Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
". Po chwili oddzwonił Telefon dla potomnych 791507389, 791-507-389, bo pewnie ogłoszenie zaraz zniknie.ile powiedział tyle wpisali.Szrama pisze:Ciekawi mnie tylko jakie przebiegi miał wpisywane podczas przeglądów w Stacjach Kontroli Pojazdów.
Myślę, że nie chodzi o to ile handlarz wpisał, bo pewnie nawet przeglądu nie robił, a ile wpisał poprzedni właściciel. Bo wątpię, żeby wpisywał od czapy skoro sprzedawał z oficjalnym 550 tysięcy km.Piasek pisze:ile powiedział tyle wpisali.Szrama pisze:Ciekawi mnie tylko jakie przebiegi miał wpisywane podczas przeglądów w Stacjach Kontroli Pojazdów.
Ostatnio też bylem na przeglądzie i gość się mnie pyta : "Jaki przebieg wpisujemy ? "Piasek pisze:ile powiedział tyle wpisali.Szrama pisze:Ciekawi mnie tylko jakie przebiegi miał wpisywane podczas przeglądów w Stacjach Kontroli Pojazdów.
No właśnie to jest ciekawe. Bo jak leci na żywioł albo po przyjeździe okazuje się, że przebieg to błąd w ogłoszeniu i podaje prawdziwy to pół biedy. Ale jak w CEPIK'u też jest mało, a poprzedni właściciel wpisywał poprawnie to może być ciekawie...... kto może zmieniać dane w CEPIK'u? Nie wpisywać, ale zmieniać? Urzędy?Szrama pisze:To jest handlarz i się zastanawiam co jest w CEPIK'u. Czy poprzedni właściciel kombinował coś z przebiegiem podczas badania ? Czy podawał prawdziwy przebieg ? Czy może handlarzyna leci na żywioł i znając dane z CEPIK'u skręcił przebieg o te 300 000 km ?
Ale jak sprzeda jako mający przebieg 188 to ma taki sam problem co sprzedający focusa z cytowanego powyżej wyroku. No i mamy jakąś szansę, żeby wiedzieć o ile był kręcony (w Polsce, bo w Niemczech Turek pewnie też swoje skręcił).yellowstone2012 pisze:Ale przecież w tym Cepiku to jest normą taka sytuacja:
2014 badanie techniczne 500 tys.km
2015 badanie techniczne 530 tys.km
2016 badanie techniczne 188 tys.km
Już się często z tym spotkałem, a właściciel mówi A no tak licznik się popsuł i kupiłem taki co miał akurat 188 tys.
Cepik i wszystkie urzędy umywają ręce.
Dlatego zauważ, że większość handlarzy używa teraz w swoich ogłoszeniach ( nie ofertach) sformułowania stan licznika a nie przebieg pojazdu.rr6 pisze:Ale jak sprzeda jako mający przebieg 188 to ma taki sam problem co sprzedający focusa z cytowanego powyżej wyroku. No i mamy jakąś szansę, żeby wiedzieć o ile był kręcony (w Polsce, bo w Niemczech Turek pewnie też swoje skręcił).yellowstone2012 pisze:Ale przecież w tym Cepiku to jest normą taka sytuacja:
2014 badanie techniczne 500 tys.km
2015 badanie techniczne 530 tys.km
2016 badanie techniczne 188 tys.km
Już się często z tym spotkałem, a właściciel mówi A no tak licznik się popsuł i kupiłem taki co miał akurat 188 tys.
Cepik i wszystkie urzędy umywają ręce.
Tak, szukają nierealnego, ale z drugiej strony szukają bo mają taką wiedzę na ten temat jaką mają. Bazują na tym co ich spotkało. Jak sami mieli lub ktoś znajomy/rodzina samochód, w którym silnik padł po 250 tysiącach to myślą, że taka jest trwałość np. jednostki benzynowej. A że licznik był dwa, trzy razy cofany i w rzeczywistości miał 600 tysięcy to już dla nich wiedza niedostępna.Piasek pisze:Nie zapominajcie że kupuje się auta a nie przebieg a że kupujących mamy tak głupich że bez względu na silnik bariera 200 tyś km jest psychologicznie nieprzekraczalna zaś 300 tyś km jest jakąś kosmiczną wartością i szukają nierealnego.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości
![:]](./../images/smilies/splash.gif "Kwadratowy"){kind=small}
