Witam,
Od tygodnia jestem posiadaczem E270 CDO 2001r. Szczerze mówiąc w mercedesach jestem zielony jak narazie. Na wielu forach, nawet tutaj znajdę wiele polecanych marek tarcz (od ATE po TRW itp.). Z tym że mam pytanie trochę innego typu... Nie wiem co pakował w niego poprzedni właściciel. Ja tylko widzę (zjechane tarcze i gruby rant) i też czuję że ewidentnie tarcze są do wymiany (aż buczą przy hamowaniu). Z tym że poprzednik wymieniał niedawno w nim klocki (pojęcia nie mam na jakie...wydaje mi sie że to jakaś mega tania wersja). Pytanie: Czy wymienić zarówno tarcze jak i klocki (żeby nie było że włożę np ATE i twarde klocki mi je zjadą zaraz)? Czy zostawić klocki i wymienić tylko tarcze? W zależności od tego co myślicie napiszcie proszę swoje doświadczenia na temat waszych tarcz i klocków (jaka marka i jak się sprawdzają w praktyce). Z góry dzięki!
A jak już się przywitasz to wymień wszystko na nowe ATE.
Ja mam taki zestaw u siebie i z tego co wiem na start Mercedes dokładnie to zakładał.
Prędzej czy później i tak będziesz to robił.
Hamulce to Twoje i Twoich Najbliższych bezpieczeństwo, a na tym chyba nie chcesz oszczędzać, co?
Lesniakov pisze:Czy tarcze jestem w stanie zdjąć samemu młotkiem gumowym na lewarku?? oraz czy ciężko wymienić klocki?
A robiłeś to już w innych autach?
Jak robiłeś, to dasz radę, tarczę ściągniesz nawet bez młotka.
Wszystko jest tam bardzo intuicyjne i nic Cię tam nie zaskoczy
Lesniakov pisze:Czy tarcze jestem w stanie zdjąć samemu młotkiem gumowym na lewarku?? oraz czy ciężko wymienić klocki?
A robiłeś to już w innych autach?
Jak robiłeś, to dasz radę, tarczę ściągniesz nawet bez młotka.
Wszystko jest tam bardzo intuicyjne i nic Cię tam nie zaskoczy
Tak naprawdę nie robiłem nigdy tego sam, ale nie jestem też "lebiegą" Z drugiej strony może lepiej zerknać jak to się robi u mechanika a następnym razem zrobię to samemu.
[ Dodano: 2013-10-09, 15:25 ]
No i właśnie... wiem już że mam wymienić zarówno tarcze jak i klocki... ale miedzy TRW a ATE nie ma mega dużej różnicy cenowej... ale które wg. waszych doświadczeń są lepsze? Czy może różnice są minimalne nie do odczucia zarówno podczas hamowania jak i w portfelu?
Lesniakov pisze:
Czy tarcze jestem w stanie zdjąć samemu młotkiem gumowym na lewarku??
gumowym młotkiem to sobie krzywde możesz zrobić tylko jak jakiś gamoń nie dał miedzi troche przy zakładaniu tych co masz to trzeba będzie konkrentnie jakimś małym dżonem pierdyknąć, żeby się ruszyły bezlitośnie ale z finezją
co do tarcz, przód wentylowane, tył zwykłe, tak ma w210...
jak jakiś gamoń nie dał miedzi troche przy zakładaniu tych co masz to trzeba będzie konkrentnie jakimś małym dżonem pierdyknąć, żeby się ruszyły 
ale z finezją 
