Poprosze o wstępną opinie 2.7 CDI

szach · Post autor: **szach** » 29 lip 2010, o 08:08

Witam.

Szukam takiego pojazdu. Poszukiwania trwają już ze 3 miesiące i jeszcze nie natrafiłem na coś konkretnego, godnego uwagi. Poproszę o kilka opiniotwórczych słów... :-)
http://otomoto.pl/mercedes-e-270-cdi-av ... 45780.html

pawel85 · Post autor: **pawel85** » 29 lip 2010, o 08:47

1. Auto z Gniezna - zagłębia handlarzy
2. Kubełkowe fotele - padłem
3. Import pewnie z Włoch - przebieg na 90 % między bajki
4. Brak grzania dupy w skórze (wiążący się z importem z ciepłych krajów) boleśnie objawi się zimą
5. Cena jak za 2.7 w golasie jest bardzo spora

szach · Post autor: **szach** » 29 lip 2010, o 10:15

Nie zawsze kupno od handlarza oznacza porażkę. Auto rzeczywiście z Włoch:) Ziomek zapewnia, że auto jest 100% OK i może podjechać na każdą stacje diagnostyczną czy serwis. Jeżeli chodzi o 270 CDI rożne opinie krążą, ale chyba nie ma tragedii. Jeżeli jest inaczej to proszę mnie oświecić. Przez kilka lat śmigałem vectrą b 2.0 DTI, dlatego mam nadzieję, że standard pojazdu bedzie wyższy oraz niższa awaryjność.

niejakub · Post autor: **niejakub** » 29 lip 2010, o 10:40

Witam,
fotki z długim naświetlaniem, albo polerowany lakier. Środek ładny, skóry ładne, kierownica nie zniszczona, ja się nie mam do czego przyczepić... tylko tak, też mam w210 z Włoch i przyjechało nieco lekko "poobstukiwane" z każdej strony (rysy na zderzakach itp

To wina ich stylu parkowania i ogólnie braku miejsc parkingowych. Co do ceny to też nie jest niska, jedak jeśli wszystko gra to ten Meś warta takiej kasiorki moim zdaniem. Pazdrawiam
PS ale te kubełkowe fotele hehe i podłokietniki

avandgarde · Post autor: **avandgarde** » 29 lip 2010, o 12:18

szach, To że ma skórę i nie ma podgrzewanych foteli to nie problem.Skóra i tak bardziej uciążliwa jest latem niż w zimie. :-)

bartek4334 · Post autor: **bartek4334** » 29 lip 2010, o 18:07

Moim zdaniem bardzo ładne autko.Cena wygórowana, ale i stan bdb.Coś za coś.
Co do aut z Gniezna i Włoch to mam bdb zdanie.Sam miałem samochód z Gniezna, od handlarza i mam dobre wspomnienia

Maiłem go 5lat i nie zawiódł mnie ani razu.Jedź obejrzyj w realu i na pewno nie zawiedziesz sie

szach · Post autor: **szach** » 30 lip 2010, o 07:58

Byłem, widziałem, jeździłem... nie kupiłem.

1. Idealny to on taki nie jest ,delikatne wgniotki parkingowe są. Wyglądają na puknięcia drzwiami parkującego obok. No cóż, auto z Włoch...
2. Tapicerka tylnych drzwi przy szybie już zdeformowana, wypaczona. Handlarz usprawiedliwiał to gorącym klimatem we Włoszech i działaniem promieni słonecznych.
3. KLIMATYZACJA - niby w odległości 1 cm od kratki chłód czuć i to spory, ale mimo obrotów wentylatorana na najwyższym "biegu"(słychać go i na bank działa dobrze) nie dmucha. W związku z tym, że sterowanie klimy jest tam elektronicze boje się, że jakieś cięgno czy inny element odpowiedzialny za sterowanie nawiewem jest uszkodzony. Może być i tak (co wyczytałem na forum), że zasyfione są filtry, które przy klimatyzacji automatycznej występują w 2 miejscach w tym modelu.
4. Komputer melduje o awarii którejś z żarówek, a wszystkie się palą. (no chyba, że oświetlenie rejestracji, tam nie patrzyłem)
5. Powypalane elementy małych wyświetlaczyków LCD (temperatura zewnętrzna i chyba zegarek), można to naprawić?
6. Silnik - RAKIETA

(zapiąłem 6- bieg, a tu nagle 160 km/h)
7. Zawieszenie cichutkie nic nie puka, generalnie wydaje się GIT

8. Kolor - żaden czarny, żaden grafit. W słońcu taki baaaardzo ciemny perłowy granat.

Podsumowując:

Zdaje sobie sprawę, że auto jest 10 letnie i nie mogę oczekiwać stanu salonowego, jednak 10 letni W210 za te pieniądze(przypominam 28900 PLN, a "zbiłem" do 27900 PLN) powinien być chyba bez zarzutu. Cena tego modelu w/g EUROTAX (który i tak odrobine zawyża) to 25400 PLN.
Poproszę o hasło za lub przeciw. Szczególnie chodzi mi o tą klime i adresy w woj. kujawsko-pomorskim jakiegoś solidnego gościa, który ma kompletne pojęcie o klimie w W210.
Może jeszcze wrócę po tego merca...

