dylemat 220cdi

Znajdziesz tu informację, które pomogą Ci w zakupie E klasy.
Tu wrzucamy również ogłoszenia do oceny.

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

rast
Posty: 7
Rejestracja: 6 wrz 2017, o 20:07

dylemat 220cdi

Post autor: rast »

Witajcie przymierzam sie do zakupu w210 220cdi

Ten oto:
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... yXtg5.html

Ktoś coś słyszał, widział lub wie na jego temat?

Widać że po poprawkach na zewnątrz, środek piękny z małymi pęknięciami kokpitu, byłem widziałem ogładałem.

Zastanawia mnie tylko czy silnik nadaje się na trasy do 10km?

Dzięki za jakieś sugestie
Awatar użytkownika
rr6
Doradca
Posty: 2270
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 21:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: dylemat 220cdi

Post autor: rr6 »

rast pisze:Witajcie przymierzam sie do zakupu w210 220cdi

Ten oto:
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... yXtg5.html

Ktoś coś słyszał, widział lub wie na jego temat?

Widać że po poprawkach na zewnątrz, środek piękny z małymi pęknięciami kokpitu, byłem widziałem ogładałem.

Zastanawia mnie tylko czy silnik nadaje się na trasy do 10km?

Dzięki za jakieś sugestie
Wygląda ładnie, szczególnie wnętrze. Ale zobacz ostatnią fotkę w ogłoszeniu, tą ze zbliżeniem na plakietkę "elegance" - jak cały jest tak pomalowany to raczej nie wróży nic dobrego.

Widać, że przygotowany do sprzedaży, więc pierwsze co trzeba sprawdzić to od spodu, większość odpicowanych ma tam tragedię. Jeśli jest skorodowany od spodu to nie jest wart nawet jednej czwartej ceny. Jak dobry to już jakiś plus.

Każdy silnik dostaje po głowie na krótkich odcinkach, szczególnie zimą. Ale ten 2.2cdi jest (o ile ktoś go należycie traktuje) praktycznie nie do zajechania.

Największe wady tego samochodu? Wg mnie:

- golas,
- manual,
- sprzedający.

Jeśli to nie jest szczyt Twojego budżetu na zakup to bym jeszcze poszukał.
rast
Posty: 7
Rejestracja: 6 wrz 2017, o 20:07

Re: dylemat 220cdi

Post autor: rast »

No jest pocieniowany od progów do góry widać że były nadkola przód robione dość kiepsko nawet. Ale że lubie zmieniać auta, to planuje nim poruszać się tylko ok 2 lat. Spód jest zdrowy, jakaś stara konserwacja na nim jest.
Awatar użytkownika
rr6
Doradca
Posty: 2270
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 21:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: dylemat 220cdi

Post autor: rr6 »

rast pisze:No jest pocieniowany od progów do góry widać że były nadkola przód robione dość kiepsko nawet. Ale że lubie zmieniać auta, to planuje nim poruszać się tylko ok 2 lat. Spód jest zdrowy, jakaś stara konserwacja na nim jest.
Jak spód jest zdrowy to sprawdź jeszcze mocowania przednich sprężyn (górne) - to nawet w zdrowych autach lubi się urwać (są zestawy naprawcze).

Zdajesz sobie sprawę, że za 2 lata to na pewno już będą wykwity skoro go słabo zrobili i wartość tego samochodu będzie bardzo niska (potencjalna korozja, przedlift, uboga wersja itp.)?
rast
Posty: 7
Rejestracja: 6 wrz 2017, o 20:07

Re: dylemat 220cdi

Post autor: rast »

No rozumiem o co chodzi, ale dlaczego myślisz że ma słabe wyposażenie?
czak111
Posty: 144
Rejestracja: 15 mar 2015, o 20:06
Lokalizacja: bydgoszcz

Re: dylemat 220cdi

Post autor: czak111 »

Bo w210 to nie volkswagen passat że wyposażenie które prezentuję powyższy egzemplarz jest bogate. W210 naprawdę można było wyposażyć w wiele ciekawych opcji. Jednak raczej niemożliwe jest spotkać maksymalnie wyposażonego 2.2 cdi. Z ciekawszych rzeczy dostępnych jako opcja dla okulara- zawieszenie ADS, podgrzewana kanapa tylna, elektrycznie regulowane i ortopedyczne fotele przednie(chociaż w w210 ten zestaw foteli to nie jest nic szczególnego).
Awatar użytkownika
Krychu_W210
Posty: 146
Rejestracja: 15 sie 2017, o 12:58

Re: dylemat 220cdi

Post autor: Krychu_W210 »

Też miałem jechać go oglądać, ale do tej pory tego nie zrobiłem i widzę, że nic nie straciłem. Jednak nie ma co kupować auta od handlarzy.
1996 W210 Elegance
WDB2100041A196073
Awatar użytkownika
rr6
Doradca
Posty: 2270
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 21:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: dylemat 220cdi

Post autor: rr6 »

rast pisze:No rozumiem o co chodzi, ale dlaczego myślisz że ma słabe wyposażenie?
tak jak napisał czak111. A tutaj nie ma choćby klimatronika czy podgrzewanych przednich foteli. Nie ma przydatnego czujnika parkowania, reflektory są halogenowe (choć ja sam mam też takie pomimo dość bogatego wyposażenia) itp. Nie są to może dla wszystkich obligatoryjne elementy, ale summa summarum sprawiają, że jest to dość uboga wersja.

Najbardziej odczujesz brak podgrzewania foteli - zanim on się nagrzeje w zimie to będzie nieprzyjemnie, a webasto też nie ma.

Podsumowując - to nie wpływa na to czy warto czy nie go kupić, bo to określa stan techniczny. Ale na pewno zmniejsza to wartość tego egzemplarza - podobnie jak to, że to manual (choć są zwolennicy takich rozwiązań, i tutaj na tym forum).

btw. załatw numer VIN to Ci rozkodujemy - zobaczysz z czym to wyjechało z fabryki i czy się wszystko zgadza.
rast
Posty: 7
Rejestracja: 6 wrz 2017, o 20:07

Re: dylemat 220cdi

Post autor: rast »

Dzięki, chyba też jestem zwolennikiem manuala :) poszukam czegoś innego
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 17 gości