Witam,
Oddalem swojego budynia do lakiernika.Przedtem mialem mala stluczke tak ze do wymiany zderzak,grill,lampy do klejenia no i do prostowania maska i blotniki.Maluje go na czrny metalik 8-) 8-) 8-) 8-) 8-) z palety mercedesa.Numer bodajze 190,i mam pytanko.Facet powiedzial mi ze z prostowaniem pogniecionych czesci j/w,zaprawkami w paru miejscach chce 4500 pln.Duzo to czy w sam raz?No i wiem ze znacie ten kolor.jak wam sie widzi?
Pozdrawiam.

[ Dodano: 2009-04-06, 19:19 ]
Cena dotyczy roboty razem z materialem.I jeszcze jedno,ile to powinno trwac?

Ciemny kolor = częste mycie. Ja bym na srebrny malował.

pozdr

No tak,tylko ze tych srebrnych to po Koszalinie lata jak psow. ;-)
A jak sprawdzic jak dokladnie wyglada ten kolor 190?
Wchodzilem na jakas strone z kodami kolorow i musialem uciekac bo wirus sie zaczal wkrecac.

[ Dodano: 2009-04-06, 20:06 ]
A to co mi pokazal ten typ z lakierni bylo wielkosci znaczka pocztowego.

a jaki kolor byl poprzednio?

fabek pisze:a jaki kolor byl poprzednio?

TAXI

[ Dodano: 2009-04-06, 20:54 ]

wasiliew pisze:Ciemny kolor = częste mycie. Ja bym na srebrny malował.

pozdr

Handlarze często malują na srebno lub złoty.Mówią że srebny bardzo popularny wśród kupujących.

w takim razie mysle ze cena za malowanie normalna. wez pod uwage to ze auto trzeba rozebrac do golej blachy, a potem zlozyc. to jest tydzien roboty. juz nie mowie o przygotowaniu do malowania, a poza tym masz blacharke do zrobienia.

Mam czarną perłę,ładnie prezentuje się po umyciu przez jakieś 10 min.Po tym czasie już jest zakurzony.Ale na tle innych "okularów" śmigających po Wrocławiu odróżnia się.

ale na srebrnym szybko brudu nie widac ;p

Dobra polerka(tak zeby lakier był gładki) Nano wosk i woda demineralizowana do spłukiwania i daje jakos rade z czarnym Miałem 230CE w czarnym met koloru niestety nie pamietam. ale pieknie wygladał jak był czysty

Nie polecam malowania budynia na czarny kolor. Każda ryska bedzie potężnie widoczna Ja lakieruje wlasnie c-klase z budynia na kolor złoty. Moim zdaniem idealny kolor na budynia ponieważ nie bedzie sie rzucac w oczy jak jakaś mała ryska sie zrobi, a po drugie złotych mercedesow jest bardzo mało

Wybrałem kolor: 693 Travertine beige

Za lakierowanie z blacharką bo też miałem mały wypadek caly prawy bok powgniatany i porysowany, zderzach przedni do poklejenia i lekko lewy przedni rożek samochodu za całość koszt 4000PLN

Pozdrawiam.

grzesiekx pisze:Nie polecam malowania budynia na czarny kolor. Każda ryska bedzie potężnie widoczna Ja lakieruje wlasnie c-klase z budynia na kolor złoty. Moim zdaniem idealny kolor na budynia ponieważ nie bedzie sie rzucac w oczy jak jakaś mała ryska sie zrobi, a po drugie złotych mercedesow jest bardzo mało

Wybrałem kolor: 693 Travertine beige

Za lakierowanie z blacharką bo też miałem mały wypadek caly prawy bok powgniatany i porysowany, zderzach przedni do poklejenia i lekko lewy przedni rożek samochodu za całość koszt 4000PLN

Pozdrawiam.

Przeciez przy malowaniu poprzednia warstwa lakieru zostaje calkowicie zdarta wiec nie ma opcji zeby budyn przeswitywal pod czarnym po zrobieniu rysy...

Zgodze sie z Grzesiekx. niedawno widziałem w211 ładnie pomalowane na czarno ale.. lakier na zagieciach zderzaków sie łuszczył i perfidnie budyń pod spodem dotego delikatnie optarte tylne nadkole i odrazu budyń widać, wątpie żeby ktoś sie bawil w zdzieranie starego lakieru, matowanie, podkład, baza, lakier. chyba że za 4 tyś robia to lepiej. u w okolicy renowacja lakieru kosztuje ok 1600zł. widziałem na allegro ogłoszenie kogoś z wrocławia co maluje budynie. rozbiera je maluje wszystkie wneki komore silnika itd..i chce za to 3 tyś. Jak dla mnie 4,5 tys za malowanie to strasznie dużo chyba ze u was sa takie ceny

kogoś z wrocławia co maluje budynie. rozbiera je maluje wszystkie wneki komore silnika itd..i chce za to 3 tyś. Jak dla mnie 4,5 tys za malowanie to strasznie dużo chyba ze u was sa takie ceny [/quote]
ja juz to widze,masowka jakich malo.trzepia 10 aut tygodniowo,ja mam taki uklad w lubinie za 2000 pln.,i widzialem te auta jak one wygladaja.sam bym to lepiej rolka zrobil.

