w140 5.0 + LPG - opinie
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
w140 5.0 + LPG - opinie
Witam Jakiś czas temu trafiłem na dość ładnego w140 z silnikiem 5.0 326 KM z instalacją LPG.
Chciałbym się dowiedzieć od posiadaczy takiego oto autka czy spalanie benzyny przy troszkę "agresywnej" jeździe zamknie się w 20 l ? Oraz czy w LPG da się zejść poniżej 30 l/100 km. Interesowałoby mnie również spalanie w trasie, nie chciałbym się usadzić w ciemno
Interesuje mnie również ile oleju wchodzi do takiej głowicy oraz ilość świec na cylinder.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi z góry
Chciałbym się dowiedzieć od posiadaczy takiego oto autka czy spalanie benzyny przy troszkę "agresywnej" jeździe zamknie się w 20 l ? Oraz czy w LPG da się zejść poniżej 30 l/100 km. Interesowałoby mnie również spalanie w trasie, nie chciałbym się usadzić w ciemno
Interesuje mnie również ile oleju wchodzi do takiej głowicy oraz ilość świec na cylinder.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi z góry
-
- Posty: 1388
- Rejestracja: 10 gru 2012, o 12:14
- Lokalizacja: Łódź
Re: w140 5.0 + LPG - opinie
Tak. Spali ile wlejesz.
Zadajesz takie pytania,że na zdrowie lepiej Ci wyjdzie poszukanie innego modelu samochodu.
Zadajesz takie pytania,że na zdrowie lepiej Ci wyjdzie poszukanie innego modelu samochodu.
Re: w140 5.0 + LPG - opinie
Pali dużo, bardzo dużo, zwłaszcza że instalacje LPG jakie tam są wrzucane to najtańsze, często zupełnie niedobrane i nieodpowiednie zbieraniny najtańszego szutu (bo odpowiednie zagazowanie tylu garów kosztuje) co sprawia że pali, nie jedzie i jeszcze niszczy silnik i to jest najczęstsza przyczyna sprzedaży takich sztuk z LPG: mocno zajechany silnik i generalnie dojechane i styrane auto.
Co do spalania benzyny... zacznijmy od tego, to średniego przy tym piecu koło 20 należy się spodziewać a przy dynamicznej to z 10 możesz doliczyć. A i to pewnie nie będzie kres możliwości przepałów do jakich ten silnik w tym aucie jest zdolny. To były auta dla ludzi których nie interesowały takie błahostki jak rachunek przy dystrybutorze.
Z dobraną i porządnie wystrojoną instalacją LPG spalanie gazu to +20-25% więcej niż benzyny.
Jak ci ktoś opowiada że pali 15 gazu to się lepiej trzymaj z daleka od takich sztuk bo tam na wejście głowice do roboty
Co do spalania benzyny... zacznijmy od tego, to średniego przy tym piecu koło 20 należy się spodziewać a przy dynamicznej to z 10 możesz doliczyć. A i to pewnie nie będzie kres możliwości przepałów do jakich ten silnik w tym aucie jest zdolny. To były auta dla ludzi których nie interesowały takie błahostki jak rachunek przy dystrybutorze.
Z dobraną i porządnie wystrojoną instalacją LPG spalanie gazu to +20-25% więcej niż benzyny.
Jak ci ktoś opowiada że pali 15 gazu to się lepiej trzymaj z daleka od takich sztuk bo tam na wejście głowice do roboty
nasze-auta-f43/v-klass-wakacjowoz-projekt-t40065.html
VIN: VSA63827413183198
VIN: VSA63827413183198
Re: w140 5.0 + LPG - opinie
Piasek pisze:Pali dużo, bardzo dużo, zwłaszcza że instalacje LPG jakie tam są wrzucane to najtańsze, często zupełnie niedobrane i nieodpowiednie zbieraniny najtańszego szutu (bo odpowiednie zagazowanie tylu garów kosztuje) co sprawia że pali, nie jedzie i jeszcze niszczy silnik i to jest najczęstsza przyczyna sprzedaży takich sztuk z LPG: mocno zajechany silnik i generalnie dojechane i styrane auto.
