ?
Zdobądź, sprawdź przed wyjazdem żeby się nie okazało że to jaki składak, szczepan, ex-drynda albo inny były angol po przekładce

No to tak nie strzelaj bo się w stopę postrzelisz albo kolano
Tak jak w tym przypadku.

Witam, szukam przedliftowego sedana z silnikiem diesla, chciałbym 3-litrowego wolnossaka, ale nawet nie ma w czym wybierać. Póki co wytypowałem 3 sztuki, każdy z innym silnikiem
http://allegro.pl/mercedes-w210-2-9td-a ... 23159.html - ten kusi mnie swym wyglądem, z tego co wyczytałem 2.9TD są dobrymi silnikami
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... yXtg5.html - ten również na zdjęciach zachęca, jednak nie jestem przekonany do CDI, być może błędnie
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... z2J0V.html - 3.0D, to czego szukam

Ogólnie chciałbym kupić okulara do 10k, preferuję wolnossącego diesla, bo chciałbym mieć możliwie mało awaryjną sztukę, dlatego też jedynie przedlifty wchodzą w grę, tym bardziej, że ich wygląd dużo bardziej mi odpowiada. Na chwilę obecną najbardziej przemawia do mnie ten avantgarde 2.9TD, warto się pchać w coś takiego?!

Kumpel kupił za niecałe 3k osiołka 2.2D wyglądającego jak ze szrotu, jednak jak się nim przejechałem to doznałem czegoś czego do tej pory nie znałem, zupełnie inne doznania z prowadzenia, jakby drogowy okręt, a nie samochód Fakt faktem, przy pierwszej próbie ruszenia myślałem, że wbiłem trójkę zamiast jedynki, tak opornie ruszał, to była jednak jedynka, osiołek to jednak osiołek Okulary podobają mi się od dawna, więc po sprzedaży czwartego japończyka szukam W210.

Kumpel ma classica, spodobało mi się to zawieszenie i zastanawiam się jak duża różnica jest między komfortem w classicu, a obniżonym i utwardzonym fabrycznie avantgarde

Prawdziwy oldschoolowiec z Ciebie
Z tą mało awaryjną sztuką w 20 letnim aucie to zawsze na dwoje babka wróżyła a te silnik 3.0 są drogie w naprawach, często padają głowice, które są nie do dostania ,a jak pojawi się jakaś w ogłoszeniu to krzyczą za nią jak za połowę samochodu.

Tego o trzylitrówkach nie wiedziałem, zatem tę opcję odpuszczam, dzięki
Chyba trzeba będzie liczyć na cud, że silnik z turbo jeszcze pojeździ bez większych problemów, albo wybrać osiołka i odpychać się nogą na starcie

W tym budżecie poszukał bym czegoś w Niemczech od prywatnego właściciela.
Przynajmniej był by uczciwy stan mechaniczny i potwierdzony przebieg a uwierz że prawdziwy przebieg rzędu
300 000km nie robi zazwyczaj żadnego wrażenia na tych autach.
Celował bym również w silniki benzynowe bo ten om606 30LA siorbie 12l-14l/100km spokojnie a to już jest spalanie benzynowej V6-diesle niestety są wyeksploatowane dlatego tak jak ktoś pisał klękają głowice.
Dobry stary diesel (nie CR) to koszt 4,5 k min. euro bo zdarzają się takie.

W tym budżecie w Niemczech takim samochodem może jeździć jedynie ciapak, jugol, turek, ruski, polak a te narodowości nie słyną z przesadnego dbania o stan techniczny swojego pojazdu.

Kup 2.2CDI - dobre, trwałe i oszczędne a jak się coś wykrzaczy to niewielkim kosztem naprawisz, zregenerujesz itp.
3-seta to już bardziej auta kolekcjonerskie niż do codziennego użytku przez wspomniane koszty napraw (wcale nie są jakieś kosmicznie trwałe za to kosmicznie drogie w reanimacjach jak na tak wiekowe strucle) no i chleją nieżyciowe ilości ON jak na dzisiejsze standardy.
Jak chcesz jednak starą konstrukcję to szukaj 2.9TD, mniej palą, są bardzo trwałe - to silnik znany ze Sprintera a tam bańki za banką nawijać potrafiły) a po chip`się generują tyle co 3.0TD

Szukaj 2.2 cdi. Przedlift miał ten silnik również montowany. Mimo 4 cylindrów kultura pracy bardzo dobra, lepsza niż w vagach i innych 4 cylindrowych tdi. 2.9 td to już dinozaur, mimo 5 garów kultura pracy żadna, zdrowy 2.2cdi go objedzie i spali mniej. Mam z bratem takie silniki w w210 i jak dla mnie do jazdy wystarczy. I jeszcze szukaj automata, manual nie pasuje do okulara i jeździ się tym strasznie.

Czyli nie ma się co obawiać tego CDI, to dobrze, bo do tego mam akurat najbliżej, bo ze śląska jestem, trzeba będzie wyciągnąć VIN od handlarza https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... yXtg5.html
Przebieg chamsko skręcony na 200k Powie ktoś jakie takie 2.2CDI przebiegi wytrzymuje
Co do skrzyni to preferuję manuala, jeżdżę tirem, a tam jest bardzo dużo machania lewarkiem i nie męczy mnie to tak jak ułomność pracy automatów. W osobówce bym tego tak nie odczuwał, ale i tak uważam, że jestem jeszcze za młody na jazdę z automatem, co nie znaczy, że gdyby się trafiła niezła sztuka z AT to bym ją z tego powodu odrzucił