dylemat 220cdi
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
dylemat 220cdi
Witajcie przymierzam sie do zakupu w210 220cdi
Ten oto:
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... yXtg5.html
Ktoś coś słyszał, widział lub wie na jego temat?
Widać że po poprawkach na zewnątrz, środek piękny z małymi pęknięciami kokpitu, byłem widziałem ogładałem.
Zastanawia mnie tylko czy silnik nadaje się na trasy do 10km?
Dzięki za jakieś sugestie
Ten oto:
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... yXtg5.html
Ktoś coś słyszał, widział lub wie na jego temat?
Widać że po poprawkach na zewnątrz, środek piękny z małymi pęknięciami kokpitu, byłem widziałem ogładałem.
Zastanawia mnie tylko czy silnik nadaje się na trasy do 10km?
Dzięki za jakieś sugestie
Re: dylemat 220cdi
Wygląda ładnie, szczególnie wnętrze. Ale zobacz ostatnią fotkę w ogłoszeniu, tą ze zbliżeniem na plakietkę "elegance" - jak cały jest tak pomalowany to raczej nie wróży nic dobrego.rast pisze:Witajcie przymierzam sie do zakupu w210 220cdi
Ten oto:
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... yXtg5.html
Ktoś coś słyszał, widział lub wie na jego temat?
Widać że po poprawkach na zewnątrz, środek piękny z małymi pęknięciami kokpitu, byłem widziałem ogładałem.
Zastanawia mnie tylko czy silnik nadaje się na trasy do 10km?
Dzięki za jakieś sugestie
Widać, że przygotowany do sprzedaży, więc pierwsze co trzeba sprawdzić to od spodu, większość odpicowanych ma tam tragedię. Jeśli jest skorodowany od spodu to nie jest wart nawet jednej czwartej ceny. Jak dobry to już jakiś plus.
Każdy silnik dostaje po głowie na krótkich odcinkach, szczególnie zimą. Ale ten 2.2cdi jest (o ile ktoś go należycie traktuje) praktycznie nie do zajechania.
Największe wady tego samochodu? Wg mnie:
- golas,
- manual,
- sprzedający.
Jeśli to nie jest szczyt Twojego budżetu na zakup to bym jeszcze poszukał.
Re: dylemat 220cdi
No jest pocieniowany od progów do góry widać że były nadkola przód robione dość kiepsko nawet. Ale że lubie zmieniać auta, to planuje nim poruszać się tylko ok 2 lat. Spód jest zdrowy, jakaś stara konserwacja na nim jest.
Re: dylemat 220cdi
Jak spód jest zdrowy to sprawdź jeszcze mocowania przednich sprężyn (górne) - to nawet w zdrowych autach lubi się urwać (są zestawy naprawcze).rast pisze:No jest pocieniowany od progów do góry widać że były nadkola przód robione dość kiepsko nawet. Ale że lubie zmieniać auta, to planuje nim poruszać się tylko ok 2 lat. Spód jest zdrowy, jakaś stara konserwacja na nim jest.
Zdajesz sobie sprawę, że za 2 lata to na pewno już będą wykwity skoro go słabo zrobili i wartość tego samochodu będzie bardzo niska (potencjalna korozja, przedlift, uboga wersja itp.)?
Re: dylemat 220cdi
No rozumiem o co chodzi, ale dlaczego myślisz że ma słabe wyposażenie?
Re: dylemat 220cdi
Bo w210 to nie volkswagen passat że wyposażenie które prezentuję powyższy egzemplarz jest bogate. W210 naprawdę można było wyposażyć w wiele ciekawych opcji. Jednak raczej niemożliwe jest spotkać maksymalnie wyposażonego 2.2 cdi. Z ciekawszych rzeczy dostępnych jako opcja dla okulara- zawieszenie ADS, podgrzewana kanapa tylna, elektrycznie regulowane i ortopedyczne fotele przednie(chociaż w w210 ten zestaw foteli to nie jest nic szczególnego).
- Krychu_W210
- Posty: 146
- Rejestracja: 15 sie 2017, o 12:58
Re: dylemat 220cdi
Też miałem jechać go oglądać, ale do tej pory tego nie zrobiłem i widzę, że nic nie straciłem. Jednak nie ma co kupować auta od handlarzy.
1996 W210 Elegance
WDB2100041A196073
WDB2100041A196073
Re: dylemat 220cdi
tak jak napisał czak111. A tutaj nie ma choćby klimatronika czy podgrzewanych przednich foteli. Nie ma przydatnego czujnika parkowania, reflektory są halogenowe (choć ja sam mam też takie pomimo dość bogatego wyposażenia) itp. Nie są to może dla wszystkich obligatoryjne elementy, ale summa summarum sprawiają, że jest to dość uboga wersja.rast pisze:No rozumiem o co chodzi, ale dlaczego myślisz że ma słabe wyposażenie?
Najbardziej odczujesz brak podgrzewania foteli - zanim on się nagrzeje w zimie to będzie nieprzyjemnie, a webasto też nie ma.
Podsumowując - to nie wpływa na to czy warto czy nie go kupić, bo to określa stan techniczny. Ale na pewno zmniejsza to wartość tego egzemplarza - podobnie jak to, że to manual (choć są zwolennicy takich rozwiązań, i tutaj na tym forum).
btw. załatw numer VIN to Ci rozkodujemy - zobaczysz z czym to wyjechało z fabryki i czy się wszystko zgadza.
Re: dylemat 220cdi
Dzięki, chyba też jestem zwolennikiem manuala poszukam czegoś innego
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości