Jadąc dzisiaj do pracy zauważyłem, że coś buczy pod bagażnikiem. To jest dźwięk jakby jakiegoś wentylatora - równy bez względu na prędkość, nie znika po wrzuceniu luzu. Przy ruszaniu bez gazu (gdy silnik się dusi) dźwięk przygasa - więc najprawdopodobniej jest to coś zasilanego elektrycznie. Najgłośniej słychać to po przyłożeniu ucha w okolicach tylnych kół.
Raczej nie jest to most, bo dźwięk jest niezależnie od tego czy uto jedzie, czy stoi na parkingu na luzie.
Wiecie może co to może być?
Nie ma lpg. Wczoraj byłem na przeglądzie i okazało się, że z tyłu są amortyzatory zamiast siłowników od NIVO. Przypuszczam, że pompa od nivo została i teraz się męczy. Po południu jadę na przegląd do swojego mechanika i zobaczymy czy potwierdzi moje domysły.
Ja bym obstawił pompę paliwa. Ja swoją oryginalną musiałem wymienić bo ze starości pokruszył się plastik. Nowa (zamiennik) właśnie wydaję z siebie dźwięk "buczenie".