Co do spalania benzyny... zacznijmy od tego, to średniego przy tym piecu koło 20 należy się spodziewać a przy dynamicznej to z 10 możesz doliczyć. A i to pewnie nie będzie kres możliwości przepałów do jakich ten silnik w tym aucie jest zdolny. To były auta dla ludzi których nie interesowały takie błahostki jak rachunek przy dystrybutorze.
Z dobraną i porządnie wystrojoną instalacją LPG spalanie gazu to +20-25% więcej niż benzyny.
Jak ci ktoś opowiada że pali 15 gazu to się lepiej trzymaj z daleka od takich sztuk bo tam na wejście głowice do roboty
Właśnie na taką odpowiedź czekałem, dziękuję.
Re: w140 5.0 + LPG - opinie
No właśnie nie wiem czy masz za co dziękować, raczej warto zadać sobie trochę trudu i popytać mimo wszystko użytkowników, a nie kogoś kogo kolega słyszał, jak jego kolega mówił, z całym szacunkiem.Marcin91 pisze:Piasek pisze:Pali dużo, bardzo dużo, zwłaszcza że instalacje LPG jakie tam są wrzucane to najtańsze, często zupełnie niedobrane i nieodpowiednie zbieraniny najtańszego szutu (bo odpowiednie zagazowanie tylu garów kosztuje) co sprawia że pali, nie jedzie i jeszcze niszczy silnik i to jest najczęstsza przyczyna sprzedaży takich sztuk z LPG: mocno zajechany silnik i generalnie dojechane i styrane auto.
Co do spalania benzyny... zacznijmy od tego, to średniego przy tym piecu koło 20 należy się spodziewać a przy dynamicznej to z 10 możesz doliczyć. A i to pewnie nie będzie kres możliwości przepałów do jakich ten silnik w tym aucie jest zdolny. To były auta dla ludzi których nie interesowały takie błahostki jak rachunek przy dystrybutorze.
Z dobraną i porządnie wystrojoną instalacją LPG spalanie gazu to +20-25% więcej niż benzyny.
Jak ci ktoś opowiada że pali 15 gazu to się lepiej trzymaj z daleka od takich sztuk bo tam na wejście głowice do roboty
Właśnie na taką odpowiedź czekałem, dziękuję.
Mam 600sel, powszechnie znany z paliwożerności motor M120, samochód prawie 200kilo cięższy od "pieńcety" (to bardzo czuć!) i maksymalne spalanie gazu przy dynamicznej jeździe po mieście (biorąc pod uwagę osiągi tego auta względem 90% poruszających się po drogach jest to jazda bardzo dynamiczna) nie przekroczyło 34litrów/100km. I teraz uwaga! instalacja totalnie przelewa, bo założyłem zamiennikowe przepływomierze szukając przyczyn przypadkowego "kulania" silnika na wolnych obrotach po długiej ostrej jeździe. Na oryginalnych w mieście przy podobnym stylu jazdy mieściłem się w 25 litrach LPG.
500 w benzynie, którym jeździłem kilka lat temu spokojnie mieściło się poniżej 20tu w mieście! W trasie równo i bez szaleństw można było spalić 11-12l/100 bez problemu. Podobne spalanie osiągałem w W126 500, dużo słabszym i wolniejszym, ale też lżejszym o dobre 300kg! W tym świetle W140 nie jest aż takim pijakiem jakby się wydawać mogło.
600ta zadowala się w warunkach spokojnej trasy 15takiem LPG. Jak się "grzeje" do 200km/h to 20-21l/100km. Wspomniane W126 paliło mi dokładnie tyle samo, przy mniejszych jednak prędkościach.
Acha, tankuję zawsze pod korek i pomiaruję pod kątem spalania każde praktycznie tankowanie każdego samochodu jaki miałem w przeciągu ostatnich 20lat... No chyba, że miało akurat licznik przebiegu uszkodzony, co się często w porszakach zdarzało
WDB1400571A000520
oraz: W202 200D, Micra K11, Prosiak 928S x 2
ex: W140 S350; S210 300TD; 2xW123, 2xW124, 2xW126, 3x924, 944, 106, Scorpio, 601S de Luxe i nie pamiętam
oraz: W202 200D, Micra K11, Prosiak 928S x 2
ex: W140 S350; S210 300TD; 2xW123, 2xW124, 2xW126, 3x924, 944, 106, Scorpio, 601S de Luxe i nie pamiętam
Re: w140 5.0 + LPG - opinie
Jak sam napisałeś: małe niedomaganie i zamiast 25 pali 34... co do reszty... przeczytaj jeszcze raz co oboje napisaliśmy. Przecież mówimy o prawie identycznych wartościach.