Pozdrawiam serdecznie.

topol · Post autor: **topol** » 30 lip 2010, o 08:46

Ja jestem na NIE.
Jak na 10 latka jest w niezłym stanie, ale jak na poziom wyposażenia niezbyt tani, chyba że w jego przypadku stan licznika pokrywa się z jego przebiegiem.
Jak DLA MNIE, w naszym klimacie skóra bez tyłkogrzania zimą jest baaaaaaardzo przykra.
Co do żarówek, któraś żarówka się kończy, jeszcze świeci, ale zaraz się spali w związku z czym rośnie opór w obwodzie i komputer ju z to sygnalizuje.
A kolor najprościej sprawdzić po VINie, a właśnie, sprawdzałeś zgodność wyposażenia z VINem?

beamte79 · Post autor: **beamte79** » 30 lip 2010, o 09:04

szach pisze:jednak 10 letni W210 za te pieniądze(przypominam 28900 PLN, a "zbiłem" do 27900 PLN) powinien być chyba bez zarzutu. Cena tego modelu w/g EUROTAX (który i tak odrobine zawyża) to 25400 PLN.

Witam kolego. Ja szukałem swojego chyba 6 miesięcy i powiem Ci że nie widziałem za te pieniądze okulara bez zarzutu. Po piewsze jak sam zauważasz auto ma już 10 lat. Poza tym sprzedawca z gniezna raczej nie prowadzi działalności charytatywnej. A ceny z EUROTAX'u to średnie ceny transakcyjne, a po tym co widziałem w polskich komisach nie wiem czy chciałbym kupować mercedesa w210 w średnim stanie.
Sam spójrz na ogłoszenia np. w Niemczech. Wszystko co poniżej 6000 EUR (w tym roczniku) to albo po dzwonach albo nakręcone już 0,5 mln. A przecież te 6000 EUR to ok. 24000 PLN, a gdzie jeszcze marża, transport, akcyza itd. Więc sam sobie odpowiedz za ile i w jakim stanie muszą być kupowane, by kosztowały poniżej 30000 PLN w Polsce.
Z pewnością nie będą "bez zarzutu".
Powodzenia

szach · Post autor: **szach** » 30 lip 2010, o 09:38

Rzeczywiście ta skóra bez grzania zimą może dać się we znaki. Może w Niemczech za 7k euro coś znajdę... No to zostałem wyleczony z tego egzemplarza... :-)

merlin · Post autor: **merlin** » 30 lip 2010, o 09:43

szach pisze:Rzeczywiście ta skóra bez grzania zimą może dać się we znaki. Może w Niemczech za 7k euro coś znajdę... No to zostałem wyleczony z tego egzemplarza... :-)

załozysz futrzaki i bedzie OK :-P

Klosiak · Post autor: **Klosiak** » 30 lip 2010, o 10:28

szach pisze:Rzeczywiście ta skóra bez grzania zimą może dać się we znaki.

E tam...przesada. Przezylem jakos dwie zimy i nic mi nie jest, a ogolnie to zmarzlak jestem. Wiadomo ze grzanie tylka fajna sprawa, ale braku takowej funkcjonalnosci nie rozpatrywalbym w kategoraich tragedii :-)

topol · Post autor: **topol** » 30 lip 2010, o 12:40

Klosiak pisze:
szach pisze:Rzeczywiście ta skóra bez grzania zimą może dać się we znaki.
E tam...przesada. Przezylem jakos dwie zimy i nic mi nie jest, a ogolnie to zmarzlak jestem. Wiadomo ze grzanie tylka fajna sprawa, ale braku takowej funkcjonalnosci nie rozpatrywalbym w kategoraich tragedii :-)

Ja w C miałem, teraz w A (co prawda w kocu) nie mam i brakuje mi tego ciepełka

ale wiadomo, do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja

powiem tak, jak nie ma to nie ma, ale jakby był drugi z tyłkogrzaniem to bym wolał tego drugiego. Poza tym na upartego można dołożyć....

jaro324 · Post autor: **jaro324** » 30 lip 2010, o 14:19

Same marudy na tym forum, ja się zimą męczę bo mam j...chłodne od zimnej skóry ale w nocy za to nie mam problemów i żona zadowolana :-P , a klejnoty przegrzać to już lepiej się wykastrować :mrgreen:

topol · Post autor: **topol** » 30 lip 2010, o 20:08

jaro324 pisze:Same marudy na tym forum, ja się zimą męczę bo mam j...chłodne od zimnej skóry ale w nocy za to nie mam problemów i żona zadowolana :-P , a klejnoty przegrzać to już lepiej się wykastrować :mrgreen:

od tyłkogrzania nie przegrzejesz klejnotów, natomiast niektórym kobietom tyłkogrzanie nie odpowiada.....

Poprosze o wstępną opinie 2.7 CDI

Poprosze o wstępną opinie 2.7 CDI

Kto jest online