[ Dodano: 2009-04-07, 19:26 ]

ed.die pisze:Zgodze sie z Grzesiekx. niedawno widziałem w211 ładnie pomalowane na czarno ale.. lakier na zagieciach zderzaków sie łuszczył i perfidnie budyń pod spodem dotego delikatnie optarte tylne nadkole i odrazu budyń widać, wątpie żeby ktoś sie bawil w zdzieranie starego lakieru, matowanie, podkład, baza, lakier. chyba że za 4 tyś robia to lepiej. u w okolicy renowacja lakieru kosztuje ok 1600zł. widziałem na allegro ogłoszenie kogoś z wrocławia co maluje budynie. rozbiera je maluje wszystkie wneki komore silnika itd..i chce za to 3 tyś. Jak dla mnie 4,5 tys za malowanie to strasznie dużo chyba ze u was sa takie ceny

ja juz to widze,masowka jakich malo.trzepia 10 aut tygodniowo,ja mam taki uklad w lubinie za 2000 pln.,i widzialem te auta jak one wygladaja.sam bym to lepiej rolka zrobil.

[ Dodano: 2009-04-07, 19:29 ]
zapomnialem sie,
dzieki za zainteresowanie teamtem :mrgreen:
u mnie jest jeszcze ta blacharka,pytalem przed oddaniem do lakierni blacharza i chcial za to 1500 pln.,mial mi przygotowac go do lakiernika.bez podkladow tylko klepanie.podziekowalem.

[ Dodano: 2009-04-07, 20:40 ]

grzesiekx pisze:Nie polecam malowania budynia na czarny kolor. Każda ryska bedzie potężnie widoczna Ja lakieruje wlasnie c-klase z budynia na kolor złoty. Moim zdaniem idealny kolor na budynia ponieważ nie bedzie sie rzucac w oczy jak jakaś mała ryska sie zrobi, a po drugie złotych mercedesow jest bardzo mało

Wybrałem kolor: 693 Travertine beige

Za lakierowanie z blacharką bo też miałem mały wypadek caly prawy bok powgniatany i porysowany, zderzach przedni do poklejenia i lekko lewy przedni rożek samochodu za całość koszt 4000PLN

Pozdrawiam.

No tak malo ich jezdzi,ale zlote maja inna tapiecrke,oryginalnie powinna byc zoltawa.Widzialem taka c-klass-e w Hamburgu.Jak ktos ma pojecie to sie zetnie ze to byl budyn.Ja u siebie nie cuduje bo mi sie zdaje ze czarna skora do czarnego pasuje.Siedziska i oparcia powymienialem na skore tak ze jest ok. ;-) ;-) ;-) ;-) ;-)

Wklejam link: http://moto.allegro.pl/item604380789_la ... rocla.html

Rage23Kr pisze:
Przeciez przy malowaniu poprzednia warstwa lakieru zostaje calkowicie zdarta wiec nie ma opcji zeby budyn przeswitywal pod czarnym po zrobieniu rysy...

Co ty pleciesz? Widziałeś kiedys jak się maluje auto? Jak niby się zdziera ten lakier?Który zakład tak robi , daj adres i telefon ? Może jeszcze piaskują gołe nadwozia :lol:

Przemalowałem raz 211 , nigdy się już tego nie podejme. Nie da się wszystkiego tak zrobić żeby nie było śladu, po jakimś czasie zawsze gdzieś powstają jakiś zółte odpryski, a do tego zostaje niesmak po "skasztanieniu auta" Osobiście jak już bym miał taxe (co pewnie nie nastapi) to jezdził bym zółtym, co najwyżej dopuszczam złoty metalik, ale bez malowania komry silnika i wnęk tylko tak po wierzchu dmuchnięty. I tak się tego nie da ukryć że taksi i tak.

P.S Nie wiem co tam macie za stawki że za 2 tyś koleś z materiałem robi całe lakierowanie + blachatrkę, chyba w stodole po godzinach pracy w kombinacie.
4,5 tyś to też nie zła cena za taką usługe.