Auto mimo sporego już wieku baaardzo kosztowne w utrzymaniu: jak pisałem: projektowane dla ludzi których nie obchodziły cyferki na dystrybutorze (i rachunki za obsługę).
Paru moich znajomych miało i każdy potwierdza: auto super, auto hiper ale zupełnie nieżyciowe cenowo jak na dzisiejsze standardy i ceny, a już na pewno nie na codzienne dojazdy do pracy, chyba że pracujesz tylko po to aby utrzymywać Merca.
Poza tym porównanie "ja miałem i paliło mi ..."
Ja potrafię jechać tym samym autem, z tym samym składem, tą samą drogą gdzie w jedną prowadzi ojciec a w drugą ja i różnica w spalaniu to 1,5-2L na każde 100km. Mój ex E240 średniego na LPG miał 12,5L w co niewielu wierzyło bo twierdzili że 14-15 i chleje tyle co większe E280 i E320. Tyle samo. Człowiek który go ode mnie kupił zmienił tylko koła z 235 na 215 i średniego miał 11,5/100. Także każdy kierowca ma "swoje" spalanie.
(tylko kilka lat temu wacha była po 3,40 a dzisiaj po 4,90... a była niemal po 6zł w `15r)TataDama pisze:500 w benzynie, którym jeździłem kilka lat temu spokojnie mieściło się poniżej 20tu w mieście!
Piasek pisze:Co do spalania benzyny... zacznijmy od tego, to średniego przy tym piecu koło 20 należy się spodziewać
Piasek pisze:Z dobraną i porządnie wystrojoną instalacją LPG spalanie gazu to +20-25% więcej niż benzyny.
Za 6-12 tys zł nikt tego pierwszego nie sprzedaje zatem należy brać pod uwagę najczarniejsze scenariusze bo to nie Pastuch w dieslu że "najwyżej pogoni i sprzeda jak się sypał będzie". Dzisiaj, przy dzisiejszych ubezpieczeniach amatora na takie auto można szukać w nieskończoność albo za bezcen oddać byleby się pozbyć. I to jest prawdziwa przyczyna większości oferowanych sztuk do sprzedania: auto dojechane ale na inwestycje nie ma bo trzeba rzygać po 400-500zł na kwartał za OC.TataDama pisze:Na oryginalnych w mieście przy podobnym stylu jazdy mieściłem się w 25 litrach LPG.
Auto mimo sporego już wieku baaardzo kosztowne w utrzymaniu: jak pisałem: projektowane dla ludzi których nie obchodziły cyferki na dystrybutorze (i rachunki za obsługę).
Paru moich znajomych miało i każdy potwierdza: auto super, auto hiper ale zupełnie nieżyciowe cenowo jak na dzisiejsze standardy i ceny, a już na pewno nie na codzienne dojazdy do pracy, chyba że pracujesz tylko po to aby utrzymywać Merca.
Poza tym porównanie "ja miałem i paliło mi ..."
Ja potrafię jechać tym samym autem, z tym samym składem, tą samą drogą gdzie w jedną prowadzi ojciec a w drugą ja i różnica w spalaniu to 1,5-2L na każde 100km. Mój ex E240 średniego na LPG miał 12,5L w co niewielu wierzyło bo twierdzili że 14-15 i chleje tyle co większe E280 i E320. Tyle samo. Człowiek który go ode mnie kupił zmienił tylko koła z 235 na 215 i średniego miał 11,5/100. Także każdy kierowca ma "swoje" spalanie.
nasze-auta-f43/v-klass-wakacjowoz-projekt-t40065.html
VIN: VSA63827413183198
VIN: VSA63827413183198
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości